reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Cześć!
Gratulacje dla wszystkich dziewięciomiesięczniaków ;-)
-)

A dziękować moja dziś .

Mi Ola jakoś dziś nie dała pospać eehh chyba już przywykłam , do tego boli mnie szczęka .. normalnie coś mi przeskoczyło i nie mogę do końca pyska otworzyć i troszkę boli , mój mąż stwierdził że to od kłapania na niego dziobem:confused:
Wakacje zarezerwowane jjuupppiiii.. na zakupach w relau byłam , pieluchy w promocji były ale sam rozmiar trzy .. więc nie kupiłam bo 4 były za 60 zeta inne paczki pogłupieli . Kupie w tygodniu nie cierpie przepłacać za takie rzeczy i jak jest prpmo dobre to kupuje po 5 pak . Ola kima zaraz trzeba jeszcze Szymka wysłac jak się bajka wkończy .. Szymek ma dziś dzień wyjca .. od rana wyje o wszystko eehh ..
 
reklama
moje dziecko też padlo dopiero, co sie porobiło z tym jego spaniem, juz prawie mnie usypia a sam jeszcze buszuje!!

quote_icon.png
Napisał kinguunia
Jutro jedziemy na Slowacje do Popradu na gorace zrodla a wieczorem do Zakopanego i zostajemy tam do niedzieli. Laura zostaje u moich rodzicow i juz za nia tesknie! Nie wiem jak wytrzymam a z drugiej strony juz nie moge sie doczekac az w kocu sie wyspie i troche pobede sama tylko z M.
Milego weekendu zycze dziewczyny!

Kobieto jedź i wypoczywaj! zazdroszcze!!

Gratuluję wszystkim dziewięciomiesięcznikom!!





 
hejka

Jakoś puściutko tu dzisiaj.
Właśnie po raz chyba 5 oglądam CLOSER.

Katik jak ta nocka??

Kot-kot zdrówka dla malutkiej

Ella gratuluję postępów Juleńki.


Witamy się i my ale tylko na chwilkę bo odwiedziny w pełni,ale dziecka śpią :)

Ella trzymaj się ja tak w drugi dzień świat miałam.
Bea, kot zdrówka dla dzieciaków.Bea coś coś podejrzanie ;)
Annoj ten przesad głosi że jak para będzie świadkami to się rozejdą. Nasi mają córkę miesięczną ale po ślubie nie są

to u mnie się sprawdziło:baffled:

A dziękować moja dziś .

Mi Ola jakoś dziś nie dała pospać eehh chyba już przywykłam , do tego boli mnie szczęka .. normalnie coś mi przeskoczyło i nie mogę do końca pyska otworzyć i troszkę boli , mój mąż stwierdził że to od kłapania na niego dziobem:confused:
Wakacje zarezerwowane jjuupppiiii.. na zakupach w relau byłam , pieluchy w promocji były ale sam rozmiar trzy .. więc nie kupiłam bo 4 były za 60 zeta inne paczki pogłupieli . Kupie w tygodniu nie cierpie przepłacać za takie rzeczy i jak jest prpmo dobre to kupuje po 5 pak . Ola kima zaraz trzeba jeszcze Szymka wysłac jak się bajka wkończy .. Szymek ma dziś dzień wyjca .. od rana wyje o wszystko eehh ..

Na które w końcu się zdecydowałaś?

Apropo pampków, kończą mi się 4, mam kupione 4+ i chciałam sprawdzić czy w razie promocji kupić 4 czy 4+, a tutaj niespodzianka, okazało się, że są identyczne:szok: Nie wiem czy mnie się jakaś oszukana trafiła czy jak.

B wrócił, idę zakupy rozpakować.
 
Cholewka jakoś dziś nie miałam czasu na BB, jutro wizyta znajomych więc też nie będzie pewnie czasu. A zaraz wraca mąż z pracy, więc pewnie odbierze mi kompa
No nic, życzę miłego weekednu

PS. Zielona Jak będzie już cieplej to może się wybiorę z Alicją do Twojej rodzinnej miejscowości i się spotkamy.
 
Lecę jakiś filmik puścić i zasiadam do pedałowania. Później prysznic i wskakuję do łóżka szlifować język:-p A konkretnie przerabiać kolejną lekcję kursu "Blondynka na językach" Pawlikowskiej, który Wam gorąco POLECAM!!:tak: Wydano już angielski USA, angielski brytyjski i niemiecki. W planach kolejne.

elvie - jeśli możesz to napisz coś więcej o tej ksiażce bo kiedyś chciałam sobie kupić ale akurat nie mieli w empiku i jakoś tak potem zapomniałam. Czy nadaje się ta książka do takich co tak angielski znają ledwo co czy raczej dla średnio i bardziej zaawansowanych i czy faktycznie można się czegoś pożytecznego z niej nauczyć czy tylko wyszlifować i przypomnieć to czego się tam kiedyś uczyło.

A ja w imieniu Zosi dziękuję wszystkim za życzenia zdrówka. Przyda się Zosi bo coś tak ciężko oddycha. Właśnie robię jej inhalacje na śpiąco bo inaczej nie da rady bo artystka fika na wszystkie strony i nie da sobie zbliżyć maseczki do twarzy tylko ciągnie za przewód i chce go zjeść:-p.
Miłego wieczoru wszystkim życzę. Dobranoc.
 
kot - książki są z płytami CD. Kupiłam w empiku po 29,90zł a na allegro są już od 15,50zł z tego co przed Bożym Narodzeniem ustalałam. Mam angielski brytyjski, a angielskiego się nigdy nie uczyłam. Mam też niemiecki, który znam komunikatywnie i wszystko potrafię powiedzieć, ale czasami z rodzajnikami coś mieszam albo szyk zdania zmienię. Książki w obu językach są identyczne, czyli po kolei te same słowa/zwroty/zdania lecą. Masz 20 wersów. Beata mówi każde słowo po polsku, potem jest chwila ciszy w której Ty masz powiedzieć głośno to, co myślisz lub nic jeśli nie wiesz i następnie lektor wypowiada to słowo poprawnie w danym języku. Nie zastanawiasz się kompletnie nad gramatyką, tylko lecisz ze zwrotami/pytaniami/słowami. Jak te 20 opanujesz to lecisz do kolejnego odcinka. Ważne jest by mówić głośno, a nie szeptem czy w myślach;-) Nie korzystam wcale z książki, słucham tylko płyty codziennie przed snem. Jak dla mnie to najlepszy kurs, jaki do tej pory wpadł w moje ręce, dlatego szczerze POLECAM! Nadaje się dla każdego, więc nawet jeśli danego języka nie znasz to śmiało możesz sobie książkę z CD kupić.


aniam - super pokoje, ale cena dość wygórowana, jak na Bułgarię.. Sprawdzałam wersję 7 dni dla 2 osób, samolot z Wrocka lub Katowic i mi wyszło ponad 3tys./os.
 
justa uwazaj na jaja.Wlasnie ogladalam w wiadomosciach ze w Niemczech sa zarazone jaja.
w Niemczech maja pol biedy, bo te trafne jaja i mieso glownie na eksport bylo.... do jukeja! :-(

cześć dziewczyny, melduje się z zza biurka w pracy. Spać mi się chce- ale dobrze że to tylko jeden dzień i znowu weekend.
Pochwale się WAM że Antoś od wczoraj gada jak najęty i w kółko jedno słowo i niestety nie jest to Mama ani Tata a BABA :/ NIC TO ...WAŻNE ŻE W KOŃCU ZACZAŁ SKŁADAC TE SYLABKI BO SIĘ MARTWIŁAM. aLE TAK JAK KTOŚ JUŻ NAPISAŁ OPANOWAŁ SZTUKE RACZKOWANIA ( CZYT. UCIEKANIA MAMUSI ) do perfekcji to teraz skupił się na gadaniu :) a wczoraj przylookałam choć łatwe to nie było że wyrzneła się już druga górna dwójka i teraz Antoś wygląda jak małyu wampirek.
Widze że wakacjami zycjecie, super , my niestety skazani jestesmy na nasz smierdzacy Bałtyk bo póki co o zagranicznych plazach mozemy pomarzyć:)
Gratki dla Antoliniego

Częśc Mamuśki :)

Łeb mi peka dziś... więc jak leki zaczną działąć to poodpisuję :/ Poki co nadrobiłam co u Was...
Jeszcze kolede dzis mamy...ehhh...

Poza tym moje dziecko wystrzeliło z postepami jak z procy- wczoraj SAMA stanęła na nogach przy ławie! I tak teraz w kółko staje, a dziś stwierdziła ze czas się puscic i guza zarobiła :/
No i choinkę musze złożyć bo jak ja stawiałam to dziecię pełzało, a teraz siada pod nią klęka i grzebie w lampkach i gałęziach...;)
Dobra ide si epolozyc bo padam...
I gratki dla Julki.... a mama z niej "opozniona" chciala zrobic ;-)



Jestem dziewczyny, od wczoraj co siade, poczytam i probuje napisac, to cos wyskakuje. Ł na urlopie jest, i myslalam, ze przez ten tydzien sobie odpoczne, a tu 2 x tyle obowiazkow co w dni normalne...


Polusia pierwsza noc w swoim pokoiku przespala cudnie, wybudzila sie co prawda kolo 1 , ale to jej sie czasem zdarza, i trzeba ja chwile potulic, i jak zaskoczy - to w momencie idzie w kime spowrotem, a jak nie - to mamy koncert apaczy, podskokow, wstecznego raczkowania itd... No ale zaskoczyla, i po chwili poszla spac az do rana, gdy sie obudzila na mleko, a wtedy to juz laduje u nas, i dosypiamy we trojke.
Ale dzis w nocy..... o mamo......
obudzila sie po 23, najpierw matka ja lulala, po godzinie tancow wygibancow juz mialam dosyc, przyszedl ojciec z odsiecza, i tylko slyszczalam z gory smiech Poli i jej wyglupy. Kolejna godzina minela, a Mloda wcale nie byla spiaca. Poszlam sie wykapac, i Ł zmienilam, przytulilam Poline u nas w lozku, i po chwili spala, wiec ja -myk- do siebie... ale to nie bylo koniec, bo wariatuncio budzil sie w nocy chyba z 15 razy i latalam wsadzac jej smoka co chwile... Masakra jakas normalnie, nie wiem czy to pelnia, czy co, ale ewidentnie sfiksowala.

No i dzis rano za oknem powital nas snieg. Od razu sie zestresowalam, ze razem ze sniegiem temperatury na - przyszly, a na dzisiaj mialam pranie zaplanowane i wizja zamarznietych rur mi przed oczami stanela, na szczescie temperatura dosyc znosna, i pralka ruszyla.


Ktoras sie orientuje ile czasu potrzeba dziecku by rozkminilo, ze do tylu sie nie chodzi? Moja zaskoczyc nie potrafi i popitala jak rak po calym pokoju, a jak sie przyblokuje to steka....
 
reklama
kot - książki są z płytami CD. Kupiłam w empiku po 29,90zł a na allegro są już od 15,50zł z tego co przed Bożym Narodzeniem ustalałam. Mam angielski brytyjski, a angielskiego się nigdy nie uczyłam. Mam też niemiecki, który znam komunikatywnie i wszystko potrafię powiedzieć, ale czasami z rodzajnikami coś mieszam albo szyk zdania zmienię. Książki w obu językach są identyczne, czyli po kolei te same słowa/zwroty/zdania lecą. Masz 20 wersów. Beata mówi każde słowo po polsku, potem jest chwila ciszy w której Ty masz powiedzieć głośno to, co myślisz lub nic jeśli nie wiesz i następnie lektor wypowiada to słowo poprawnie w danym języku. Nie zastanawiasz się kompletnie nad gramatyką, tylko lecisz ze zwrotami/pytaniami/słowami. Jak te 20 opanujesz to lecisz do kolejnego odcinka. Ważne jest by mówić głośno, a nie szeptem czy w myślach;-) Nie korzystam wcale z książki, słucham tylko płyty codziennie przed snem. Jak dla mnie to najlepszy kurs, jaki do tej pory wpadł w moje ręce, dlatego szczerze POLECAM! Nadaje się dla każdego, więc nawet jeśli danego języka nie znasz to śmiało możesz sobie książkę z CD kupić.


aniam - super pokoje, ale cena dość wygórowana, jak na Bułgarię.. Sprawdzałam wersję 7 dni dla 2 osób, samolot z Wrocka lub Katowic i mi wyszło ponad 3tys./os.

drogie chyba są więc loty tylko , my jedziemy autem , za dwa tyg na 4 osoby zapłaciliśmy 5 tysia . hotel mA 5 gwiazdek i w cenie masz wszystko all inclusive , parking , parasole na plaży i przy basenach itp . tak więc nie jest to drogo jak na urlop dla 4 osób, do tego hotel ma Polskich animatorów więc dla Szymka będzie rozrywka. W dupie mam samolot bo ja mam za free paliwo i jedziemy służbowym . oczywiście jedziemy z noclegiem , na dwa razy po jakieś 10h się zejdzie czyli znośnie

A ja się dziś wyspałam Ola się obudziła raz uuff....
MIłego dnia .
My dziś chyba na basen bo co tu robić w weekend
 
Do góry