reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

marta super wiesci i oby w nowym roku same dobre wiesci byly:tak:
katik i jak tam polcia? dobrze spala?
alijka od poczatku sama spi w swoim pokoiku a sypialnia tylko dla nas...
monia lepsze newsy mowisz?;-)haha, grzejcie sie grzejcie:-p a co do cycusia to starczy, koncz i zapodaj mleczko z prebiotykiem to ci dziecie nie bedzie wogole chorowac:-)
isabela ja tak nosze i uwazam ze pasuje, a co do przesadu to pierwsze slysze... ja nie palilam a jestem szczesliwa mezatka juz 8 lat
kwiatek super wiadomosc:-)
mamusia87 wspolczuje, trzymaj sie:happy:
 
reklama
Ależ tutaj produkcja, prawie jak za starych czasów.
Ja dzisiaj dzień poza domkiem spędziłam, najpierw u mamy na obiad i Młodego odebrać, a potem brat B nas zaprosił, i Igor stwierdził, że on z nami nie wraca, zostaje z kuzynem. Nie chciałam się zgodzić, ale zaczął płakać, więc wymiękłam. Teraz w lekkim niepokoju jestem, bo oni mają łóżko piętrowe i mam obawy, żeby nie zleciał. Swoje też ma niby "na pięterku", ale inna drabinka, no i jest sam. "czarne myśli" precz, bo coś ściągnę.
Zaliczyliśmy też dzisiaj spacerek, tak przyjemnie było. A jutro do pracy, nie chce mi się!!!:eek:
Wymyśliłam, że pół dnia wolnego sobie wezmę i na narty wyskoczymy i to mnie trochę pociesza.

Marta bardzo się cieszę, że dobre wieści. I najlepszego dla Olci z okazji 9 miesięcy.

Beti Ty piracie drogowy, uważaj na siebie. Swoją drogą takie złe warunki na tych drogach.

W której części Katowic mieszkasz?? Ja do niedawna na Ligocie mieszkałam i jeszcze wciąż mówię "u mnie w Ligocie";-) Moja mama tam mieszka, więc jestem częstym gościem, a teściowe na Radockiego.

annaoj kce - nie wiem czy ci to coś powie ale mieszkam na Janowie. Wcześniej na Nikiszowcu - to ta zabytkowa dzielnica katowic gdzie Kutz kręcił filmy o Śląsku. Spędziłam tam dzieciństwo, chodziłam do szkoły a teraz tam pracuję. Generalnie Katowice Wschód tak w kierunku Mysłowic. Niecałe 10 minut od Centrum.
A Ligotę to oczywiście "znam" szczególnie z oddziału ratunkowego dla dzieci, na który kilka razy mieliśmy okazję niestety zawitać. A i na Ligocie na Łubinowej urodziła się Z.
Mikołów to oczywiście też wiem gdzie jest, nawet kiedyś dawno dawno temu byłam na rynku na lodach a tak to tylko przejazdem w dorodze na Wisłę albo Ustroń.


Wiem gdzie, mniej więcej, bo jakoś nie znam w tej części nikogo, więc nie bywam. Łubinowa to właśnie Radockiego, to w zasadzie granica Piotrowice/Ochojec. Przy okazji zadowolona byłaś? moja koleżanka ma w planie tam rodzić.
Ja z kliniką mam bardzo złe doświadczenia akurat, ale to już zupełnie inna bajka.


Mój bukiet został przejęty przez pannę łapiącą:-), więc nie miałam co palić

ja spaliłam, ponoć to ma przynieść szczęście w małżeństwie...wolałam nie zapeszać, zresztą nie miałam z nim co zrobić, wyrzucić było szkoda, a zaszuszony wiecznie leżeć nie będzie...

a jeśli chodzi o złoto, to ja nie lubię mieszać kolorów, ale to tylko mój gust...z drugiej strony czasami można znaleźć fajną biżuterię mieszaną no ale wtedy to są dobrane przez fachowców kompozycje i to wtedy czasami mi się podoba...ale sama staram się nie mieszać...

a myślałam, że tylko ze mnie taki dziwak. Obrączki wybrałam dwukolorowe, żeby móc potem różną biżuterie nosić. Nawet B znając moją fanaberie jak coś mi kupuje, to zawsze łączone złoto. Chociaż u kogoś czasem mi się podoba taki miszmasz.

Katik jak nocka

Uciekam się mężem podelektować;-)
 
i ja mam obraczki dwukolorowe :) z tego samego powodu:) pierscionek zareczynowy tez:) teraz czekam do urodzin moze moj maz sie szarpnie i dokupi mi jakis pierscionek do obraczki bo juz od jakiegos czasu na to choruje:)

co do bukietu to slyszalam o tym przesadzie ale jakos niezbyt sie do niego zastosowalam i stoi zasuszony. Swoja droga dziewczyny wierzycie w przesady? ja jakos nie bralam nigdy ich na serio, ale teraz zaczelam troche wierzyc...bylam chrzestna bedac w ciazy, w 3mies, a teraz te problemy z Olki zdrowiem...

u nas dzis dzien bardzo leniwy:) swietowalam z Olka jej 9miesiecy w lozku :D po poludniu sie zdrzemnelysmy wiec pewnie nie bede mogla zasnac, ale juz martini sie chlodzi wiec moze pomoze:)
Olka nie moze sie przyzwyczaic ze ma sonde przelozona teraz do prawej dziurki i dalej macha prawa raczka, w nocy odkleila plasterek i kawalek sondy wyszedl...dobrze ze wtedy tez narobila w pieluche i mnie ten "piekny" zapach obudzil bo az sie boje pomyslec co by bylo...w dzien tez ze dwa razy plaster odkleila ale w pore chwycilam...pewnie minie kilka dni zanim przywyknie...mam nadzieje ze do srody da rade, bo nowa pani rehabilitantka jakos nie bardzo na ta sonde uwazala...

no nic, ide dalej poczytac, bo zaszalalyscie dzisiaj:)

ciekawa jestem jak tam spanie w osobnym pokoju u Poli jak dobrze pamietam..poki co Olka spi ze mna ale jak tylko pozbedziemy sie sondy planuje najpierw przenosiny do swojego lozka(chociaz teraz tez w nim potrafi sunac ale boje sie o ta sonde) a pozniej do swojego pokoju:)
 
ja dzis poszukiwania mamus robie, i wlasnie chcialam napisac kinguunia, kici gdzie jestes??? a tu patrze ze kingunia na innych watkach wlasniw sie udzela. wiec 1 poszukiwania zakończone :-)

a obraczke tez mam 2kolorowa białe i zólte zloto. ogolnie nie lubie srebra, ale maz czasem mnie nim zaskakuje.
 
gosiek26 - dzieki, wiem wiem, taka nagonke zrobili ze ja na serio malej jajka narazie nie podaje, sama jem ale oczywiscie kupuje tylko z tymi numerami co podawali ze mozna jesc...
 
Dobry wieczor ;-)

mamusia wspolczuje, zeby bola chyba "najbardziej"
annaoj Igorowi napewno nic nie bedzie a Wy troszke odpoczniecie:)
Marta mam nadzieje ze Olka szybko sie przyzwyczai do sondy no oczywiscie duuuuzo zdrowka zycze z okazji 9 miesiecy !

Co do mieszania kolorow bizuteri to ja jakos nie lubie. Kiedys nosilam duzo srebra i nigdy zloto mi sie nie podobalo a tak kiedys mi sie zachcialo zlotych kolczykow, wlasnie zaczynalam byc z M i za jakies dwa tygodnie dostalam od niego takie, dokdlanie takie jak chcialam robil "na zamowienie" hehe ale mnie wtedy zaskoczyl:-) i od tamtej pory chodze tylko w zoltym zlocie z reszta moj M tez wiec kiedys jak sie zdecydujemy na slub to obroaczki tez raczej takie beda.

A u nas akcja zabkowanie przerwana, znowu sie uspokoilo zeba widac ale dziaselko juz nie opuchniete itp wiec pewnie na kilka dni znowu spokuj, Mloda chyba ma to po mnie bo jedna osoemka mi juz 6lat rosnie tak na raty heh no i dalej cala nie wyrosla. Jutro jedziemy na Slowacje do Popradu na gorace zrodla a wieczorem do Zakopanego i zostajemy tam do niedzieli. Laura zostaje u moich rodzicow i juz za nia tesknie! Nie wiem jak wytrzymam a z drugiej strony juz nie moge sie doczekac az w kocu sie wyspie i troche pobede sama tylko z M.
Milego weekendu zycze dziewczyny!
 
reklama
Witamy wieczorem
Decyzja odnosnie pierscionka podjeta bedzie ten z bialego, zawsze mi sie podobalo to biale zloto. Hmm zareczynowy tez mam mieszany ale dosc duzy jak dla mnie i do grubiej obraczki nie bardzo wyglada i musze go wogole na drugiej rece nosic, a moj malz wie ze maze o takim "za obraczke" i obiecal na 1 rocznice :-). Hmm co do bukietu to sie zastanowie.
justa dzisiaj nie, 16 stycznia.
Dziewczyny jutro mam masakre w domu przyjezdza do nas na 2 dni moja siostra z moja chrzesnica ona ma 4 lata ale jest niemozliwa, jest podla jak pies ze tak ladnie sie wyraze, ale tylko jak widzi moja siostre jak jest z nami to nie to samo dziecko, haha i zastanawiam sie nad przyjeciem tylko jednej.... nie no zartuje, ale fakt ze mam jutro i pojuutrze 2 dzieci do pilnowania.
marta moze cos w tych przesadach jest, nigdy nie chcialam wierzyc a zawsze się coś złoży, a mała napewno się przestawi, dzieci dosc szybko sie przyzwyczajają
annoj i oddac druhnie bylo by najprosciej. Haha wierzac niewierzac w przesady moja druhna i swiadek W sa para, swiadek jeszcze chrzestym Tosi chrzesna mialabyc swiadkowa ale w marcu zaszla w ciaze i nie wypalilo. A przesad sadzi ze para nie moze byc swiadkami :-D
 
Do góry