Forget-me-not
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2009
- Postów
- 728
Dzis zrobilysmy premiere w spacerowce. Podekscytowana bylam na maxa wychodzac z domu. Po kilku minutach szczescie pryslo - kurde w spacerowce nie widze buzki mojej Niunki!!!!!!!!!!
Co z tego ze jest te troche przeswitu w budzie - przyzwyczailam sie, ze widze cala Polunie w normalny sposob, a tu dzis taka separacja...
Chyba z 50 razy przystawalam, obchodzilam wozek od przodu, tlumaczylam Malej ze mama jest, ale z tylu i jechalysmy dalej.
Katik ja bym się tym nie martwiła. Moja jest tak podekscytowana, że ma tak doskonałą widoczność, że w ogóle nie interesuje ja matka, babcia, ojciec - czy ktokolwiek prowadzi jej karocę :-) Rozgląda się dookoła. No i ja jeszcze sciagnęłam z szelek te takie ochraniacze miękkie - teraz może ruszać raczkami i wsadzać je sobie do buzi nawet jak jest przypieta i nic jej do szczęścia więcej nie trzeba :-)
iza813 Fantastycznie - to przepiękne miasto! Jedynie Francuzi to czasem nieco "trudni" ludzie. Mieszkałam trochę czasu we Francji i co nieco musiałam zdzierżyć ;-) No ale nie ma co się negatywnie nastawiać. Kraj i klimat FANTASTYCZNY :-)