reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
witam Wpadlam na wasze forum przypadkiem ale postanowilam sie dopisac Muj Patryczek urodzil sie 1 kwietnia 2010 pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze :-)
 
aaaaaa wiecie co dzisiaj zrobił mój kocur ? nauczył się chodzić po daszku od tarasu - przechodzi na niego z szopki - my mamy okno od strony tarasu, i ten małpiszon łazi pół nocy i morde drze pod oknem... no ale myślę sobie - wysoko ma (ze 2-2,5m) aż tu nagle nad ranem słyszę znowu miau miau... i biega po dachu z poliwęglanu hałasując na maxa... i słyszę brzdęk (odgłos huku metalu - antena sat.) i drap drap pod oknem... podchodzę do okna a tam wisi mój słodki czarnuch i morde drze... otworzyłam okno a ten siup do środka i do łóżka się wpakował... heh... głąb jeden :-D
 
Cześć dziewczyny.
Widzę że smutno sie zrobiło:-(
Kingunia straszne to co piszesz:-(Nie potrafie sobie wyobrazic bólu twojej koleżanki:no:

Katik u nas dokładnie to samo, podejrzewam ze to idą ząbki no i dodatkowo kupa co 5 dni to tez moze małą denerwować

Zielona, Forget dobrze ze wszystko tak sie skończyło i że macie swoje skarby całe i zdrowe.

Kici u nas tez kupa co 5 dni i nawet nie pomaga podanie czopka:no:dodatkowo mała puszcza takie baki śmierdziuszki że:szok:Ja jestem cały czas w gotowosci na przyjecie bomby toksycznej:-p

Beti bardzo smutne co piszesz nie wyobrazam sobie bycia w takim zwiazku.Masz dzieci ale przeciez ty tez masz marzenia , pragnienia i uczucia.
walcz kochana o swoje bo życie mamy tylko jedno i czas tak szybko biegnie ze powinnismy czerpać z niego jak najwiecej,cieszyc sie kazdym dniem i kochac bo to sens naszego zycia.
Trzymam za ciebie kciuki bo wierze ze zasługujesz na coś wiecej niz samotne wieczory.

Ulanka miłego pełnego miłosci urlopu a pogodą sie nie przejmuj jak ci bedzie zimno to mąz cie ogrzeje:-p:-D

dzindusia witaj

Moje chłopaki jadą dzisiaj do kina a my zostajemy w domku bo pogoda taka sobie:no: wiec bedzie babska niedziela.Jak ja sie nie moge doczekac kiedy Helenka dorosnie i pójdziemy sobie na zakupy:-D
Pocieszm sie jednak ze nie musze gotowac dzisiaj obiadu bo mąż zaprasza nas do restauracji:tak:

Miłej niedzieli kochane:-)
 
Witam się na chwilkę i idę nas pakować do szpitala, Maja zwymiotowała dziś rano mocno, jedziemy z ciocią, która pracuje na oddziale więc może coś pomoże.
Jeśli zostaniemy wezmę ze sobą lapka.

Kinguunia to straszne co napisałaś. Ja po poronieniu nie mogłam się pozbierać, nie wyobrażam sobie co mogą przeżywać....

Buziamy, 3majcie kciuki za Majeczkę.
 
gosienka to mnie pocieszyłaś... bo ja się już naprawdę zaczynam martwić :-( oooo obudził się naczelny marudnik domu :-)
 
Kurcze dziewczyny, ale się wyspałam dziś. Mała wstała dziś wyjątkowo o 2, później o 7. Teraz jeszcze smacznie śpi. A ja wstałam o 10:30 :-):-):-):-) Wyspałam się za wszystkie czasy.

Aniam pochwal się co kupiłaś w ikei.

Kingunia to bardzo smutne. Nie zbadane są wyroki boskie. Niektórzy rodzice nawet nie doceniają jaki skarb mają w domu, dopóki coś się nie stanie. Wczoraj siedziałam przed blokiem na ławce. I taka jest rodzinka, jak dla mnie to patologia. Nie wiem czy piją, czy nie, ale to straszne buraki. Wrzeszczą cały czas, chamsko się zachowują itp. I wczoraj matka do swojego dziecka, które jej uciekało, powiedziała: cytuję "wracaj tu bo dostaniesz w mordę". Do dziecka 2 letniego. Nasze spojrzenie z mężem nie musiało komentować tych słów...

witam Wpadlam na wasze forum przypadkiem ale postanowilam sie dopisac Muj Patryczek urodzil sie 1 kwietnia 2010 pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze :-)
Witaj wśród nas. Mamy dzieciaczki z tego samego dnia. Niezłe te nasze dowcipnisie :-):-D

Kittek Mam nadzieję, że to nic strasznego. Dużo zdrówka dla Majeczki. Informuj nas co się dzieje.
 
Czesc Dziewczynki:-)
Ja znów tylko na moment, więc melduję, że żyję i dzień za dniem nam leci. Robimy dobudówkę 180m2 do domu i w związku z tym mamy niezły zamęt, bo ciągle jak nie wylewka to płytki to panele to gładzie, schody.. bleeee.. ciągle coś.. A jeszcze trzeba chętnych na wynajęcie tego znaleźć, więc ogłoszenia dajemy i plakaty.
Jakby tego było mało to coś nam się stało z netem i teraz tylko z iPlusa korzystamy.
Motylek rośnie i waży już 6200!! Dłuuuuuuuuuuga jest niesamowicie i piękna;-) i śmieje się w głos, czym doprowadza gości do łez:-)
27.07. idziemy na kolejne szczepienie.
Dziś mam młyn potworny, bo zakończenie katalogu, więc standardowa walka o premię mnie czeka do 21:00
Miłej niedzieli Wam życzę i słonka i udanych spacerków z Maluszkami:-)
 
reklama
Kingunia...to takie przykre co opisałaś...i faktycznie, nie ma sprawiedliwości na tym świecie :( jak byłam w ciąży to się dowiedziałąm że moja koleżanka z LO też będąca wcześniej w ciąży urodziła synka który udusił się pępowiną przy porodzie...miała dobrego lekarza (z resztą tego co mnie robil cc) i jednak sie nie dało nic zrobić...straciła maleństwo zanim zdążyła je przywitać :( Na pocieszenie dodam że teraz znów jest w ciąży i wszystko jest wspan iale- czekają na maleństwo :)

Dzień dobry Dziewczynki :)
Zdążyłam poczytać coście naprodukowały i Julik się obudziła, więc muszę jej trochę czasu poświęcic..potem na obiadek do rodziców...coż- bede wiczorem ;)

Ps.- X-lander nam sie zepsul wczoraj- tzn jakis nit sie poluzowla i wszystko sie rusza- czas skorzystac z gwarancji- ehh..jak ja z malą na spacerek pojde :/ ...a tak świetny wozeczek...

Miłego dzionka :)
 
Do góry