reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Anielciu, Sloneczko, najlepszego!!!

Aniez, brawo za II zabalka

Katik, to super, ze eksperyment przyniosl pozadany efekt. My zameldowalismy Kostke w naszym lozku, przynajmniej do czasu az znajde jakis grzejnik.


Dzis rano poszlismy do doka, sprawdzic jak mala rosnie.
Rano slonce pieknie swiecilo, ale wiatr mrozny wial i wial. Nie ma to jak gory...
No i Kostula ma sie swietnie. Przestala juz tak gwaltownie przybierac na wadze. Wazy teraz 8.8kg, znaczy w 2 miesiace przybrala 2 kg
Mala nielubi doktora... Rozplakala sie jak ja badal. Trzeba bedzie zmienic lekarza.

Musze malej jakas czape sprawic na te mrozne poranki.
 
reklama
Anielko - najlepszego od Lenusi i e-ciotki:-)

Agnieszka - 40km wozisz?! a bliżej nie masz? No i wyśpij się wreszcie kobieto, spokojnej nocki!!

Aniez - gratuluję drugiego ząbka.. czyli marudzenie było uzasadnione;-)

Katik - fajnie, że eksperyment się udał. My właśnie planujemy zakup niani i eksmisję małej do jej pokoju, bo nadal śpi u nas, choć zdecydowanie bardziej woli w swoim łóżeczku lulać, a nasze to ma od wariowania:D

Zielona - oby nowy lekarz lepiej Kostce do gustu przypadł;-)

Nam rano siostra M. zrobiła pobudkę o 6.10, bo u niej strzelił piec i przyszła się do nas wykąpać. Pies się włączył i Lena się obudziła, a licząc fakt, że zasnęłam po 1.00 i wstawałam do małej 3 razy to spałam może 3,5h :/ Sama się dziwię, że mimo to tak dobrze funkcjonowałam w dzień. No, ale teraz już ziewająco "Dobranoc" Wam mówię:-)
 
Anielka dziękuje za życzenia i całuje wszystkie e-cioteczki już przez sen :-)

Strasznie mi ostatnio dni szybko zlatuję. Dzieci wyzdrowiały, trochę jeszcze pokasłują, ale chyba czas się do tego przyzwyczaić. Mania znów była w żłobku, więc rano nawet zdążyłam poprasować i pierwszy raz od... nie wiem kiedy był obiad z 2 dań. Agnieszka całkowicie Cię rozumiem - zanim na dobre się wezmę do roboty jest już czas, żeby wychodzić z domu i o 12 być po starszaka w żłobku. Wszystko biegiem, biegiem. Ale i tak wolę tak :-)
Aniez gratulacje za kolejnego ząbola. U nas ciągle cisza w tym temacie.
Katik no super, że znalazłaś sposób. Od kiedy Nela znów ma łóżko u nas to budzi się 2 razy a nie 5, więc znów nie wiem, czy jej towarzystwo siostry przeszkadza, czy miała kryzys. Jutro będziemy testować.
Zielona, moje obie samego badania nie lubią, tak jak i ważenia i mierzenia w przychodni, ale np. kłucie jest bez płaczu, a w ubraniach obie promiennie do tej samej pani doktor się uśmiechają. Więc może to kwestia badania a nie lekarza?
 
Ulanka, pewnie masz racje. Tez mi sie zdaje, ze badanie jej nie przypadlo do gustu, ale lekarzowi powiedzialam (w zartach), ze to jego nie lubi. No i Kosia jest rozdrazniona od kilku dni, bo chyba kolejne zebole ida. Slini sie po pas i wszystko do buzi pakuje.
 
Jak Mania widząc w teletubisiach panią doktor z słuchawkami się popłakała to zrobiłam u dziadków zamówienie na zestaw "mały lekarz". Pomogło. Tylko ona już miała 1,5 roku...
 
ja znowu tylko na chwilke, podczytalam co nieco, ale nie mam sily odpisac. Mlody dopiero przed chwila zasnal. On wogole ostatnio "popsul sie" - spac nie chce ani w dzien ani w nocy, calymi dniami marudzi i kweka do tego stopnia, ze nawet na rakach juz mu nie pasuje. juz nic mu nie pasuje. Budzi sie w nocy po 7-8 razy a ja chodze jak nacpana, bo ilez czasu mozna nie spac?! a na dodatek w pon lecimy na tydz do Dub pozalatwiac kilka spraw. Ja nie wiem, jak to przezyje jak Seb sie nie uspokoi i nie zacznie jak wczesniej "normalnie" sie zachowywac...
dobra, lece do lozka, bo kazda minuta snu teraz na wage zlota. dobranoc.
ps-jak wroce z Dub, to obiecuje poprawe w czestosci zagladania do Was:p
 
znowumamzalanaklawiaturetymrazemkawajatomampechaszlagmnietrafia
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!! Gosiek wymiękam!! grunt, że zaradna babka z Ciebie :-)
Witam się. I na początku wszystkim naszym kochanym półroczniaczkom i 7mio miesiecznikowi :)buuuuuuuzzzziiiaaaaak :-* No to zleciało...
Super elvie, że poukładało się.
I Aga, że Janek do przedszkola chętnie śmiga.
Ja powoli tu gubię się. Za rzadko zaglądam, ale straram się poczytać zaległości :-)
Rocznica u nas bez rewelacji. Z niespodzianką wpadli znajomi i z małżem musieliśmy w rezultacie poświętować troszku. Ale cóż, bez rewelacji.
Marudzenie u nas też na topie. I napewno to przez zęby.
W weekend idziemy się bawić na wesele. Poraz pierwszy zostawię małego na tyle godzin :-( Ale mimo to nie mogę się doczekać, bo jestem wyposzczona już z takich imprez :)
Trzymajcie się mamusie.
 
witam dziewczynki jestem niewyspana i nieprzytomna a muszę do 13 wytrzymać w pracy nie wiem jak ja to zrobię :sorry2:
Natalka całą noc budziła się co godzinę z płaczem :( na rękach było ok a jak tylko ją odkładałam to był wrzask jakby ją obdzierali ze skóry chyba zęby idą oby szybko wyszły bo nie jestem przyzwyczajona że moje dziecko nie śpi w nocy.

e.salamandra udanej imprezy i czekamy na fotorelację

aga2010 łączę się w bólu bezsenności
 
Witam z rańca...

Dziewczyny wstały przed 7 i jestem nie wyspana... do tego te 4 pobudki w nocy + 2 do Joli mnie wykańczają:sorry2:

Zielona, Kostka jest spora a wcale nie widać, że tyle waży... a lekarzowi źle z oczu patrzyło, że Kostce nie przypada do gustu... :-D
Elvie, oby Lenka zaadoptowała się szybko w swoim pokoju:tak:
Ulanka, fajnie, że Marysia wyzdrowiała... oby chorowała jak najrzadziej:-) u nas też podręczny zestaw doktora sprawił, że Jolcia polubiła wizyty:tak:
Aga, mam nadzieję, że Sebastianek się przestawi i udanego wyjazdu
Salamandra, a miałam nadzieję, że mąż da radę poprawić się wieczorem rocznicowo:baffled: no cóż mam nadzieję, ze na weselu wyszalejecie się za wsze czasy:-D
Mamusia, dasz radę... oby takich nocek było jak najmniej:-)

Natalko i Bartusiu, wielkie buziaki na pół roczku :* :*

 
reklama
dzien dobry:-)
u nas dzis przepiekne sloneczko ale jestem tak padnieta ze nie wiem czy na spacer sie ruszymy...
jejku, jak te dzieciaczki nasze szybko rosna!:szok: najlepszego dla wszystkich 6 i 7 miesieczniakow:-D ide pic kawe poki Mlody terrorysta zajal sie czyms i przestal krzyczek...
 
Do góry