reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

czesc
ledwo zwleklam sie dzis z łuzka o 8.
szybkie sniadan. i poszlismy z małym dawac amku amku kurkom.
zdazylam tez warzywko popielic teraz mały padl.
a ja tu bo na dworze przelotna ulewa.
kurcze jeszcze jakies ciasto musze upiec na jutro dla sasiadki na to wesele dla gosci w domu.upss a pomysłu brak.

co do pracy niby znalezlismy babke do opieki z naszej wioski, ale jeszcze mysle, musze jakos z tym pracodawcą podyskutowac na temat tego szkolenia mies bo boje sie ze bede jezdzic mies a on mi po mies powoe dziekuje, i takim to sposobem co mies bedzie mial darmowego pracownika jakos mnie to za bardzo martwi i mam podejrzenia. bo jak szlam zawsze do pracy to szkolenie moze i bylo przez jakis czas ale normalnie platne jako juz umowa o prace...
 
reklama
Filonka a Ty jakąś szkołę kończyłam w tym kierunku ? Pytam bo ja optyczna skończyłam
Dla mnie takie skzolenie to przeginka tym bardziej jak darmowe .

Zrobiłam dwa prania tylko nie ma pogody ciekawe czy wyschnie . od jutra wielkie pakowanie .
J musi ze[suć roletę w aucie tą od bagażnika bo jest elektryczna tak samo jak i cały bagażnik .. nie da się jej tak poprostu zdjąć . Ale jak nie na siłę to ją młotkiem .. bo nie wyobrażam sobie jazdy z boxem bez sensu
 
hejka

Ja dzisiaj spacerek do miasta zaliczyłam. Na targu zakupy zrobiłam, jakoś tak wolę niż w sklepie. Wmawiam sobie, że tam zdrowsze rzeczy kupuję. A już myślałam, że nici będę z wypadu, bo jeszcze za bramę nie wyszłam, a deszcze zaczął kropić, ale na szczęście przeszło.
Zdecydowałam się jeszcze wziąć L4 na Igora do środy. Mamie mojej byłoby ciężko z dwójeczką. Mam nadzieje, że po kontroli lekarka pozwoli posłać Igora w następnym tygodniu do przedszkola, bo teraz jak okaz zdrowia wygląda. Muszę się tylko jeszcze póki mam wolne do okulisty z nim umówić, bo coraz bardziej mu to oczko ucieka, niech mu jakieś okularki zaleci czy coś.

Moja Alicja w atakach złości rzuca się na podłogę, najlepiej to wygląda jak się na coś wkurzy jak siedzi, bo wtedy się składa w pół:-)

Filonka przedyskutuj z pracodawcą, może niech Ci przynajmniej za dojazdy płaci przez miesiąc.


kATIK kolega ma skup i to ludzie już takie przywożą . super robota dla tego kto to obiera do tego skupu :szok: dowiedziałam się też że porzeczki to się kombajnem zbiera ale jakoś tego nie ogarniam:-D:-D pierwszy raz widziałam tira truskawek:-D:-D aż tyle tego jemy he he .

Anna myślałam o tym ale nie chciałam mężyć dzieci bo w niedz i tak się w aucie wysiedzą . ale następnym razem sie wybiorę . może by ci się jakieś wolne udało wziąść jak coś ?

pewnie, że wolne wezmę. zapraszam na przyszłość:-)

uciekam na kawkę
 
No to sobie poodpisywałam, wcięło mi posta, shit.

Więc jeszcze raz, to co zapamiętałam:

Martuś głowa do góry, Ola robi cały czas postępy, raz szybciej, raz wolniej,ale najważniejsze,że nie stoi w miejscu.
Kiedy się do nas wybieracie?

Isabela współczuję kontuzji, mam nadzieję,że się szybko zagoi.


Katik u nas jest to samo, Maja aż się trzęsie jak czegoś nie dostanie. Staramy się to ignorować, a czasmi działa lepiej jak jej zacznę bić brawo, to przestae płakać i patrzy zdziwiona na mnie, hehe.
A z farbą to widzę,że się wczoraj zgrałyśmy. Ja zawsze jak nie idę do fryzjerki to robię przód głowy, a T mi tył, hehe.

Mamusia powodzenia na egzaminach!!!

Zielona no to wesoło macie w tym Meksyku, mam nadzieję,że to tylko takie delikatne wstrząsy były i nic Wam nie grozi.

Aniez udanego spotkania z kwitniówkami. Szkoda,że nie wybieramy się do Karpacza w ten weekend tylko w następny bo byśmy też do Wrocka przyjechali...

Filonka ja również przyjęłabym tą propozycję. Może umów się na rozmowę z tym pracodawcą i powiedz jakie są twoje obawy, może uda ci się coś wynegocjować.

Annaoj zgrałyśmy się ja też dziś na targu po warzywa i owoce byłam. Właśnie robię rybkę po grecku dla nas i dla Mai, a na później planuję mój ulubiony bób :)



Aga Sz i Aga 2010 ale wam się ranne ptaszki trafiły. Maja wstaje różnie,zależy od tego o której pódzie spać,jak ok 20tej to budzi się ok 7-8, a jak później to między 8 a 9.

AgaSz niestety w innym kierunku się wybieramy więc może kiedyś....

Ella współczuję uziemienia w domu z chorą nogą, zdrówka dla Ciebie!




U nas idą zęby, wyszły dwie czwórki, jeszcze dwie idą. Męczy się moja niunia,ale dzielna jest.
Wczoraj bidulka przwróciła się na tarasie i ma cały nosek zdarty, krew się lała,ale tylko troszkę popłakała i dalej poszła do ogródka na poziomki. Boję się o tą jej odwagę. Ona jest strasznie szybka, po schodach na stojąco ze schodków na tarasie też chce na stojąco.
U nas wycieczki rowerowe dalej na topie. Jeździmy czasami same,ale częściej z tatusiem. Super jest, tylko jeszcze żeby więcej ścieżek rowerowych było.
 
Ostatnia edycja:
Ależ ja mam stresa przed tym wylotem :-( normalnie dawno się tak nie denerwowałam przed podróżą ;-) Katik- jakiś zestaw reanimacyjny przygotuj :-p

Kittek- ja w przyszły weekend jestem we Wro więc jak znajdziecie czas i macie ochote to zapraszamy na kawke :-D Karpacz uwielbiam!!! Z Bartkiem jeszcze nie byliśmy, ale chyba pora się tam niedługo wybrać i pokazać dziecku góry... chociażby z perspektywy doliny :laugh2::-p

Aniam- u nas pogoda cudna, więc może u Was też się wyciągnie i ciuchy jednak wyschną! Udanej podróży, bo nie wiem, czy tu zaglądnę przed Twoim wyjazdem!!! Czekamy na foty (uwielbiam wakacyjne zdjęcia).
 
witam sie i ja. na nogach od 5,20 bo Syn stwierdzil ze to najwyzszy czas na zabawe:) teraz odsypia wiec mam chwilke dla siebie.


To Antek był dziś i tak lepszy od Sebka i Marka wstał o 5.15
no ale cóż mama z tata dziś mają wolne więc szkoda czasu na spanie- a tak to ostatni tydzień wstawał w granicach 8
 
cześć Dziewczyny,
przepraszam, że was zaniedbuje... w pracy mam ciągle masę pracy, sesję mam i w ramach resetu jedyne co robię to na chwilę wchodzę na FB i w coś zagram dla pozbycia się negatywnych fluidów z całego dnia... :-(
 
reklama
Jestem i ja, korzystajac z tego, ze Lenka wlasnie lula:-)
Mamy juz 11 dzieci tutaj, wczoraj kolejna 7-miesieczna dwojka dojechala + trzylatek.
Dobrze, ze w niedziele wyjezdzamy, bo przestaje mi sie ten żłobek podobać.
Matka tych nowych gaduła i taka głośna, że aż mam ochote jej czasami nagadać. My jemy a ta o kupach i sadzaniu na deskę syna pieprzy, to jej ulubiony temat odkąd przyjechała. Poza tym jej 7miesiaczna corka to istny potwór, aż dziecka żal. Tak utuczonego dziecka na oczy nie widzialam, ae podobno jej 3-letni brat tez tak wygladal (do dzis jest gruby) i w zwiazku z tym cytat "długo mieliśmy spokój, bo zaczął chodzić 4m-ce przed drugimi urodzinami dopiero":szok:
Dzis wyjezdza 2-lwtnia Maja i 6-miesieczna Agatka. Ta Maja to diabeł wcielony:-D Nie dość, że wiecznie nadąsana i wrzeszczy z byle powodu to rodziców nie słucha zupełnie, dzieciom zabawek nie pożycza, a cudzymi uwielbia się bawić. Współczuję jej rodzicom, bo skoro teraz jej okiełznać nie mogą to ciekawe, co będzie za kilka lat - lać ich chyba zacznie:tak:
Moja Lenka neutralna, ale z uwagi na wiek najlepiej się bawi z Helenką - córeczką właścicielki. Helcia przesłodka i dzięki niej moja Lena trochę więcej je, bo widzi, że jej Hela z miski zabiera to sama też wcina:-D
Pogodę mamy dziwną, upał na przemian z zachmurzeniem i zimnym wiatrem. Dla maluchów super.
Wieczorkiem na spokojnie zajrzę co u Was słychać, bo Maja się drze jak głupia i mi Lenę obudziła:wściekła/y: Idę tej jej matce nagadać i niech szybko wyjeżdżają, spokój będzie;-)
 
Do góry