Moja Julka dzisiaj kończy PÓŁ ROCZKUjak ten czas szybko leci.
wszystkiego najlepszego dla Julki.
atention, atention
idę myć okna:-d:-d:-d:-d:-d
pogłupiala czy jak? ;-) gratuluję podjęcia decyzji
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
K*rwa mać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałam iść na spacer, a wózek trzymamy w garażu. I już miałam włożyć Alicje do wózka, kiedy mi coś szarego z ogonem mignęło. Mysz, Jeb@na mysz!!!!!!!!!!!!
Wyprowadziłam wózek na zewnątrz i z Alicją na rękach zaczęłam wszystko wykładać. Weszła pod materacyk i oczywiście narobiła bobków. Uciekła do garażu sąsiada.
Cały wózek do prania i nici w najbliższych dniach ze spaceru.
Pochodziłam trochę pod blokiem, ale tak wkurzona, że ciśnienie to chyba miałam z 200. Do tego Aluśka ubrana na cebulkę, więc ważyła sporo.
Zadzwoniłam do M. że natychmiast po pracy ma opróżnić garaż i kupić trutkę.
W garażu trzymamy fotelik taki na później i spacerówkę.
Najwygodniej było mi trzymać wózek w garażu. Początkowo trzymaliśmy na klatce, ale koty urządziły sobie raz nocleg w nim, więc przenieśliśmy go do garażu. Znowu miałam wtedy pranie wózka.
Obrzydzenie mnie bierze, jak sobie to przypomnę. My mieszczuchy, od 2 lat mieszkający na wsi, nie wzięliśmy tego pod uwagę, ale w sumie to logiczne, że przy takim zimnie, myszy będą się chować w ciepłe miejsca. Cholera, ale nie do wózka mojej córki!!!!!!
ja to już bym zeszla na zawal serca
Dobry wieczor wszystkim
U nas coraz lepiej,Samuel polubil i zaakceptowal butle,i je bez problemu.Wczoraj wyszedl pierwszy zabek,i teraz wypatruje drugiego.Ja jutro mam wizyte u poloznej,zobaczymy co ona powie na temat tej infekcjii piersi
gratki za zębulka
zielna cudowne widoki.....ach gdybym ja takie mogła na codzień podziwiać....zazdraszczam
a ja własnie w radiu usłyszałam że dziś DZIEŃ CHŁOPAKAMój jeden mały chłopak słodko śpi a drugi jeszcze tyra.....:/
ja memu chłopu gacie kupiłam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
hej Dziewczyny.
Przyznaję, nie przeczytałam dziś żadnego Waszego posta. Miałam cięzki dzień. Ledwo wróciłam z obrony, dowiedziałam się, że straciłam pracę...
ehhh, jestem już zmęczona tym wszystkim.....
tulam mocno; mam nadzieję, że obrona na 5.
u nas dzień jako taki, dzien turlania, i trochę marudzenia bo chyba górne zęby idą.