reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

dziwne ze od tak przepisal ci luteine , jak ja sie skrecalam i plakalam z bolu bo Maly sie wiercil i rozciagal macice, to dostalam recepte na nospe forte...
ale jak bralam duphaston bo mialam krwiaka to zalecono mi wolne odstawienie, z dwoch tabletek jedna a pozniej juz nic... nie wiem jak to jest z luteina, ale uwierz ze ona nie zaszkodzi dzidzi, wiec odczekaj biorac na wszelkie w, zadzwon lub spytaj gina i wtedy ci powie jak i kiedy odstawic :)...
 
reklama
To biegnij na stację i kup sobie jednego bo moja dzidzia dzisiaj po rogalikach szaleje, chyba jej smakują.
Ogólnie to ja za rogalikami przepadam wcinam jej już od poniedziałku bo są przepyszne. Legenda głosi ze św. Marcin przejeżdżał ulicą poznania na białym rumaku i zgubił złota podkowę i te rogale są na kształt tej złotej podkowy z pysznym nadzieniem z białego maku miodu i bakalii no i prawdziwe rogale Marcińskie mają certyfikat.:tak:
to ja jutro kupie pare rogali i pobudze malucha :D!!!!
Dzieki za rade :D!!!!
 
No właśnie tylko że j wtedy chyba spanikowałam i bolalo mnie bardziej z paniki a teraz odpukac wszystko ok a biorąc te trzy tabletki pewnie za duzo sie tam nie zmieniło, jak bralam po 1 dziennie.
 
a ja wlasnie, ani jogurtow, ani nic juz nie chce....
tydzien po moich narodzinach moja babcia zmarla i mama stracila caly pokarm jaki miala (mleko sie zważyło przez te nerwy) - nigdy nie pilam mleka takiego maminego a i tego robionego nie chcialam pic....
do teraz mi to zostalo.... wiec nie wiem co z tym zrobic :/...

aniołek mleka sie nie lubi lub nie toleruje ze względów zdrowotnych a nie dlatego ,że nie "dostawało się cyca" Patryk był karmiony przeze mnie 5 dni (raczej dokarmiany nawet w szpitalu dostawał jedzenie z kieliszka :-D:-D:tak::tak: bo ja nie miałam pokarmu) a za mlekiem i jego przetworami przepada.

Tak jak pisała kasia.j i Katik jedz przetwory bo z zębami będzie problem a dodatkowo dostarczysz istotce wartości odżywczych :tak:
 
isabela a nie lepiej zadzwonić do lekarza i zapytać? Iść nie musisz a odpowiedź od niego pewniejsza niż nasze doradzanie:tak: bo jednak po coś ci ją przepisał.
 
isabela ja biore luteinę ale dopochwowo, lekarz miz apisał 2 razy dzienie po 1 , ale szczerze mówiac biore tylko na noc. Miałam lekkie plamienia i dlatego, ale ona nie zaszkodzi, tylko ochrania nasz płód, tak mi trłumaczył.
Ja dziś z mężem wprosiliśmy sie na obiad do teściów, wiec dzis leniuchowałam, nic nie musiałam robić, a jaka teściowa milutka jak skakała koło mnie. Mój mąż sie śmiał tylko, bo różnie było między nami, wiele kłótni i walk z nia stoczyłam, a teraz jak anioł.
Mnie też od 2 dni poolewa w dole, kłóje, ale za jakis czas mija. 24 listopada mam wizytę w sam raz bedie 20 tyg,. równo, mam nadzieje ze juz bede cos wiecej wiedzieć, mam nadzieje ze to chłopak i dziewczyna.
ticker.php
 
też przez chwilę brałam luteinę dopochwowo, a teraz znów duphaston-do końca 20 tygodnia i koniec...
i właśnie nospę sobie wzięłam...bo zasnąć nie mogę,tak mnie ciągnie coś w prawym boczku.ehhhh,kiedy ja się wyśpię?muzyka relaksacyjna,ciepłe mleko,zapach lawendy...nic nie pomaga.sen nie przychodzi.a ja taaak bardzo nie lubię nocy:wściekła/y:
 
Dziewczyny mam takie szybkie pytanie, bo wiem, że niektore z was łykały luteine i mam pytanie czy mogłyscie odstawi ją tak nagle, wzięłam jej 3 tabletki po 50 mg, przez trzy dni i chciałabym juz nie brac. Bo lekarz mi ją zapisał ale to głownie dlatego ze ja spanikowalam i troche przesadzilam. Nie mialam zadnych plamien nic, tylko dzidzia sie bardzo wiercila i bolal mnie brzuszek po badaniu stwierdzil ze wszystko w porzadku, ale nie moze przewidziec co moze stac sie dalej. A bolalo bo bardzo sie zdenerwowałam i awantura trwała koło 3 godzin więc dzidzia miala prawo sie zdenerwowac, a ja wpadlam do gina jak oszalala.

Jeżeli brałaś po jednej dziennie to z dnia na dzień możesz odstawić oczywiście jeżeli faktycznie nic się nie dzieje :tak: Ja brałam po dwie dziennie więc schodziłam stopniowo. Najpierw na jedną dziennie przez jakiś okres czasu a potem już całkowite odstawienie ;-)
 
dziewczyny mam pytanie do tych z Was, które mają już dzieciaczki i szczepiły je na meningokoki i pneumokoki. Kiedy robi się te szczepienia i jakie nazwy mają te szczepionki? czy są drogie? i czy mają rtęć?
Hania ma niecałe 2 latka, ciekawe czy nie za późno

Kuba był szczepiony prevenarem właśnie jak skończył 2 lata- wcześniej nie widzieliśmy sensu w faszerowaniu go dodatkowymi szczepieniami. Po 2 roku życia szczepi się tylko jedna dawką (wcześniej 3 lub 2 w zależności od wieku dziecka). koszt we Wrocku od 280 do 360 zł. Musisz uważać, bo niektóre apteki mają na tym kosmiczne marże. Teoretycznie w necie taniej, ale internetowo kupiłabym szczepionkę tylko jeśli dostawa do apteki i odbiór z apteki (musi być przechowywana w chłodzie).

Aniołek- od wapnia nie uciekniesz, no chyba, że chcesz, żeby dziecko miało niedobory :szok: i żeby Ci zęby powypadały :szok:. Najlepiej jeść jogurty, kefiry lub sery żółte- mają kupę wapnia i są świetnie przyswajalne przez nasz żołądek. Mleko tez jest ok, chociaż niektórzy nie trawią laktozy (stąd niechęć do mleka), może znajdź formę mleka, którą lubisz- budyń, kakao, lody śmietankowe... coś, co Cię mało odrzuca :tak: A jak się nie da, to się kobito dla własnego dziecka poświęć i zjedz coś czego nie lubisz :-D wszystko się da :-D z niemlecznych: szprotki maja kupę wapnia, więc jak lubisz rybkę to szproteczki wcinaj, ale w całości- ze szkielecikiem ;-)
Ser biały ma mało wapnia- bo ucieka z serwatką, ale też można go jeść, tylko trzeba duuużooo :tak:

U nas pogoda barowa :-:)wściekła/y::-( a mnie bierze na rozkręcanie remontów i akcji porządkowych w domu (hehehe). Wczoraj wyliczyłam mężowi, co ma zrobić do kwietnia, on popatrzył na mnie, pokiwał głową i rzekł: "Zaczyna się..."
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wbrew pozorom mleko ma stosunkowo niewiele wapnia więc nie ma się co zmuszać. Z tego co wiem to szprotki mają najwięcej. A dzidzia da sobie radę i oskubie mamusię z zapasów
 
Do góry