cześć mamuśki
wróciłam, a dzisiaj w końcu się ogarnęłam na tyle, żeby zajrzeć i poczytać. Wyjazd był fajny, pogoda nawet się udała, tylko w czwartek tak nie wiadomo jak było. Dzieciaki przeszcęśliwe. jako rodzina wielodzietna;-) daliśmy radę. W piatek dojechał brat B, oczywiście panowie co wieczór drinkowali
, ja nie wiem co w nich wstępuje jak się razem widzą. Byłyśmy tolerancyjne i przymykałymy oko:-) Troszkę żałowałam, że z neta szukaliśmy domku, bo jednak lepiej jak ktoś poleci. Domek był w miarę, ale oprócz niego jeszcze kilka w dość małym skupisko i to już nieszczególnie mi się podoabło.
Dzisiaj Alicja idzie po raz kolejny do deramtologa, niestety wcale nie widzę poprawy i jestem na etapie poszukiwań jakiegoś dobrego specjalisty, bo te maści nic nie dają, a pewnie nie są obojętne.
No, stary sie przestraszyl. Takiego mi maila napisal, ze az mi sie lezka w oku zakrecila. Przy okazji zalaczyl mail z Kanady. Wyglada na to, ze do konca tygodnia powinni mu wyslac wiecej informacji, ale poki co stanelo na tym, ze wyglada na to iz najpierw dokumenty musza trafic w jakies magiczne meksykanskie rece ( nie mam pojecia o kim ona pisze, chyba o urzedzie emigracyjnym) i miesiac pozniej stary powinien juz byc w Kanadzie. I dopiero wowczas moze wniesc o to, abysmy my tam dojechaly. Czeski film.
Zielona mam nadzieje, że najpóźniej w październiku będziecie już w komplecie w Kanadzie.
A ja się pakować nie znoszę, rozpakowywać również nie lubię. U nas ekspertem od pakowania jest M., więc ja mu tylko rzucam co potrzebujemy zabrać a on się tym zajmuje i w torby sensownie upycha;-)
.
to dokładnie jak u mnie:-)
Trzymam kciuki, żeby szybkie zagojenie u męża Gosieńki. I oby większych śladów nie było.
Gosia już na szczęście Ci niedużo zostało. W pierwszej ciąży też miałaś takie jazdy?
Monia ja Igora szczepiłam i nie żałuję, miał ospę, ale przeszedł mega łagodnie. Alicji nie zdąrzyłam zaszczepić.
Elvie kiedy Twój M znajdzie czas na kafelkowanie? podziwiam
Ella moja Alicja dobrze mówi, ale nie zna wierszyków ani piosenek. Nie przywiązuje do tego większej uwagi, szczerze mówiąc. Puszczam jej płyty z angielskimi piosenkami (takimi specjalnie dla dzieci) jak się bawi to sobie słucha. Puszczam ją od stycznia do przedszkola, więc tam się nauczy.
więcej nie pamiętam, miłego popołudnia życzę wszystkim