AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Ella jak miałam akcję z czopkiem to dałam cały i do godziny powinna być qupa
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześc Piękne moje
Podczytuję Was z doskoku ale nie pisze bo czasu brak... nie jest dobrze ogólnie bo robie wszystko żeby moje dziecię do szpitala nie trafiło, ale raczej nadaremnie. Mała cholera za nic nie chce jesc- je tyle co nic i to jeszcze trzeba w nią wmuszać poprzez odwracanie uwagi. Dostala juz jakies wypelniacze kaloryczne itp i nic. Waga ani drgnie! Bo jak dostaje wiecej kcal to zjada mniej. Już na dobę je tylko 350ml mleka i 130ml kaszki i pare łyżeczek zupki (ktora jej nie smakuje i przewaznie konczy sie pawiem). Lekarze rozlorzyli rece i jesli nic sie nie zmieni do pon to mamy isc po skierowanie do szpitala i od wtorku na 3 dni na obserwacje i przerozne badania- w tym sonda dozołądkowa. Plakac mi sie chce na mysl ile moja malenka bedzie musial wycierpiec przez te 3 dni... Poza tym nawet nie wiem co wziać do takiego szpitala...boje sie tych 3 dni na krzesle obok lozeczka- chyba ja tam umre- ze zmeczenia i nerwow ((
Tak że robie teraz wszystko zeby zaczela jesc i nic z tego nie wychodzi...dlatego weny i czsu na pisanie brak...przepraszam Was...ale o Was pamiętam :*
Rano śniadanko i dzieć 'leci' na matę- fikanko- potem spacerek, na którym 'kontempluje' otoczenie i czasem kimnie na 15 minut (jak nie ma pogody to do łóżka i mały sen... potem budzi go głód- szamanko i sio na matę (lub leżaczek), albo na spacerek- trochę pomacha nogami i w kimę (na spacerku) a w domu sio do łóżka o 13:00 i zasłaniam okna (ale tylko na ten dłuższy sen), bo zauważyłam, że wtedy spi dłużej (właśnie 2-3 h), wieczór wyglada tak, jak ranek, a potem cyc, kąpiel i w kimę na noc.
Może Twoja niunia potrzebuje jeszcze trochę czasu, ale staraj sie ją odkładać do spania regularnie o tych samych godzinach i po tych samych czynnościach, po jakimś czasie mała sama 'załapie'. Dzieci naprawdę są niewolnikami przyzwyczajeń.
Bede musiala cos pokombinowac. Rytual zasypiania dziala w 100%. Kapanie, cycus i spac. Nawet jak nie zasnie przy jedzeniu, to odkladam ja do lozeczka i wie, ze trzeba spac. Takze wychodze z pokoju i moge zapomniec o dziecku :-)
ja raz podawalam polowe i kupka od razu byla, ale wtedy alija byla bardzo malutka. ale piszesz ze julcia robi male twarde bobki, to znaczy ze cos tam zrobi, moze nie dawaj jeszcze czopka, moja tez po zupce takie kupki twarde bobki robila, a po dwoch dniach jak juz cos innego zjadla to inna kupka byla... skoro julcia mniej je to nie dawalabym jeszcze czopa, jesli nic by nie zrobila 3-4 dni i wyrazny bol brzuszka to wtedy bym podala czopkaDziewczynki dziekuje Wam za te ciepłe słowa jestescie przemiłe ...Niestety dziś moje dziecię zjadło jeszcze mniej bo tylko 250ml mleka...NA DOBE!! rece mi opadają...chociaż jej tą kaszkę wcisnełam i pare łyzeczek zupki bo chyba by z głodu padła ...chociaż ona głodu nie odczuwa chyba :/
Pytanko- Ile czopka glicerynowego daje się niemowlęciu na zaparcie???? bo do 2 dni Julka bobki małe twarde robi i jutro musze zadziałać- ile jje tego dać??? - połowe czopka?? i po jak długim czasie spodziewać się efektu?? dajcie prosze znać bo jeszcze nie stosowałam... z góry dzięki
Rutyna i te same czynności powtarzane przed snem pomagają dziecku, bo są przewidywalne i wie czego może się spodziewać... dzieci lubią rutynęA jaki jest sposob na takie 'ustawienie' dziecka? Natalka o ile ze snem nocnym jest dosc obliczalna - zwykle idzie spac 19-20 i wstaje o 9, tak w dzien jest totalna ruletka. Czasem spi kilka razy po 15 minut a czasem potrafi na 2h zasnac. Nie wiem nawet od czego to zalezy.