reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Byliśmy dziś u ortopedy. Do końca nie jest wszystko ok - lewa nóżka nie do końca odgina się tak jak powinna, mamy zrobić USG, na razie pieluchować lnianą ściereczką - sztywniejsza od pieluchy i lepiej utrzyma nóżki we właściwej pozycji. Pocieszam się, że Ola miała dokładnie to samo i pieluchowanie wystarczyło


magda ja mam to samo z Antosiem...nam ortopeda nie kazał pieluchować tylko ćwiczyc po kilka razy na dzień
22 mam kontolę więc mam nadzieje ze ominie nas szyna, bo ćwiczę małego sumiennie, choć czasem drze się przy tym w niebogłosy
 
reklama
13 zbastuj z tymi owocami . dziecko ma całe zycie na inne rzeczy po co mu rozwalać żoładek .
Na cycku to do 6 nie trzeba dokarmiać niczym a jak będziesz miała podawac to kiedy i jak dopytaj lekarza
butelkowym sie daje od 4

aniez - ja tez karmiłam łyżeczka od 4 Szymka teraz sie wstrzymam bo chce do włoch jechac i samym cycku i wodzie a nie bawic się w słoiki więc mam plan do 5,5 sie wstrzymac .. leń ze mnie he he .no chyba że by mała gorzej przybierała czy cuś .
 
Dzięki Dziewczyny za te tabelki, też je sobie skopiowałam.
Ba a ile Vanessa teraz waży? Mój Aluś też ostatnio mniej je, byłam u pediatry i jest wszystko ok, podobno może tak być przez upały.

Mój Synuś dziś drugi dzień śpi w swoim łóżeczku, a ja siedzę na czatach w pokoju, co chwilę sprawdzam czy wszystko ok i spać nie mogę heh Postanowiłam, że jeśli teraz nie zmienimy spania na jego łóżeczko, to później będzie coraz trudniej to zrobić. Trudno nie dla Alusia, tylko dla mnie, bo tak się przyzwyczaiłam do Maleństwa obok, że aż trudno mi bez niego zasnąć i z jednej strony czuję wielką dumę, że Malutki smacznie sobie śpi w swoim łóżeczku, a z drugiej strony mam straszne wyrzuty sumienia, że nie ze mną..
 
hmmm, znowu jestem pierwsza ???

dzień dobry e-cioteczki...

u nas dziś operacja - QPA od 5:00, 3 pampki zużyte, łóżeczko zafajdane :szok:, no ale dzieć szczęśliwy :-)

dzis piątek, weekendu początek...cieszy mnie to baaardzo, bo tatuś będzie miał więcej czasu na kontrolę nad malcem (ufff)...no i krócej dziś pracuje :-)

upał nie do zniesienia, dziś postanowiłam nie wychodzić z domku, no chyba że do cienia na taras...ogólnie planuje dzien lekkiego obijania...
 
reklama
no ja tez sie witam tutaj....

ale wczoraj sie nacierpialam :-( nie wiem co sie stało, ale zablokowalo mi sie mleko w prawej piersi...piers twardniala, mleko sie tworzylo, ale nie chcialo leciec...jejku, jaki ból...laktator nie dał rady, Hania tez nie mogla wyciagnac...i plakala, bo glodna, cycus twardy jak skala, a nie leci :-( nie powiem - troche spanikowalam, bo kompletnie nie mialam pomyslu jak nam pomoc...wlazlam do wanny i zaczelam masowac i recznie odciagac, niewiele to dalo...potem w ruch poszla kapucha...cały czas ból jak cholera...w koncu przystawilam Mała, al widze ze jej nie leci..no i po 15 minutach podstawiłam niunie spod pachy, bo wczesniej wyczytalam w necie, ze przy zapaleniu piersi powinno sie przystawiac dziecie noskiem do bolacego miejsca..bolalo jak nie wiem, myslalam ze mi sutek rozerwie, ale pomoglo...jejku, jaka ulga jak mala wyciagnela ze mnie ten zastoj...uffff - cieszylam sie jak głupia...
nie wiem co bylo przyczyna, moze mnie przewialo, wazne zie sie skonczyło :-)

takze dbajcie o cycusie drogie mamy karmiace (niekarmiace tez, of kors :-) )...
 
Ostatnia edycja:
Do góry