reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Od razu widać, że Agi i Dagi brakuje... nasze gadułki!!!

ano zdecydowanie brakuje!


Kittek- też tak mamy... koty po podłosze latają w postaci kota i sierści :-D Sierść psia i kocia więc wrrrrrrrrrrrrr... ale za to ponoć mniejsza szanas na alergika :-D (pocieszam się). Ja jestem taka Zosia Samosia- w postaci pomocy dowmowej 'zatrudniam' męża :-D:-D:-D i Kubę :-D:-D:-D... Bartkowi odpuszczam... na razie...

hehe, ciekawe jak długo potrwa laba:-)

13x13- weekendy to będą 'pospane' jak chłopaki w miasto nocą ruszą... a to nastąpi za lat kilkanaście :-( Ale plan jest taki: raz na jakiś czas weekend u dziadków, a starzy odpoczywają :cool2:

ja już mam lęki co to będzie jak będę mieć 2 biegaczy w domu a co dopiero jak zaczną imprezować...

Qurcze- słońce miało być... walnęli się i jest kiepsko... bardzo kiepsko, a Kuba ma jutro wycieczkę do ZOO, więc mam nadzieję, że się 'wyciągnie' ;-) bo on już się nastawił... eh... pierwsza przedszkolna wycieczka!

u mnie słonko jest i zoo też więc zapraszam:-)

monia ciesze się, że chociaż Ciebie ubawiłam moim dniem :-D

dzisiaj jest już lepiej - bo mam kompa i neta ;-)

Informatyk odpalił mi outlooka... a tam jedyne 1972 maile... :szok: no i muszę wszystko przejrzeć żeby wiedzieć które maile są ważne do pozostawienia!

powodzenia!

Zla jestem sama na siebie, bo furczy jej w nosku , a frida nic nie umiem wyciagnac.

Katikowa a jak psikniesz wodą morską to też nic nie wyciąga się?

właśnie to miałam napisać... moim psikam i friduję nawet jak nie ma takego widocznego kataru a tylko gdzieś go słychać

aga powodzenia w remontach!

ella dobrze że się przypominasz z tym klikaniem:-)

zrobiłam już wszystko co miałam zrobić, nawet młodego wykąpałam (ostatnio go myje jak jerza nie ma i możemy się spokojnie popluskać), teraz czas na relax zanim moje tornado wróci z przedszkola:-)
 
reklama
Witam kochane

Ja tylko na chwilkę. Wczoraj nie miałam na nic czasu dzisiaj troche nadrobiłam ale znowu znikam.

Wczoraj bylam z Jankiem pierwszy raz w przedszkolu i posiedziałm na dniach otwartych 2 godziny...nie chical iść do domu. Super...
Dzisiaj zawiozłam posiedziałam chiwilę i poszłam na miasto... po 20 minutach zadzwoniła przedszkolanka że Janek wpadł w histerię... no to dawaj do przedszkola... młody się uspokoił i potem mogłam już spokojnie na 2 godzinki na miasto iść... Jutro z racji pogrzebu nie idzie do przedszkola ale w czwartek postaram się go zostawić na 3-4 godzinki w piątek na 5.

Dzięki za kondolencje...
trzymam się dzielnie... niby się spodziewaliśmy tego ale mimo wszytko smutno...
W tym tygodniu raczej będę rzadko.

Aaa i właśnie... Konstancjo gratulujemy 6 miesięcy...

Jutro mój Marek ma 6 m-cy i będzie to radość przez łzy...

spadam kończyć obiad i na 16 na angielski...
 
podziekowac, podziekowac :D

to pol roku minelo tak szybko. jeszcze przed chwila mala w brzuchu harcowala...


za nami nieco lepsza noc. Kostka zasnela po 19ej. Przebudzila sie kilka razy na przytulaska i cycusia. Cos jej do glowy strzelilo i postanowila spac na brzuchu. Przekrecila sie ok 23ej i tak spala do 1ej. Zjadla, pospala do 3ej. POzniej sie obudzila i ryczala, ale nie bylam w stanie zareagowac. Malzon wzial ja do lozka i tam zasnela. Pospala do 7:40


Malzon siedzi na telefonie i probuje znalezc dystrybutorow sprzetu do klubu. Musi jeszcze napisac ten nieszczesny biznesplan i przedlozyc gdziestam celem otrzymania kredytu. Jeden z rodzicow chlopcow, ktorzy trenuja z malzonem zaoferowal pozyczke. Mam nadzieje, ze w najblizszym czasie maz znajdzie aparaty w Houston. przy okazji kupi krzeselko dla malej. hi hi hi.
 
Aakata- no się pośmiała m z Twojej relacji! Faktycznie walnęłabym zdziwko pod klatką, gdybym napotkała zebrę :-)
Katik- jak dzieć nie ma gorączki, to spacerek jest jak najbardziej wskazany, bo wtedy lżej oddychać, także bankowo nie spacerek jej zaszkodził!
Ella- a może ona marudna od ząbków właśnie... jak widać na moim przykładzie oznaki nie muszą rzucać się w oczy.
Ewka- a jak młody w przedszkolu? Zaaklimatyzowal się? On się niedługo kochana zmieni- trzylatki naprawde są nieco inne niż dwulatki.
Agnieszka- trzymaj się kochana!
Zielona- nooo Kosteczka, to dorosła pannica... w konkury czas udaerzać ;)

Bartuś dzisiaj pięknie 'śpiewa', a ząb rośnie... pierwszy coraz większy, a drugi prawie przebity... na szczęście śpiewa w dzień... w sumie po panadolu znowu zamilkł, a jeszcze braciszek się nim aktywnie zajął i było suuupeer!
 
Hej,
melduję tylko że jestem, ale nie mam czasu nadrabiać, bo będziemy sobie szafę na wymiar zamawiać i w związku z tym jeszcze przed południem wywaliłam wszystkie ciuchy i segregowaniem się zajęłam.
Ciążowym robię foty i wystawię na Allegro.
Eleganckie/wizytowe/do pracy - lądują w szafkach.
Te których nie używam a są ok tez planuję na allegro wystawić, a szmatławe podomki lądują w koszu. Robię to od rana w każdej wolnej chwili i nadal zakopana jestem, a muszę skończyć aby się położyć spać, bo sporo leży na łóżku:D
Zmykam i powracam jutro;-)
 
witam wieczorowa pora
agnieszka - szczere kondolencje, trzymaj sie, czas wyleczy rany... no i trzymam kciuki zeby juz wiecej histerii w przedszkolu nie bylo...
aniam - sok z winogron;-) dobra dobra, przyznaj ze winiaka po cichu pedzisz:-D
akaata - ale sie usmialam z tego cyrku... :-)
aniez - no to gratuluje zabka
zielona - biedny mezulek ty zolzo;-):-p
ella - no chyba juz czas julika nauczyc w swoim pokoiku spac... bo im starsza tym trudniej bedzie
wiecej nie pamietam hihi, pozdrowionka dla wszystkich:happy2:
 
Kwiatuszku - wytłumacz mężowi jakie akcje zaliczasz podczas Jego nieobecności i nie pozwól Mu z małą spać.
dobry pomysl :)

podziekowac, podziekowac :D

to pol roku minelo tak szybko. jeszcze przed chwila mala w brzuchu harcowala...


za nami nieco lepsza noc. Kostka zasnela po 19ej. Przebudzila sie kilka razy na przytulaska i cycusia. Cos jej do glowy strzelilo i postanowila spac na brzuchu. Przekrecila sie ok 23ej i tak spala do 1ej. Zjadla, pospala do 3ej. POzniej sie obudzila i ryczala, ale nie bylam w stanie zareagowac. Malzon wzial ja do lozka i tam zasnela. Pospala do 7:40


Malzon siedzi na telefonie i probuje znalezc dystrybutorow sprzetu do klubu. Musi jeszcze napisac ten nieszczesny biznesplan i przedlozyc gdziestam celem otrzymania kredytu. Jeden z rodzicow chlopcow, ktorzy trenuja z malzonem zaoferowal pozyczke. Mam nadzieje, ze w najblizszym czasie maz znajdzie aparaty w Houston. przy okazji kupi krzeselko dla malej. hi hi hi.
powodzenia dla meza
i najlepszego dla Córuni z okazji jej swieta!!!!

Bartuś dzisiaj pięknie 'śpiewa', a ząb rośnie... pierwszy coraz większy, a drugi prawie przebity... na szczęście śpiewa w dzień... w sumie po panadolu znowu zamilkł, a jeszcze braciszek się nim aktywnie zajął i było suuupeer!
kurcze gdzies mi umknelo ze Bartus juz ma ząbki
gratuluje!!!
my nadaal bez
 
aniaz Bartuś szczęściarz że ma brata który chętnie się nim zajme. Ja dziś rozmawiałam z Laurką o jej przyszłym braciszku:-D i tłumaczyłam że będzie musiała go mocno kochać, opiekować się nim, tulic go i bardzo ten pomysł się jej podobał:-D:-D:-D
a co do przespanych nocy jak chłopaki rusza w miasto to myślę że tym bardziej nie pośpisz heh
elvie - powodzenia;-)
zielona trzymam kciuki zeby męzowi się udało no i żeby krzesełko kupił:-)
No Gratki dla jubilatki:-D:-D
katik u nas dikładnie to samo z furczeniem w nosku ale też psikam i fridą wyciągam troszkę muszę się wysilić ale się udaje aha i chwilkę czekam żeby właśnie sól rozrzedziła katarek a nie ją samą wyciągnąć
maonka to prosimy o foty po wizycie u fryzjera
ella mój M wczoraj wymyślił że mała zostaje w sypialni a my się na nockę do drugiego pokoju przenosimy, dramat !! noc spędziłam na spacerach z jednego pokoju do drugiego bo ciągle jej coś nei pasowało, to smoczek, to piciu, to pielucha aż w końcu jedzenie o 4:20 a już jej się nie zdarza jeść w nocy, mnie się wydaje że wyczuła że nas nie ma obok i to dlatego
kici-powodzonka;-)

A my dziś byłyśmy u pediatry zmartwiła nas że jakaś infekcja się zaczyna bo gardełko trochę czerwone no i katarek się pojawił ehh mam nadziej że sie nie rozwinie. Gluten na jakiś czas mamy odstawić.
A poza tym musze się pochwalić że mała nauczyła się "klikać języczkiem"-nie wiem jak to napisać ale wiecie o co chodzi, przynajmniej mam nadzieję :-D jest przy tym taka śmieszna. Muszę się też pochwalić bo od kilku dni na dobranoc nie usypiam jej na rękach tylko nakarmię i odstawiam do łóżeczka, gasze światło i wychodzę a ona zasypia:-) wcześniej tak nie chciała ale zostawiłam jej lampke a ostatnio stwierdziłam ze szkoda prądu heheheh i się udało;-)
Dobra uciekam bo mnie naszła ochota na paste jajeczną i ide bo jaja mi sie rozgotują:-D:-D:-D:-D
 
reklama
ella, ja mam nadzieję, że ta przeprowadzka u nas będzie tylko na kilka dni, choć trochę mnie dziwi, że u nas lepiej śpi. Może jej towarzystwo siostry nie odpowiada ;-) Dziś w ogóle miałam z Młodszą lajtowy dzień, bo szła spać bez marudzenia, wtulała się w kocyk i tyle... Za to Mania bez Nelki gorzej śpi :-)

aakata niezły cyrk :-D

Kinga super z Laurki zasypianiem
 
Do góry