annaoj kce
08.06/04.10/09.13
witam z pracy
troszkę się odrobiłam, więc zajrzałam
W końcu się jako tako wyspałam. Po tym jak nakarmiłam Alicję z cycka, dopchałam ją jeszcze butelką i spała do 2:30, zjadła i spała do 5:30, a potem jeszcze podrzemała, jak wstawałam to jeszcze spała, obudziła się dopiero jak do pracy wychodziłam, więc chyba taką praktykę zastosuję.
Pogoda się zepsuła, więc nici z moich nart, mam nadzieje B na zakupy wyciągnąć, zobaczymy.
a jaki to przesąd, bo nie znam?
na szczęście wrócił cały i zdrowy i przeszczęśliwy
troszkę się odrobiłam, więc zajrzałam
W końcu się jako tako wyspałam. Po tym jak nakarmiłam Alicję z cycka, dopchałam ją jeszcze butelką i spała do 2:30, zjadła i spała do 5:30, a potem jeszcze podrzemała, jak wstawałam to jeszcze spała, obudziła się dopiero jak do pracy wychodziłam, więc chyba taką praktykę zastosuję.
Pogoda się zepsuła, więc nici z moich nart, mam nadzieje B na zakupy wyciągnąć, zobaczymy.
Witamy wieczorem
Decyzja odnosnie pierscionka podjeta bedzie ten z bialego, zawsze mi sie podobalo to biale zloto. Hmm zareczynowy tez mam mieszany ale dosc duzy jak dla mnie i do grubiej obraczki nie bardzo wyglada i musze go wogole na drugiej rece nosic, a moj malz wie ze maze o takim "za obraczke" i obiecal na 1 rocznice :-). Hmm co do bukietu to sie zastanowie.
justa dzisiaj nie, 16 stycznia.
Dziewczyny jutro mam masakre w domu przyjezdza do nas na 2 dni moja siostra z moja chrzesnica ona ma 4 lata ale jest niemozliwa, jest podla jak pies ze tak ladnie sie wyraze, ale tylko jak widzi moja siostre jak jest z nami to nie to samo dziecko, haha i zastanawiam sie nad przyjeciem tylko jednej.... nie no zartuje, ale fakt ze mam jutro i pojuutrze 2 dzieci do pilnowania.
marta moze cos w tych przesadach jest, nigdy nie chcialam wierzyc a zawsze się coś złoży, a mała napewno się przestawi, dzieci dosc szybko sie przyzwyczajają
annoj i oddac druhnie bylo by najprosciej. Haha wierzac niewierzac w przesady moja druhna i swiadek W sa para, swiadek jeszcze chrzestym Tosi chrzesna mialabyc swiadkowa ale w marcu zaszla w ciaze i nie wypalilo. A przesad sadzi ze para nie moze byc swiadkami
a jaki to przesąd, bo nie znam?
annaoj jak tam Igor po nocy u kuzyna ?
na szczęście wrócił cały i zdrowy i przeszczęśliwy
Wiem gdzie, mniej więcej, bo jakoś nie znam w tej części nikogo, więc nie bywam. Łubinowa to właśnie Radockiego, to w zasadzie granica Piotrowice/Ochojec. Przy okazji zadowolona byłaś? moja koleżanka ma w planie tam rodzić.
Ja z kliniką mam bardzo złe doświadczenia akurat, ale to już zupełnie inna bajka.
annaoj - jeśli chodzi o Klinikę to powiem, że zadowolenie średnie. Jeśli koleżanka będzie rodzić naturalnie to musi się nastawić, że spędzi na sali przedporodowej torchę czasu a tam warunki mało sprzyjające. Salka mała, łóżek chyba 5 albo 4 już nie pamiętam i jeśli trafi że będzie kilka rodzących to niestety (raczej) będzie się męczyć sama bez obecności męża bo poprostu nie ma miejsca by kilka pań sobie spacerowało, skakało na piłce itd. i to w towarzystwie bliskiej osoby (tak też mówiła nam położna) ale jaka jest praktyka to do końca nie wiem, bo jak ja rodziłam to przez 3 dni był tylko mój poród naturalny który i tak skończył się cesarką. I tu trochę się zawiodłam na lekarzu bo bardzo długo czekałam na podjęcie tej decyzji o cesarce choć wiadomo było że Z nie urodzi się naturalnie bo była zwrócona twarzą i nie schodiła na dół. kilka razy połozna dzwoniła na dół do gabinetu żeby przyszedł aż się wkurzył mój K i o mało co nie przytargał go na górę. Potem minutę zajęło mu stwierdzenie że jednak cc i wszystko nagle trzeba było robić szybko. Ale sama cc nie wiem bo musiało być znieczulenie ogólne bo z.o. nie zadziałało (ale anestezjolog ok) a po cc opieka była już bardzo dobra. Ale to też zależy na jaką zmianę trafisz. Nie ma problemu ze środkami przeciwbólowymi - zanim wstałam to też podali mi sporą dawkę żeby było mi łatwiej. Ogólnie teraz zastanowiłabym się 2 razy i pewnie wybrałabym Raciborską bo tam urodziłam E i wspominam bardzo dobrze no ale z kliniki miałam lekarza więc się zdecydowała (choć i tak jak to zwykle bywa nie trafiłam na jego dyżur)
ja właśnie na Raciborskiej obydwoje dzieci rodziłam. Jestem zadowolona bardzo.
Marta a kiedy Olunia będzie mieć tą sodę wyciągniętą??
uciekam pracować
Ostatnia edycja: