AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Ja się tylko szybciutko witam i zmykam...wpadnę jak bedę miała więcej czasu ;-)
reklama
dzieńdoberek a cóż to się stało że z rana tu taki ruch :-) nareszcie forum ożyło
ja po wczorajszym urlopie dzisiaj zaspałam do pracy heh o 4:30 dzwonił budzik a ja go nie dałam rady wyłączyć wkońcu jak wyłączyłam to na dobre i obudziłam się o 5:40
zielona super wypad oby kolejne zawody też zakończyły się sukcesem no i zazdroszczę pogody mmmm rozmarzyć się można
gosiek dziękujemy za życzenia
u nas Natalka też tylko usłyszy muzykę to podskakuje i nogi tańczą.
ja po wczorajszym urlopie dzisiaj zaspałam do pracy heh o 4:30 dzwonił budzik a ja go nie dałam rady wyłączyć wkońcu jak wyłączyłam to na dobre i obudziłam się o 5:40
zielona super wypad oby kolejne zawody też zakończyły się sukcesem no i zazdroszczę pogody mmmm rozmarzyć się można
gosiek dziękujemy za życzenia
u nas Natalka też tylko usłyszy muzykę to podskakuje i nogi tańczą.
Witam,
nocka za nami średnia, pobudka co 1,5h więc wyspana jestem średnio:/
Teraz córa szaleje na macie, na mnie sterta prasowania czeka, a na 13.00 idę do biura.
U nas dziś szaro, buro i pada. Paskudnie jest.
Stolarz do 3 grudnia na jakimś kursie z PUP-u na przyczepy, więc szlifowanie i malowanie schodów nadal czeka.. Facet twierdzi, że kurs do 16.00 ale ja ustaliłam telefonicznie, że kursy są max. do 13.00. Nie dość, że dziad to jeszcze kłamczuch z tego naszego stolarza. Niech ja go tylko dorwę, wrrrrrrrrrrrr!!
aga - witaj:-)
Ella - dużo siły życzę, mam nadzieję że Juleczka wynagrodzi Ci swoim uśmiechem te wszystkie ciężkie chwile.
kici - Ty się nie denerwuj, bo złość piękności szkodzi;-)
Zielona - ale fajny wyjazd za Wami:-) Życzę kolejnych zwycięstw!
bea - najlepszego dla Małża!
Zimno mi strasznie. Idę herbatkę z sokiem z żurawiny sobie wyczarować.
Do wieczora!
nocka za nami średnia, pobudka co 1,5h więc wyspana jestem średnio:/
Teraz córa szaleje na macie, na mnie sterta prasowania czeka, a na 13.00 idę do biura.
U nas dziś szaro, buro i pada. Paskudnie jest.
Stolarz do 3 grudnia na jakimś kursie z PUP-u na przyczepy, więc szlifowanie i malowanie schodów nadal czeka.. Facet twierdzi, że kurs do 16.00 ale ja ustaliłam telefonicznie, że kursy są max. do 13.00. Nie dość, że dziad to jeszcze kłamczuch z tego naszego stolarza. Niech ja go tylko dorwę, wrrrrrrrrrrrr!!
aga - witaj:-)
Ella - dużo siły życzę, mam nadzieję że Juleczka wynagrodzi Ci swoim uśmiechem te wszystkie ciężkie chwile.
kici - Ty się nie denerwuj, bo złość piękności szkodzi;-)
Zielona - ale fajny wyjazd za Wami:-) Życzę kolejnych zwycięstw!
bea - najlepszego dla Małża!
Zimno mi strasznie. Idę herbatkę z sokiem z żurawiny sobie wyczarować.
Do wieczora!
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Coś mnie bierze... wszystko mnie boli, kaszel się pojawił lekki bo lekki ale wkurzający, zaczynają mnie mięśnie bolec... gripex już zapodałam sobie... ehhh
filonka
Fanka BB :)
CZESC
JA PO WIzYCIE U LEKARZA Z ANTYBIOTYKIEM, BO WYSZLO MI JAKIES CHOLERSTWO BAKTERYJNE NA SKÓRZE.
WIEC KARMINIE WSTRZYMANE.
PO WIZYCIE ZAKUPY I JUZ W DOMKU,
OBIAD ZE SLOICZKA
TEN PRZYNAJMNIEJ SIE NIE PRzYPALA HHEHE
TROCHE ZABAWY I MAŁY POLEGL I SPI. CHYBA TEZ ZARAZ SIE KIMNE MIEDZY CZASEIE.
U NAS TEZ POCHMURNO I AZ SIE NIE CHCE WYŁAZIC NA SPACER.
ZIELONA- FAJNA PRZYGODA
BA- TO SUPER ZE MAŁA PRZETRWAL DZIELNIE PODRÓZ. I 100 LAT DLA UKOCHANEGO
ELVIE-WSPOLCZUJE NOCKI NA POCIESZENIE MAM TAKIE SAME
AGNIESZKA- ZDRÓWKA
POZOSTAŁE DZIEWCZYNKI POZDRAWIAM
AAA i jeszcze bedac na wizycie wchodze do gab, a lekarz pierwsze pytanie bo weszlam z malym : "jak dawno pani rodziła"?
mowie ze 7 mies temu... "i jeszcze brzuszek został?" wiec na pytanie odpowiedzialam ze ja nie z brzuszkiem tu przyszlam tylko z innym problemem. wrr
JA PO WIzYCIE U LEKARZA Z ANTYBIOTYKIEM, BO WYSZLO MI JAKIES CHOLERSTWO BAKTERYJNE NA SKÓRZE.
WIEC KARMINIE WSTRZYMANE.
PO WIZYCIE ZAKUPY I JUZ W DOMKU,
OBIAD ZE SLOICZKA
TEN PRZYNAJMNIEJ SIE NIE PRzYPALA HHEHETROCHE ZABAWY I MAŁY POLEGL I SPI. CHYBA TEZ ZARAZ SIE KIMNE MIEDZY CZASEIE.
U NAS TEZ POCHMURNO I AZ SIE NIE CHCE WYŁAZIC NA SPACER.
ZIELONA- FAJNA PRZYGODA
BA- TO SUPER ZE MAŁA PRZETRWAL DZIELNIE PODRÓZ. I 100 LAT DLA UKOCHANEGO
ELVIE-WSPOLCZUJE NOCKI NA POCIESZENIE MAM TAKIE SAME
AGNIESZKA- ZDRÓWKA
POZOSTAŁE DZIEWCZYNKI POZDRAWIAM
AAA i jeszcze bedac na wizycie wchodze do gab, a lekarz pierwsze pytanie bo weszlam z malym : "jak dawno pani rodziła"?
mowie ze 7 mies temu... "i jeszcze brzuszek został?" wiec na pytanie odpowiedzialam ze ja nie z brzuszkiem tu przyszlam tylko z innym problemem. wrr
basia0412
Fanka BB :)
witam się i zaraz zmykam
kurczę jeszcze trochę to mi ręce odpadną i osiwieję od marudzenia mojego smyka - a wszystkiemu winne ząbki. W zeszły poniedziałek wyszła mu lewa jedyneczka dolna a dzisiaj prawa. Przez to mały cały czas chciałby tylko na rączki i przytula się do mnie a ja już nie wyrabiam - nic zrobić nie da tylko muszę cały czas z nim być . Przed chwilką zapodałam środek przeciwbólowy więc zobaczymy jak będzie.
Więc na razie do napisania
kurczę jeszcze trochę to mi ręce odpadną i osiwieję od marudzenia mojego smyka - a wszystkiemu winne ząbki. W zeszły poniedziałek wyszła mu lewa jedyneczka dolna a dzisiaj prawa. Przez to mały cały czas chciałby tylko na rączki i przytula się do mnie a ja już nie wyrabiam - nic zrobić nie da tylko muszę cały czas z nim być . Przed chwilką zapodałam środek przeciwbólowy więc zobaczymy jak będzie.
Więc na razie do napisania
Dokładnie dzisiaj przechodze to samo. Poza tym spal tylko 20 min:-(. Teraz musiałam go na rekach uśpic, zastanawialam się co sie stalo,że taka zmiana, ale może faktycznie to przez zęby...hmm
megam
Fanka BB :)
U nas dokładnie to samo ....... Tyle, że kolejny ząb się nie wybił a i na rękach strasznie marudzi
U nas też ząbkowanie pełną gębą :-) Szczególnie wieczorami młodą trzeba nosić.
Czy Wasze maluchy też te ząbki mają takie ostre? Moja językiem zasłania i pokazać nie chce, ale jak palcem sprawdziłam to takie ostre te ząbki ma. Tak powinno być?
Filionka - ja bym zmieniła gina po takim komentarzu;-) albo mu dowaliła, że on wcale w ciąży nie był a też ma brzuszek
Zmykam zaraz pełzaczka kąpać i zajrzę tu później.
Czy Wasze maluchy też te ząbki mają takie ostre? Moja językiem zasłania i pokazać nie chce, ale jak palcem sprawdziłam to takie ostre te ząbki ma. Tak powinno być?
Filionka - ja bym zmieniła gina po takim komentarzu;-) albo mu dowaliła, że on wcale w ciąży nie był a też ma brzuszek
Zmykam zaraz pełzaczka kąpać i zajrzę tu później.
reklama
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
A moje cudo już spi- wykąpałam go o 18 zjadł i poszedł w kime. Ostatnio nie mamy problemu z zasypianiem- ale nie ma się co dziwić skoro w dzień śpi bardzo mało albo wcale
a tak wogóle to witam , bo wpadłam tu z buciorami nie witając się z moimi ulubionymi kumpelkami.
Zwiałam dziś z pracy i byłam już w domu po 15 i od razu zabrałam Antolka na spacer bo ta moja bida z babcią niestety nie chodzi tylko tyle co pokima pare minut na balkonie...a że szybko robi się ciemno długo nie połąziliśmy. Powiem Wam że dopiero teraz usiadłam na tyłek bo od 7 na pełnych obrotach i wszystko w biegu. Rano biegiem na pociąg,w pracy siedze z tyłkiem przy kompie non stop żeby zdążyc na czas, wychodze na ostatnią chwile i biegiem na pociąg, po drodzre exprexsowe zakupy i w końcu upragniony widok synka....Troche zabawy i Antoś idzie spać a ja dalej tęsknie...Czasami mam ochote zabrac go na całą noc do nas do łóżka...ale powstrzymuje mnie myśl że pewnie żadne z nas by sie nie wyspało- ani on ani my....
no to tyle by było z tego siedzenia i odpoczynku ide prasować i kombinowac obiad na jutro...byle do piątku
a tak wogóle to witam , bo wpadłam tu z buciorami nie witając się z moimi ulubionymi kumpelkami.
Zwiałam dziś z pracy i byłam już w domu po 15 i od razu zabrałam Antolka na spacer bo ta moja bida z babcią niestety nie chodzi tylko tyle co pokima pare minut na balkonie...a że szybko robi się ciemno długo nie połąziliśmy. Powiem Wam że dopiero teraz usiadłam na tyłek bo od 7 na pełnych obrotach i wszystko w biegu. Rano biegiem na pociąg,w pracy siedze z tyłkiem przy kompie non stop żeby zdążyc na czas, wychodze na ostatnią chwile i biegiem na pociąg, po drodzre exprexsowe zakupy i w końcu upragniony widok synka....Troche zabawy i Antoś idzie spać a ja dalej tęsknie...Czasami mam ochote zabrac go na całą noc do nas do łóżka...ale powstrzymuje mnie myśl że pewnie żadne z nas by sie nie wyspało- ani on ani my....
no to tyle by było z tego siedzenia i odpoczynku ide prasować i kombinowac obiad na jutro...byle do piątku
