zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Gosiek, zmartwilas mnie ta autoagresja Amelki. Mam nadzieje, ze podyktowana jest ona problemami skornymi. Ze tez nikt nie zdjagnozowal tego dziecka... Bo gadanie, ze moze z tego wyrosni jakos do mnie nie dociera. Wiem, ze przynudzam, ale zrob dziecku testy w kierunku grzybicznym, skoro alergiczne nie wykazaly niczego. COS widocznie jej dolega i dobrze by bylo wiedziec co powoduje stan w jakim jest i jak temu zapobiegac. I jesli nawet nie da sie tego wyleczyc, bo dziecko powinno samo wyrosnac, to nalezy to zniwelowac.