zielona...tak jak piszą dziewczyny, odparzona pupa jest prawdopodobnie po lekach, a zwłaszcza po antybiotyku. Antybiotyk wydziela się z moczem i kalem i wtedy szybko o odparzenia. Borys w najwieksze upały w lipcu jak miał zapalenie uch to mial tak odparzona pupę ze aż mi sie płakac chcialo, mimo to,że pampersy zmienialam co poł godz. Smarowałam wtedy mocno sudocremem, kapałam w oliatum a i tak niewiele pomogło, w koncu pod pupe kładłam mu tetre i tetra przykrywałam a tak był cały golusienki, wietrzenie dało najlepsze rezultaty, choc tej tetry zuzyłam wtedy tony bo po antybiotyku jeszcze bylo tak ,że co baczek to była kupa, wiec prawie co 5 min wszystko brudne. Takze co chwila przemywanie, smarowanie i wietrzenie i tak w koło macieju, ale grunt ,że mu wyleczyłam.
kitek...o matko...dobrze ,że Maji się nic nie stało.
kitek...o matko...dobrze ,że Maji się nic nie stało.