reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Anielko - najlepszego od Lenusi i e-ciotki:-)

Agnieszka - 40km wozisz?! a bliżej nie masz? No i wyśpij się wreszcie kobieto, spokojnej nocki!!
Może trochę niewyraźnie i niezrozumiale napisałam. Mam 10 km w jedną stronę a że jade z Jankiem, wracam do domu, jade po Janka i wracam to mam 4 kursy po 10 km... ot się nazbiera 40 km... a przedszkole owszem mam całkiem blisko - państwowe gdzie grupy licza 24 dzieciaki i jedna pani... dziękuje postoje...
Aniez - gratuluję drugiego ząbka.. czyli marudzenie było uzasadnione;-)

Katik - fajnie, że eksperyment się udał. My właśnie planujemy zakup niani i eksmisję małej do jej pokoju, bo nadal śpi u nas, choć zdecydowanie bardziej woli w swoim łóżeczku lulać, a nasze to ma od wariowania:D

Zielona - oby nowy lekarz lepiej Kostce do gustu przypadł;-)

Nam rano siostra M. zrobiła pobudkę o 6.10, bo u niej strzelił piec i przyszła się do nas wykąpać. Pies się włączył i Lena się obudziła, a licząc fakt, że zasnęłam po 1.00 i wstawałam do małej 3 razy to spałam może 3,5h :/ Sama się dziwię, że mimo to tak dobrze funkcjonowałam w dzień. No, ale teraz już ziewająco "Dobranoc" Wam mówię:-)

Anielka dziękuje za życzenia i całuje wszystkie e-cioteczki już przez sen :-)

Strasznie mi ostatnio dni szybko zlatuję. Dzieci wyzdrowiały, trochę jeszcze pokasłują, ale chyba czas się do tego przyzwyczaić. Mania znów była w żłobku, więc rano nawet zdążyłam poprasować i pierwszy raz od... nie wiem kiedy był obiad z 2 dań. Agnieszka całkowicie Cię rozumiem - zanim na dobre się wezmę do roboty jest już czas, żeby wychodzić z domu i o 12 być po starszaka w żłobku. Wszystko biegiem, biegiem. Ale i tak wolę tak :-)
Ja też tak stanowczo wole :-p a dzieć szczęśliwy i ma Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle do opowiadania :-)
Aniez gratulacje za kolejnego ząbola. U nas ciągle cisza w tym temacie.
Katik no super, że znalazłaś sposób. Od kiedy Nela znów ma łóżko u nas to budzi się 2 razy a nie 5, więc znów nie wiem, czy jej towarzystwo siostry przeszkadza, czy miała kryzys. Jutro będziemy testować.
Zielona, moje obie samego badania nie lubią, tak jak i ważenia i mierzenia w przychodni, ale np. kłucie jest bez płaczu, a w ubraniach obie promiennie do tej samej pani doktor się uśmiechają. Więc może to kwestia badania a nie lekarza?

Dzisiejszym solenizantom wszystkiego naj! Rośnijcie zdrowo :tak:

No Janek odstawiony do przedszkola, Marka teściowa uśpiła i mam trochę czasu na bb. Nareszcie :-p Moje młode się przestawia na coraz wceśniejsze pobódki :baffled::no::dry: i chyba zacznę z nim jakoś walczyć i przestawic na dwie drzemki. Jedną w okolicach 10-11 i drugą 14-15... może mi sie uda... ale jak to załatwić skoro on tak wcześnie wstaje... nie wiem...do tego na 9 wiozę Janka i zanim przyjade to młody śpi... ale rozumiem teściówkę że go usypia... bo jak młody na oczy nie widzi i da się mu smoka i wózek to odlatuje... zobaczymy po południu jak mi sie go uda przetrzymać...
Pędzę na inne wątki
 
reklama
Natalce i Bartusiowi - wszystkiego dobrego! Takie duze Bobasy juz z Was sa:tak::-D:-D



Wspolczuje wszystkim wykluwajacych sie w bolach zabkow, a co za tym idzie nieprzespanych nocy.
U nas znow cool - jedno cockanie, i pobodka przed 8ma. Cudnie.

Szamamy sniadanko, Polcia zaraz kaszke i zbieramy sie na szoping.
 
hej dziewczynki ja tak na szybko bo za godzinke wraca maz a ja mam wychodne na studia :)
ołowek nateperowany
dlugopis i karteczki tez
ech mlodosc wraca :))))))))))))
jeszcze musze sie malnac odstroic i zrobic rozpiske postepowania wzgledem mlodego dla tatusia
jutro wychodze tez na 9 na zajecia wiec mnie malo bedzie
buzaiki
Kacper, Tymoteusz, Wiktor - najlepszego! Ale z Was już wielkie chłopy:-)

Filonka - dziękujemy. Mała spała pięknie, z przerwą o 4.00 i 7.30 na cyca, wstała zdrowiutka. Teraz po kaszce znowu smacznie śpi:-)

Dziewczyny - proszę Was o kciuki o 12:00!! Mamy dzisiaj dwie ważne sprawy - mój M. w sądzie a ja się spotykam z kandydatką na stażystkę, bo moja siostra ogłupiała i stażu mieć nie chce, mimo że od wiosny bezrobotna. Tylko skomplikowała i opóźniła mi wszystko, Ehh.. Słów brak.. Oby ta laska co przyjdzie dzisiaj o 12.00 okazała się sensowna..
A o 14:00 moja mama ma ostateczną komisję lekarską w sprawie renty. Oby jej przyznali..

Zmykam się szykować. Do później!
i jak tam stażystka?

Witam się

Sto lat dzieciaczki i dużo zdrówka!!!!! i oczywiście pociechy z rodziców:-p

My dziś nei mamy lekko -Alicja ma gorączkę przez te zęby na szczęście po podaniu leków troszkę spadła ale nie dużo... jest marudna markotna a mi Jej tak szkoda że tulam przytulam ech
moze to trzydniówka???
znajac latynoskie baby to obie rzuca mu sie na szyje, zona dostanie nowe auto i bedzie git. jak auto nie pomoze, to dostanie po gebie i bedzie musialo byc git.

dziwne kraje, dziwne obyczaje. tutejsze kobiety nie maja nic przeciwko zdradzajacym lub bijacym je meza, dopoki przynosza kase do domu.
he he
 
Cześć Dziewczyny,
wreszcie mi dziecię dało pospać:-)
Dzisiaj tatuś pojechał do Jeleniej, babcia do Legnicy a dziadek do Wrocławia, więc same w domku siedzimy.
Otworzyłam drzwi na taras i wietrzę małą, bo u nas pada więc ze spacerku nici.
Mała po kaszce od 2h śpi, a ja rybkę i warzywka czaruję. Chyba na wieczór też jej zacznę kaszkę dawać, bo budzi się o 2h szybciej niż wcześniej i od razu cyca, więc chyba z głodu się budzi, bo po jedzeniu zasypia:-)
Miłego dnia, standardowo będę wieczorem;-)
 
Witam na chwile...mamy remont elektryki na klatce schodowej i neta nie mam :/a jak teraz juz mam to wychodze z M na basen... będę wieczorem to odpisze coś więcej, a póki co serdecznie Was wszystkie pozdrawiam! :)
 
Aniez gratuluję drugiego ząbka... u nas nadal zero zębolków... :-(

zielona - mam nadzieję, że w końcu traficie na lekarza który Kostki nie wystraszy

salamandra baw się dobrze i się nie martw... mały na pewno sobie poradzi bez was... chociaż wiem co czujesz... tyle, że ja każdego dnia muze się z małym na wiele godzin rozstawać...

Agauś trzymaj się tam kobieto! śpij ile wlezie ;-)

maonka zazdroszczę tego relaksu
no i sto lat dla kolejnych półroczniaków :-)
Zobacz załącznik 292139
IcG5pFQ2uA4VFQEn2X.jpg


a u nas noc była trudna... wróciłam do domu wczoraj późno więc Q już spał :-( ale chyba uznał, że dzień bez mamy to dzień stracony i jak nigdy obudził się po 23... wchodzę do niego, a on na brzuszku grucha sobie... no to wyściskałam i wycałowałam i położyłam do łóżeczka... po 30 min dałam piciu... a po kolejnej godzinie gdzie oboje na zmiane wstawaliśmy żeby zapakować smoczka zasnął... tak więc 0:30 poszłam spać na nowo... o godz 4 moje dziecie znowu się obudziło na jedzenie, ale tym razem przynajmniej jak zjadł to od razu zasnął tylko, że ja już zasnąć nie mogłam... zasnęłam po 5 a o 6 pobudka... :baffled: ale ten weekend w końcu będę w domu!! w niedzielę basen i wizyta u mojego brata, a w sobote zakupy i mamy mieć gości... niewypocznę, ale w końcu naciesze się synkiem, a to największa radość...
 
reklama
Rano oglądnęłam Bartka i niestety znowu lekarz- jakaś wirusówka, bo moje dziecię całe w kropeczki :-( wesoły przy tym, leparce próbował zajumać stetoskop, ale nakropkowany, jak salamandra plamista... no nic... sezon się zaczął...

Poza tym OK. Bartula siedzi w leżaczku i rozwala zabawki, Kubuś maluje sobie paluszki, a matka w necie ;-)

Dziękujemy za życzonka :-) w sumie teraz codziennie jakiś półroczniak 'wskoczy'... eh... ależ ten czas leci!!!!!!!!!
 
Do góry