Kwietniówki 2010!!!

[marta2801]

U nas tez goraco, tak wysoka temperatura to nie dla mnie, Ola tez umeczona i mi popalic daje...

Mam pytanie do dziewczyn z Warszawy- w okolicach Ursynowa duze korki sa? Chodzi mi dokladnie o okolice ulicy Szolc-Rogozinskiego, bo w piatek mamy tam wizytę u dr Łady i nie wiem jak duzo czasu liczyć na przejazd przez warszawe... wizytę mamy na 13, Ole musze przeglodzic wiec to bedzie bardzo atrakcyjna wycieczka...

 

[gosia23s]

Hej,
ale tu cisza.
Pogoda pewnie wygoniła mamuśki na podwórko. My byliśmy, ale nie dałam rady i uciekłam z tego słoneczka. M. nie był z tego zadowolony, co przez 2 godziny pokazywał marudzeniem, aż padłMam nadzieję, że trochę pośpi.
Marta nie pomogę, nie znam Warszawy. Do 13 dziecko na głodzie, nie będzie łatwo, trzymam kciuki, obyście przetrwały.
Uciekam na kawkę bezkofeinową, miłego dnia!

 

[aniam141]

Marta na ursynowie mogą być korki , zwykle w dzień mniejsze czy większe ale są .

My na działce u wujka J byliśmy , dzieciaki się wyszalały i padły . Jutro nad jezioro na cały dzień wybywamy . '
Ale napisałyście tyle że nie wiem kiedy to przeczytam

 

[elvie3]

Uff jak gorąco, do tego duszno, a oczekiwana burza przeszła bokiem.
Po dzisiejszym dniu padam na cyce, młody marudził, spać nie mógł, Lena nie lepsza.
Teraz Maciek jeszcze się kokosi i co chwilę delikatnie popłakuje a Lenka padła na naszym łóżku.
Czekam na tą błogą ciszę w domu..

 

[elvie3]

Witam jako pierwsza ależ dzisiaj pospałam - młody spał do 5:50 a później cyc, zmiana pieluszki i spanie do 8:50

Lenka przylazła w nocy dwa razy do nas, ale spanie z nią to koszmar, więc ją szybko M. do jej pokoju wyniósł.

Miłej niedzieli!

 

[isabela:)]

Witam i znikam

Dzis po bardzo dlugiej przerwie rodzinna niedziela.

 

[monia555]

Teściowa dotarła wczoraj :-)

więc dziś dopołudnie w kuchni (czyt. obiad)...

deszczu przybywaj......

 

[magda1978]

Witam witam:-)
W nocy z urlopu wróciliśmy. Podróż nocą to świetny pomysł, obydwie przespały calutką drogę (6,5h)

Było bosko, pogoda marzenie, wyplażowaliśmy się, że nie wiem. Zosia to dziecię stworzone do plażowania, zagrzebywała się w piasku na amen, dziecka praktycznie nie było, z Olą przeważnie koleżanka szła więc ona też była z głowy, tak więc udało się mamuśce nawet trochę poleżeć:-)
W ogóle dziewczyny dały pożyć, grzeczne, pięknie jadły, towarzystwo miały więc o nudzie nie było mowy.

Produkcji nie mam szans nadrobić. Buziaki dla wszystkich

Od rana akcja rozpakowywanie, pierwsze pranie zrobione. Zaraz na mały spacerek lecimy

 

[Patrycja2810]

Hej
Mogę do Was dołączyć?
Mam synka który urodził się 10 kwietnia 2010 r.

 

[monia555]

witaj Patrycja, zapraszamy do pisania....


u nas żałoba od wczoraj...zaginął najmłodszy członek rodziny - kot...wyszedł z domu wczoraj i do dziś nie wrócił...na nic szukanie, kota niet...L ma depreche, więc babcia na pocieszenie spakowała dziś do samochodu L i jej 2 psiapsiółki i bierze do siebie na tydzień na wakacje...czyli mamy tydzień na znalezienie kota, lub następcy ..
jak to H twierdzi " kotek posiedł siukać myśki" :-)

ale dolało...fajnie...