dokladnie tak, nie inaczej! poza tym przemeczac sie nie mozesz, a gotowanie potrafi byc wyjatkowo wyczerpujaceja jestem tydzień sama więc gotować mi się nie chce ale dziś byłam ana obiadku u przyjaciółki a w czwartek zamierzam się wybrać do drugiej a co przecież w ciąży jestem więc muszą mnie nakarmić ;-)
reklama
anioleczku rozwod to ostatnia sprawa ktora jest prosta... i tania tez nie jest...takze dobrze sie zastanow, bo wziecie slubu w twojej sytuacji teraz to zadne rozwiazanie, lepiej sie dogadaj z mama, albo dowiedz sie jak to jest z opieka spoleczna u was, przeciez sa jakies mieszkania dla kobiet w ciazy albo samotnych matek, w urzedzie pracy pewnie dostaniesz jakies dofinansowanie...nie wiem dokladnie jak to w Polsce jest, ale jakies wyjscie znajdzie sie napewno, trzymam kciukidla mnie to tylko cywilny..... i przede wszystkim po to by miec mniej chodzenia po narodzinach dziecka...
i jak sie nie poprawi to rozwod i tyle...... proste ...
nie mam narazie gdzie isc, a po to nie wiem, moze w koncu dogadam sie z mama.... zobaczymy ...
no to super, gratuluje ze dzidzia zdrowa i wszystko ok, teraz juz bedzie wszystko dobrzeWitam kochane ja wróciłam ze szpitala miałam usg ginka zrobiła takie szczegółowe i okazało się że z dzidzią jest dobrze ma koło 10cm i serduszko biło 156 uderzeń na minutę i wierciło się bardzo:-).
Miałam usg przez brzuch i dowcipnie i nie ma nigdzie miejsca skąd te upławy wychodzą dostałam dalej zastrzyki i teraz na wizytę będę chodziła co dwa tygodnie bo raz na miesiąc to za długo a jak nie miną jeszcze jakiś czas to szpital mnie czeka. Teraz wizytę mam 10listopada i może się dowiemy co siedzi w brzuszku bo dzisiaj dzidzia się odwróciła i nic nie było widać ale mi się coś wydaje że będzie dziewczynka:-).
nie daj sie zwariowac, nie martw sie na zapas, zobaczysz wszystko bedzie dobrze! trzymam kciuki i opowiedz jutro jak bylo u lekarzawitam , w nocy nie brudział i dzis rano tez, dopiero niedawno znów zaczęłam lekko brudzić na brązowo, mąż juz poszedł do pracy, mój lekarz jutro dopiero przyjeżdza i dopiero jutro mam wizytę, dopóki plamienie nie bedzie wieksze i nie bedzie mnie nic bolec poczkeam do wizyty, a jak coś to polece do szpitala, chyba dobrze mysle, a teraz kłade sie i ide coś obejrzec by nie myslec
a to super! gratuluje! kurde ja jeszcze nic nie czujeZapomnialam sie Wam pochwalic, ze juz czuje kopniaczki
aga002
Fanka BB :)
aaaaaaaaaa,chyba udało mi się coś zmajstrować w Albumie.dziękuję,aniołku
ło jezu,jaka ja jestem głodna-cały czas
oglądałam przyznaje ,ze suuuuper mamusia z ciebie
studjujacamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 412
Laski nie piszcie tyle, bo nie mam kiedy studiować i mnie wyrzucą na piątym roku. Apropos - indywidualny tok załatwiony, było ciężko, ale sie dało, tylko trochę więcej sie uczyć i będzie git. A dziś miałam dzień płakania - normalnie w tej ciąży wszystko mnie wzrusza cholera.
Kwiatuszku musi być jakaś rada dla Ciebie. Może dom samotnej matki - wiem jak to brzmi, ale to zawsze jakiś start - lepszy niż zależność od neiwłąściwego faceta. A alimenty bedzi eprzeciez płącił Ci i tak. Zobaczysz, niedługo staniesz na nogi.
Buzi
Będę się modlić za Ciebie, jeśli chcesz. Jesli nie, zapomnij, że proponowałam. Gdybym mogła jakoś inaczej pomóc, daj znać. Finansowo może nie jestem specjalnie ustawiona, ale może mogę coś dla Ciebie zrobić.
Kwiatuszku musi być jakaś rada dla Ciebie. Może dom samotnej matki - wiem jak to brzmi, ale to zawsze jakiś start - lepszy niż zależność od neiwłąściwego faceta. A alimenty bedzi eprzeciez płącił Ci i tak. Zobaczysz, niedługo staniesz na nogi.
Buzi
Będę się modlić za Ciebie, jeśli chcesz. Jesli nie, zapomnij, że proponowałam. Gdybym mogła jakoś inaczej pomóc, daj znać. Finansowo może nie jestem specjalnie ustawiona, ale może mogę coś dla Ciebie zrobić.
aga002
Fanka BB :)
Laski nie piszcie tyle, bo nie mam kiedy studiować i mnie wyrzucą na piątym roku. Apropos - indywidualny tok załatwiony, było ciężko, ale sie dało, tylko trochę więcej sie uczyć i będzie git. A dziś miałam dzień płakania - normalnie w tej ciąży wszystko mnie wzrusza cholera.
Potem piękną prace o forach internetowych napiszesz i będzie ok ;-)
Ja nie dość ,że zaczęłam oglądać seriale a książki od początku ciąży nawet jednej nie przeczytałam( zaczęłam 3 ) to potrafię się na Faktach rozpłakać
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
To chyba jednak nie o mnie tylko o Aniołka chodziło Póki co mi z mężusiem dobrze ;-)Laski nie piszcie tyle, bo nie mam kiedy studiować i mnie wyrzucą na piątym roku. Apropos - indywidualny tok załatwiony, było ciężko, ale sie dało, tylko trochę więcej sie uczyć i będzie git. A dziś miałam dzień płakania - normalnie w tej ciąży wszystko mnie wzrusza cholera.
Kwiatuszku musi być jakaś rada dla Ciebie. Może dom samotnej matki - wiem jak to brzmi, ale to zawsze jakiś start - lepszy niż zależność od neiwłąściwego faceta. A alimenty bedzi eprzeciez płącił Ci i tak. Zobaczysz, niedługo staniesz na nogi.
Buzi
Będę się modlić za Ciebie, jeśli chcesz. Jesli nie, zapomnij, że proponowałam. Gdybym mogła jakoś inaczej pomóc, daj znać. Finansowo może nie jestem specjalnie ustawiona, ale może mogę coś dla Ciebie zrobić.
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Aniolek, przeczytalam Twoja wzmianke o slubie. Ze niby cywilny to tylko cywilny. Oj dziewcze, alez w wielkim bledzie jestes. Slub cywilny to slub legalny. Jedyny, ktory daje Ci prawa zony (no chyba, ze konkordatowy, ale on jest legalny tylko dlatego, ze dokumenty przekazane sa do urzedu stanu cywilnego). Wychodzenie za maz przed sedzia nie jest tym samym co przysieganie sobie milosci, wiernosci i uczciwosci malzenskiej w lesie, na polance, czy w kosciele. Taki slub niesie za soba skutki prawne!!! Szczytem glupoty jest wychodzenie za jakiegos fircyka, by zapewnic sobie lepszy byt. Po pierwsze spaprzesz sobie kawal zycia, po drugie mlodziak bedzie zawsze mial nad Toba przewage - chocby w wypadku planowanego rozwodu, bo moze sie niezgodzic, a wowczas walka moze trwac lata.
Dla mnioe nie ma nic bardziej oczywistego, ze oboje do malzenstwa nie dorosliscie. I dlugo jeszcze potrwa zanim do niego dojrzejecie. W calej tej farsie szkoda mi tylko Waszego malucha. Ja na Twoim miejscu zabralabym tylek w troki juz kilka miesiecy temu. Ale wiesz co? Uwazaj co robisz i rob jak uwazasz, ale nie zalewaj sie lzami jesli Twoj plan nie wypali.
Dla mnioe nie ma nic bardziej oczywistego, ze oboje do malzenstwa nie dorosliscie. I dlugo jeszcze potrwa zanim do niego dojrzejecie. W calej tej farsie szkoda mi tylko Waszego malucha. Ja na Twoim miejscu zabralabym tylek w troki juz kilka miesiecy temu. Ale wiesz co? Uwazaj co robisz i rob jak uwazasz, ale nie zalewaj sie lzami jesli Twoj plan nie wypali.
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Nie wiem czy któraś już wstała, ale chciałabym bo potrzebuję porady.
Wczoraj byłam pierwszy raz u tego prywatnego gina, poznał mnie z poprzedniej ciąży, był bardzo uprzejmy i kompetentny.
Okazało się, że ta państwowa gina, która nie chciała mi zrobić cytologi z powodu upławów i ciągle przepisywała mi prochy na te upławy nie miała racji. Pan doktor powiedział, że moje upławy są jak najbardziej w porządku, typowe ciążowe i normalnie pobrał mi cytologię.
Widziałam też przez parę sekund dzidzię i słyszalam serduszko :-) wierciła się cały czas, byla abrdzo ruchliwa, więc nie martwię się tym, że nie czuję jeszcze ruchów.
Martwię się za to czymś innym.
Dziś nad ranem złapały mnie skurcze, już od 3 godzin bardzo boli mnie brzuch, a wczoraj na bdaniu wszystko bylo ok, zero rozwarcia,w yniki dealne, neimiałam też wcześniej żadnych bólów brzucha, ani skurczy, nic.
Skurcze sa bolesne, co kilka minut, zaraz wysylam męża po nospe.
Jak myslicie, czy to moze byc przez ta cytologie? czy to normalne w 18 tyg ciazy?
Wczoraj byłam pierwszy raz u tego prywatnego gina, poznał mnie z poprzedniej ciąży, był bardzo uprzejmy i kompetentny.
Okazało się, że ta państwowa gina, która nie chciała mi zrobić cytologi z powodu upławów i ciągle przepisywała mi prochy na te upławy nie miała racji. Pan doktor powiedział, że moje upławy są jak najbardziej w porządku, typowe ciążowe i normalnie pobrał mi cytologię.
Widziałam też przez parę sekund dzidzię i słyszalam serduszko :-) wierciła się cały czas, byla abrdzo ruchliwa, więc nie martwię się tym, że nie czuję jeszcze ruchów.
Martwię się za to czymś innym.
Dziś nad ranem złapały mnie skurcze, już od 3 godzin bardzo boli mnie brzuch, a wczoraj na bdaniu wszystko bylo ok, zero rozwarcia,w yniki dealne, neimiałam też wcześniej żadnych bólów brzucha, ani skurczy, nic.
Skurcze sa bolesne, co kilka minut, zaraz wysylam męża po nospe.
Jak myslicie, czy to moze byc przez ta cytologie? czy to normalne w 18 tyg ciazy?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 613
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: