AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Maonka kota wytresuj i naślij go tam. Mysz jak czuje koci zapach to nie wejdzie. Nam kiedyś na poddaszu chrobotała potem pinda jedna zlazła na nasze piętro (jak nie wiem do dzisiaj) i w nocy wylizywała resztki lodów z pucharka dzwoniąc przy tym łyżeczką. Trutka nie pomagała (szła w ilosciach hurtowych). Sprawiliśmy sobie kota i ... problem się sam rozwiązał... trutka przestała znikać a po myszach ani śladu ani u góry u nas ani w pywnicy... cisza