reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Marta- a może te ulewanie- wymioty to jednak jakiś wirus jest? W sensie ten sam, co w jelitkach. Zazwyczaj to nie jest groźne, ale pilnuj malutkiej i jakby częściej to się zdarzało, to idź do pediatry. Na pewno wiesz, ale w jakiej dziecko jest kondycji sprawdza się 'naciskając' paznokieć i opuszek, jak paznokieć wraca do swojego koloru jak policzysz 121, 122, 123, jest OK.

Zielona- ja polityków miałam na myśli, nie lekarzy, bo to niestety Ci pierwsi podejmują te decyzje... tzn. minister od leczenia, też jest 'niezła' kasa, kasa, kasa... ja płacę, co miesiąc od iluś tam i co? i nic!... Jeśli idzie o położne, to we Wrocławiu nie jest najgorzej (w Trzebnicy gdzie rodziłam, też są super babki), starają się na ile mogą, ale co one mogą :-(
A baba-polityk to dla mnie taka odrębna kategoria o której nie chce mi się nawet pisać.

Kot-kot mi się też nie chciało wierzyć, jak z K. była w ciąży, ale niestety do Wałbrzycha mogłabym pojechać i urodzić ze znieczuleniem (ponieważ jechałam na patologię, to rozważaliśmy taki wariant) i babki z Wro tam rodzą... fajnie, prawda?
 
reklama
hejka
my dzis pol dnia na dworze spedzilysmy, niunia by tylko chodzila i zbierala wszystko z ziemi...
co do tego znieczulenia to nawet nie chce mi sie pisac, normalnie powinno to byc na porzadku dziennym, tak jak u nas jest, tutaj rodzic naturalnie to sie nazywa wlasnie rodzic z PDA zastrzykiem znieczulajacym...zaczynasz sama a jak juz jest rozwarcie chyba od 2 cm to zapodaja ci zatrzyk, tutaj bez zastrzyku to chyba zadna nie rodzi... jasne ze to kazdego jest wybor, ale ten wybor wlasnie powinny tez polki miec, polska jest chyba teraz na pierwszym miejscu najszybciej rozwijajacych sie krajow unii a w sluzbie zdrowia to chyba nadal sie nic nie zmienilo...szkoda gadac
 
Ja przy pl.Starynkiewicza, Szpital Dzieciątka Jezus i normalnie płatne
Aniam, dobrze trafiłaś, w każdym w którym chciałam rodzić było płatne od 400zł do 800zł

Na inflanckiej było refundowane .

Judysia-też miałaś farta- uwierz mi... we Wrocku nie ma możliwości rodzić ze znieczuleniem, nawet jak zapłacisz. Najbliżej taka możliwość jest w ... Wałbrzychu... Przecież to jakiś absurd jest! W zeszłym roku ZUS obiecywał, wojewoda obiecywał i co? I jest program pilotażowy (hahaha... śmiech mnie pusty ogarnia a potem litość i trwoga, jak to piszę), że w jednym ze szpitali można rodzić z ZZO...rano, bo anastezjologów nie mają...przecież to jest tragiczne! A Wrocław przecież 'miasto spotkań', Euro 2012, aspiracje do expo ileś tam i co? I kobiety dalej rodzą w bólu!
Prawda jest taka, że faceciorskie grono siedzi, gdzie siedzi i w doopsku ma, jak kobietom życie poprawić. Tom się napisała! ;-)

żarty normalnie w tak dużym mieście , a jak potrzeba np ? Bo mojej przyjaciółki siostra miała wskazanie ze względu na wade serca .
W wawie chyba w kazdym jest oczywiście za kase zwykle koło 700zł ale jest .
A wiecie co jest najlepsze ze my np płacimy 700 zł a szpital jeszcze od NFZ dostaje 350 za ZZO ..
No ale Warszawskie porodówki niedługo będą przypominac hotele bo kasa jest . Inflancja rok temu podobno 2mln na plusie była ( gdzies w TV podawali ) i cały czas sie remontują . A sala do porody rodzinnego kosztuje tysiaka
 
Dziewczyny tez załatwiają skierownaia od kardiologów, psychologów, psychatrów, internistów... ja nie wiem od kogo tam jeszcze, to bzdura jest... patologia, dobra, bo mnie to wnerwia i będę Wam o tym truła cały wieczór...
Katar mam, kaszel mam! Qurcze ileż można... dzieciaki zdrowe, ciekawe jak długo :-(
 
W Łodzi dotąd można był mieć znieczulenie w 1 z 4 szpitali, ale za to za darmo. W innych nie, ale ze względu na brak anestezjologów raczej, a nie z innych powodów, bo jak mogliby brać za to kasę, to czemu nie?

Dzień jak codzień. Od jutra do końca marca rekrutacja do przedszkoli, wyniki 29 kwietnia. Elektronicznie, więc nie wiem, co cały miesiąc będą z tymi danymi robić. Chyba, że jakieś Odry tam mają z komputerów, a nie PCty. Trzymajcie kciuki, żeby starsza się dostała. Potem będziemy załatwiać żłobek dla A, żeby weszła w miejsce M.

Zdrówka dla chorych, Ola i Zosia, koniec biegunek i wymiotów, nu nu!
 
ja jeszcze do art. aniez
ja wogóle nawet nie próbowałam się orientowac w tym czy refundowane znieczulenie, czy platne i za ile. z gory założyłam, że skoro kobiety rodza bez, to jest ok, tak musi byc i ja dam radę. Nigdy nie miałam problemu z oswojeniem bolu fizycznego, jednak poród przerósł mnie okropnie. I w rezultacie, mimo poporodowego załamania tym faktem, dziś cieszę sie, że skonczylo sie u mnie CC, bo slowo daje nie wyparłabym Adaska. Moze moj bol byl spotęgowany faktem,że miednica okazała się za wąska i rozwarcie nie postępowało, do tego masowanie szyjki , ale dzis wiem, że bez ZZO kolejny raz nie urodzę.
To nie era kamienia. Ludzie wymyślają cuda na kiju, a kobiety rodzą w kosmicznych bólach.

justa - zazdroszczę spacerków! Alijka juz super sobie radzi

Dzis nasze kwietniowkowe blizniaki obchodza pierwsze urodziny...

U kwietniowek'11 tez juz jedno malenstwo jest...

Czas pedzi nieublagalnie.
:shocked2: ech... jeszcze troche i nas łezki zaleją na wspomnienia tego co stało się rok temu.. :-)
 
aniez tez mysle o wirusie...bylam dzis u pediatry ale w sumie poza smecta i czestym pojeniem nic nie zalecila. chyba jutro pojde sama zrobie badanie krwi malej, moze pod katem rota...kupki juz sa inne, gesciejsze, zolte, juz nie jest to sama woda tylko poprostu rozrzedzona kupka:( mam nadzieje ze jutro bedzie jeszcze lepiej. kupie tez ten enterol w razie czego i rano jeszcze zadzwonie do lekarki. a z paznokciem i opuszkiem jest ok.

ola zasnela mi na reku...ciezki ten moj babelek:) pod reka czuje jakie ma miksy w brzuszku...boze jak mi jej szkoda:( ile ona sie jeszcze musi nacierpiec:(
 
reklama
Witamy i my wieczorową porą :-)

Zielona ale Ty tu sentymentalny nastrój wprowadzasz :p, ale ja też czasami do kwietniówek'11 zaglądam i widziałam malucha malucha :-) A co do tych bab ginekologów i położnych to sie w 100 % zgadzam. Ja wolałam jak mnie 2 metrowy i 120kg lekarz badał z reką dwa razy większą niż mojego mężula niż jakies babsko z tipsami :wściekła/y:
Marta bidulka z tej naszej Oli, ale zobaczysz wyrośnie na bardzo silną i dzielną kobietę
Judysiu trzymamy kciuki żeby było ok i mogłybyście iść do domku na przepustkę

Dobranoc
 
Do góry