reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Katik rozumiem Cie i tez nie lubie jak ktos mi mowi : nie nos rekach,bo ropiescisz i bedzie problem.Ja malego czesto nosze na rekach,tule,caluje,pozwalam zasypiac przy cycu,bo ja uwielbiam i jemu jest dobrze a to jest najwazniejsze:tak:

o tak, tak
zapomnialam o tym wspomniec
moja Polka wrecz juz jest chyba uzalezniona od moich cmoniec i sprawia jej to nie mniejsza radosc niz mi
jestem w 100% pewna, ze Ł przez ponad 10 lat bycia ze soba nie otrzymal tylku buziakow ile Pola w 4 miesiace.
 
reklama
o tak, tak
zapomnialam o tym wspomniec
moja Polka wrecz juz jest chyba uzalezniona od moich cmoniec i sprawia jej to nie mniejsza radosc niz mi
jestem w 100% pewna, ze Ł przez ponad 10 lat bycia ze soba nie otrzymal tylku buziakow ile Pola w 4 miesiace.
hehe mam tak samo, tyle że R nie pozwala mi jej tak całowac bo bedzie miała niby uraz na całowanie, moj R nie lubi sie calowac bo babcia w dziecinstwie ciagle calowala:-D
 
Katik rozumiem Cie i tez nie lubie jak ktos mi mowi : nie nos rekach,bo ropiescisz i bedzie problem.Ja malego czesto nosze na rekach,tule,caluje,pozwalam zasypiac przy cycu,bo ja uwielbiam i jemu jest dobrze a to jest najwazniejsze:tak:



tak jak pisalam wczesniej-a co to my bedziemy dzieci na rekach nosic jak beda 18 lat mialy??!! hihihi nie!! jeszcze troche i bobasy zaczna chodzic i noszenie na rekach beda mialy w nosie... wiec ja tam mojego malucha bede nosic dalej.... oczywiscie z umiarem bo co za duzo to nie zdrowo jak to mowia... ale fajnie tak bobasa potrzymac na rekach... nasz sean to juz tak mnie raczkami przyma mocno za szuje jak go na recach mam ze az w sercu sie cieplo robi... nigdy nie myslalam ze takie ,,male'' rzeczy beda mnie cieszyc... jeden usmiech, jedno slodkie spojrzenie i cala zlosc mija... :) czlowiek przy dziecku uczy sie cieszyc z malych rzeczy... ahhhhh jakie to cudowne... moj bobas juz spi od 11... wiec prawdopodobnie do ok 9-10 mam spokoj :) hihihih no chyba ze znowu mu sie cos porobi i mnie o 3 obudzi... ok ja uciekam... zycze kolorowych snow mamuski i dzieciaczki... dobranoc
 
Ja się tylko witam i zaraz zmykam robić sniadanko, ubierać dzieci i zmykamy do tatusia na obiadek rocznicowy... ehhh fajne wspomnienia... tylko pogoda była o niebo lepsza :tak:

Miłego dnia
 
o tak, tak
zapomnialam o tym wspomniec
moja Polka wrecz juz jest chyba uzalezniona od moich cmoniec i sprawia jej to nie mniejsza radosc niz mi
jestem w 100% pewna, ze Ł przez ponad 10 lat bycia ze soba nie otrzymal tylku buziakow ile Pola w 4 miesiace.

U mnie to samo...uwielbiam całowac te jego pultaski, na szczescie póki co jemu to tez się podoba...heheh


Co do różnicy wieku...hhmmm osobiście myslę, ze to temat rzeka coś z pokroju, wyższości sn nad cc, piciu alkoholu w ciązy, wprowadzaniu nowego papu przed 5 m-cem itd itp. Każdy ma inne doświaedczenia i inne poglądy. Mnie się wydaje, że to, iż rodzenstwa mają ze sobą dobry kontak, zależy od wielu czynników. Nie tylko od różnicy wieku. Bardzo dużo zależy od rodzców, od charakterów itd, itp. U mnie miedzy dzieciaczkami jest różnica 5 lat i bardzo mi to odpowiada, bo córcia już mi dużo pomoże, a po drugie jak już wczesniej pisalam, Weronika miała straszne kolki, była ogólnie bardzo absorbujacym dzieciątkiem i ja najzwyczajniej w świecie nie dałabym rady z dwójką maluchów. Może to trochę wygoda, ale tak jest i juz;-)

AAAA i przynajmniej jak urodzilam Boryska to troszkę odmłodniałam...hehe mentalnie:-)
 
Agnieszka udanego świętowania :-)
Ciekawe jak nocka u Kwiatuszków przebiegła

Co do różnicy wieku to zdecydowanie 3-4 lata, starszak już w miarę rozumny i samodzielny, łatwiej wszystko ogarnąć. A na późniejsze porozumienie recepty nie ma. Mój P ma brata młodszego 2,5 roku, spotykają się dosłownie 3 razy w roku, zamienią może ze dwa zdania, obcy ludzie zupełnie.
 
My też się witamy :)
Agnieszka gratulacje.

Moja córcia mnie wczoraj w nocy zadziwiła jak zwyle kąpanko butla i do łóżeczka, ale nie mogla zasnąc to pomyślałam że wezne ją do siebie wtuliła się i sobie słodko spała. Odkąd je tą butle to się jeszcze większa przytulanka zrobiła niż zwykle, ale tak ponoć z dziećmi butelkowymi jest :) Ja nie narzekam :)
 
Witamy się i my!
Agnieszka- wszytskiego co najlepsze, duuużooo miłości i wspaniałych chwil razem! :-)

Sobie dzisiaj sama o poranku robotę wymysliłam. Nakarmiłam Bartulka, wysłałam Kubusia do żłobka i zabrałam się za czesanie zwierzaków, bo futro po całej chacie lata i mnie wkurza. Pies to pikuś- uwielbia akcję czesanko, ale kot... oflagował sie podelec i jestem teraz jego wrogiem publicznym nr 1... Ja go pozbawiłam kudłów, a on mi zafundował ranki cięte kłute i szarpane:sorry2:! Jutro mąż go czesze! Niech też ma przyjemność :-p!!!

Bartuś super. Wczoraj się męczył, bo qupsztal nie mógł wyleźć, ale nockę przespał ślicznie, a rano w końcu przyszła upragniona qupka i salwa z bączków! BEZCENNE :-D!

Zmykam sprzatać, bo mąż mi kilka kafelek wymienił (3 dokładnie), bo pękły i teraz syf w kuchni mnie wkurza :confused:
 
reklama
Witam z rana

Padam na twarz po ciężkiej nocy:no:Mateuszek przez pół nocy wymiotował i ból głowy mu niestety nie przeszedł:-(Bidulek tak się męczył, spał w naszej sypialni na siedząco oparty o mnie a ja masowałam mu skronie które tak pulsowały że:szok: Koło 4 rano zasnął na dobre i własnie przed chwilą wstał uśmiechnięty, dzięki bogu dzieci tak szybko zapominają o bólu.

Widzę że o róznicy wieku było.Miedzy moimi chłopakami są trzy lata i jest super :tak: nie zauważyłam aby Emil się uwstecznił .Zauważyłam natomiast że między mną a moim bratem było 5 lat różnicy i miałam z nim słaby kontakt i byłam strasznie zazdrosna , to samo było teraz u nas z Mateuszkiem też miał problem z pogodzeniem się ze nie jest już najmłodszy i też jest 5 lat różnicy między nim a Helenką:tak:Wszystko zalezy od nas rodziców jaki kontakt będa miały nasze dzieci:tak:

Co do przytulania , całowania i noszenia na rękach.
U nas przytulaski zawsze na pierwszym miejscu, dzieciaki wycałowane każdego dnia i nigdy nie pozwalałam aby dziecko się wypłakało brałam na ręce i uspokajałam:tak:
Do dzisiaj jest tak ze jak jestem w szkole u Emilka i on mnie widzi to podbiega i się przytula i mnie całuje:-) nie zwraca uwagi co powiedza koledzy, Mateuszek to samo.

Agnieszka najlepszego z okazji rocznicy :-)

Muszę wypić kawkę bo zasnę na siedząco;-)
Miłego dnia kwietnióweczki:tak:
 
Do góry