reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

aga dziekuje Ami juz oki.Jedno tylko jest nie tak.Nic nie chce jesc po tej nocy ciezkiej.Mam nadzieje ze jej to szybko przejdzie bo ona i tak niejadek byla.
Nie mam sily poczytalam was troszke ale z tego goraca juz mi pada na mozg.Dzis nie kontaktowalam.Lezalam pol dnia na i tak nagrzanych plytkach.A mowia ze plytki sa zimne taaaak chyba nie tu.Temperatura dzis dobila do 50 stopni teraz jest 30 na dworze a w domu 31.Wlaczylam klime w pokoju bo inaczej Ami nie usnie.Dzis taki koncert mi urzadzila ze szok.Dostala jakiegos szalu o godzinie 21 i darla sie przez pol godziny,az sasiad przyszedl zapytac sie czy aby wszystko u nas oki.Nie wiem czy ten gorac ja tak meczy.Boze niech on juz sie skonczy.
 
reklama
Gosiek współczuję upałów. Dlatego też mała może mieć mniejszy apetyt, pamiętaj, zeby ją nawadniać po wymiotach i z racji tych temperatur.
Pamiętam jak rok temu w lipcu Paulinka wyszła ze szpitala. Nasz blok był nie ocieplony i płyty tak się nagrzewały, że mieliśmy 30 stopni w pokoju (bo jest od strony południowej). Ja siedziałam bez uchu i pot mi płynął po całym ciele, człowiek rozdrazniony i nie kontaktuje wtedy zbyt dobrze. W tym roku o niebo lepiej, styropian izoluje i mamy max 25 stopni.

Teściowa mi dziś małą obudziła przed 7 rano i jest już zgrzyt w domu... Niektórzy ludzie są niereformowalni :no:
 
sobotnie pustki widzę...

nasz mały dzisiaj obudził się o 5 szybko pobiegłam przebrać go i wepchnęłam mu smoka i do 7:20 dam nam jeszcze podrzemać... :errr:

życzę ładnej pogody i udanego wypoczynku.

Dorota - a teściowej to na mózg padło ??
 
Moja to dzis w nocy juz wogole sfiksowala, bo obudzila sie jak jeszcze ciemno bylo, zaczela nas nawolywac (a juz wyciagnelam jej szczebelki, ze niby jak chce to moze sobie wyjsc, ale skad, bedzie stala i sie darla)...
Jak ja zgarnelam do nas tak zaczela cyrki odstawiac, z chodzeniem, skakaniem, stukaniem o sciane... i tak sie z nia dorabialismy az switac zaczelo....
Tyle, ze wczoraj zobaczylam, ze gorne trojki juz prawie na wierzchu, w dziaslach ma takie malutkie dziureczki z rogami zabkow... wyglada jak wampierek, ktoremu zabki wyrastaja heheheh
 
Witam:-)

mamoPaulinki - współczuję pomysłów teściowej!

Katik - no to nocka nie do pozazdroszczenia. Oby ząbki szybko wyszły i nie dokuczały Polince.

A ja już ogarnięta, w domu posprzątane, tylko drugie danie ugotować mi zostało, bo zupkę już mam.. Do takiego stanu zmotywowała mnie poranna wizyta koleżanki ze studiów he he
Lenka nie spała rano, bo jak spać jak taki przystojny Wojtuś do nas ze swoja mamą zawitał;-) Teraz próbuje zasnąć, ale marudzi jeszcze.
Mieliśmy jechać na piknik pod Opole dzisiaj, ale plany nam się zmieniły, więc po obiadku wyruszamy na długi spacer.
Miłego weekendu!
 
Ależ tu weekendowo :-) widać, że pogoda dopisała :-D
Kuba pojechał z dziadkami na wypad za miasto oglądać uroki wsi, normalnie jakbym dzieci nie miała :-) Bartek jest 'saomobsługowy', więc rodzice sobie odpoczęli ;-) ale już mi starszaka brakuje... No a teraz to w ogóle Hawaje, bo jak młody padł o 12:00 to nadal śpi... kaczuszek mój malutki!

Gosiek- Ty masz 3 światy :-( jeszcze ten upał...
MamaPaulinki- no to teściowa ma krechę u wszystkich kwietniówek... postukało ją, czy jak? Współczuję!
Katik- Polinka to mała spryciara, skoro ona chce do mamy, to mama ma przyjść ;-) śmiesznota malutka, normalnie jak sobie przypomnę, jaki z niej cukierek, to aż mi się ciepło na serduchu robi... a rano to ona w ogóle jest fantastyczna!
Elvie- pogoda spacerowa, cudowna, nie za gorąco, więc spacerujcie! Jutro ma być już upalnie :-D

Tymczasem uciekam, bo mam dzisiaj wieczorem sabat czarownic w chacie i jakieś jedzenie trzeba by przygotować :-D bo będą długie nocne Polaków rozmowy i nie można paść z osłabienia ;-)
 
Wiecie, teściowa mieszka z dzieckiem pod jednym dachem od roku i 2 miesięcy, a do tej pory nie zakumała, że mała śpi od 21 do 8-9 rano i w dzień po 13 ją kładę na min 2 godz. Chodzi o to, zeby nie spalała mi tak żarełka, na sen ją zawsze napycham ;-) Rano musi pospać, bo jak ma rehabilitację o 12-13 to musi mieć jeszcze siłę ćwiczyć a nie wyć bo chce spać :-( Ale tej kobiecie trudno zapamiętać coś tak prostego. Przez to są wiecznie kłótnie i nie rozmawiamy ze sobą. Dlatego chcę stąd spadać.

Dla porównania u mnie mała w dzień spała nawet 3 godz ciągiem. Można??? Trzeba tylko znać potrzeby swojej wnuczki a nie myśleć tylko o sobie. Dziś po 13 zaczęło się pranie sprzątanie i mycie garów... No comments :no:
 
aga dziekuje Ami juz oki.Jedno tylko jest nie tak.Nic nie chce jesc po tej nocy ciezkiej.Mam nadzieje ze jej to szybko przejdzie bo ona i tak niejadek byla.
Nie mam sily poczytalam was troszke ale z tego goraca juz mi pada na mozg.Dzis nie kontaktowalam.Lezalam pol dnia na i tak nagrzanych plytkach.A mowia ze plytki sa zimne taaaak chyba nie tu.Temperatura dzis dobila do 50 stopni teraz jest 30 na dworze a w domu 31.Wlaczylam klime w pokoju bo inaczej Ami nie usnie.Dzis taki koncert mi urzadzila ze szok.Dostala jakiegos szalu o godzinie 21 i darla sie przez pol godziny,az sasiad przyszedl zapytac sie czy aby wszystko u nas oki.Nie wiem czy ten gorac ja tak meczy.Boze niech on juz sie skonczy.

Ale macie żar .

mamopaulinki teściowa bez komentarza .

My dziś byliśmy u SZymka chrzestnego posiedzieć . w sumie i sie z tego od razu kolacja zrobiła nie dawno dobiliśmy do domu . ale dawno się z nimi nie widzieliśmy .
 
reklama
witajcie
niestety nie mam na nic czasu, ciągle coś się dzieje już nie mam siły:-( moj dziadek miał drugi udar, Z znow nie je prawie nic i waga spadła , jeszcze dziś bank zablokował mi środki na koncie z racji nie zaplaconego mandatu , :-( r do 25 jest na wyjezdzie sluzbowym i zostalysmy z zoska z 20 zl w portfelu . dzwonilam do banku bo dowiedzialam ze jest coś takiego jak kwota wolna zlozylam wniosek i pieniadze maja wrocic na moje konto w przeciagu 5 dni roboczych !!!:wściekła/y: ale kogo to interesuje , co bedziemy jadły przez 5 dni przecież przepisy to przepisy .

ech poczytam co u Was i ide spac , głowa mi pęka
 
Do góry