reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
(...)
Czy my nie możemy sie skupić na czymś przyjemniejszym :cool:
No więc jakie macie plany na Święta Bożego Narodzenia??
Czy dziewczyny które mieszkają daleko od rodzin będą jechać??
W końcu brzuszki będziemy miały całkiem niezłe prawda??
pisac tiu szybciutko :-)
Ja wybieram sie do Pl do rodzinki na Swieta, jesli tylko Kroperk nie bedzie sie zprzeciwial :-D Jak kupowalismy bilety, to jeszcze o Kropka nie bylo. Teraz juz bym ich nie kupila, a zamiast nich poleciala gdzies do cieplych krajow wylezec sie na plazy po raz ostatni jeszcze tylk we 2, ale snieg i mroz polski tez moze nie beda takie zle :-p

Zawsze wydawalo mi sie, ze forum to takie miejsce, gdzie mozna podzielic sie radosciami, czy klopotami i uzyskac wsparcie. Ale okazuje sie, ze tutaj niektore panie maja misje uswiadamiania jak szkodliwe jest jedno, nie widzac, ze same pochlaniaja inne niemniej szkodliwe uzywki. Czemu, najzwyczajniej w swiecie, nie zajmiemy sie same soba? Czy nie lepiej jest najesc sie pizzy czy hamburgera i zapic to litrem coli, albo zjesc sztuke przedniego miesiwa i wypic kieliszek wina przy rownoczesnym rozkoszowaniu sie smakami? No chyba, ze wolicie miec ciagle wyrzuty sumienia i moralna niestrawnosc.
Ja wychodze z zalozenia, ze moje dziecko - moj problem. Jesli za chwile pobiegne do fast foodu po jakies swinstwo, pewnie naraze malego na podwyzszone cisnienie, cukrzyce, przyszla nadwage i inne swinstwa tego typu. Jesli napije sie wina, moze maly bedzie mial FAS. Jesli bede sie oszczedzac przez cala ciaze, moze w trakcie porodu cos moze pojsc nie tak i dziecko urodzi sie z niedotlenieniem mozgu. A moze moje i meza geny zmutowaly sie i Kropek juz ma problem, a tutaj nie ma nawet mowy o aborcji z jakichkolwiek przyczyn... Cookolwiek sie stanie, ja bede musiala z tym zyc. Dlatego nigdy nie napisalam, ze picie coli chocby w najmniejszych ilosciach powinno byc zabronione, a koncern coca cola zamkniety na 140 spustow i oblozony wielomilionowymi karami, nie napisalam tez ze objadanie sie KFC, Burger King, Pizza Hut czy innym McDonaldsem jest dranstwem w stosunku do potomka, bo juz mu dajemy kiepski start. Nie napisze tez, ze okazjonalne palenie lub picie wola o pomstwe do nieba. Wiem jaki jest moj plan, ktory mam nadzieje w 100% wykonac - jednym z jego zalozen jest bycie szczesliwa ciezarowka traktujaca dziecko jak maly cud, a nie jak zrodlo niekonczacych sie wyrzeczen. Wszystkim Wam zycze radosnej ciazy i wytrwalosci w postanowieniach. No i pozwolcie zyc innym tak jak oni tego chca, kazy bedzie ponosil konsekwencje wlasnych czynow.
Wnosze postulat o zamkniecie watku: alkohol i nikotyna a ciaza. Chyba wszystko w tym temacie zostalo napisane.
Popieram w 200% - juz wystarczy tego smucenia. Jesli ktoras nie wiedziala ze szkodzi-to sie dowiedziala, a jesli wie-to i tak nic jej raczej nie zmieni, wiec skonczmy z tym.

Zielona maupa, nie masz racji. Forum to miejsce gdzie można podzielić się radościami i smutkami, dostać wsparcie i dać je innym. Ale forum ciążowe to też miejsce, gdzie należy pisać o zagrożeniach i dzielić się tymi informacjami z mniej świadomymi mamami.
Ja absolutnie nie popadam w paranoję, uważam że od czasu do czasu cola czy hamburger dziecku nie zaszkodzą, natomiast papierosy i alkohol mogą to zrobić jeżeli uzywa ich się nawet sporadycznie.
Mam wrażenie że myślisz, że forum jest tylko od głaskania się po główkach i poklepywania po pleckach - do tego może służą fora towarzyskie, ale to w jakimś sensie ma charakter medyczny i mamy obowiązek pisać prawdę - o ona jest taka, że używki szkodzą.
Oczywiście że każda z nas może mieć chorego dzieciaka i może to mieć 1000 przyczyn - ale po co fundować dziecku dodatkowy garb, bo mamusia nie potrafi wyluzować na kilka miesięcy?
Wole napisać co myślę o jakimś negatywnym zachowaniu niż potem płacić ciężkie pieniądze z moich podatków na leczenie kolejnego chorowitego obywatela.
Nie wolno dawać przyzwolenia na picie i palenie kobiet w ciąży, tak samo jak nie wolno przyzwalać na inny rodzaj zła, które ludzie robią sobie nawzajem.
Dobrze, wiec skoro juz wszystkie jestesmy uswiadomione, to zamknijmy ten watek i przestanmy sie na wzajem denerwowac, bo chyba nie po to powstalo to forum.
 
Witajcie Panny Tulipanny :-) Mnie pogoda dziś nastroiła wiosennie (a tu jesień podobno). Jutro ma być u nas na szczęście równie ładnie więc juz zaplanowałam wizytę w ZOO- podobno otworzyli fokarium i Kuba już mnie poinformował, że jutro zobaczy 'fofę' :cool2: A wieczorkiem zostawię go z tatusiem- niech utuli na dobranoc i mam w planach plotkarski wypad z psiapsiółami :tak:

A dziś po południu USG. Pochwalę się później, jak było :-)



Zarówno do białego, jak i do czerwonego barszczu kisi się zakwas- sama robiłam to kilkakrotnie- taki barszcz czerwony na zakwasie jest PRZEPYSZNY!!! Buraki (1,5 kg) się kroi w plasterki, układa się w glinianym garnku, zalewa przegotowaną wodą+ 4-5 ząbków czosnku (wcześniej utartego z solą)+ 1 łyżeczka soli na litr dodanej wody+ na wierzch 1 kromka razowego (ale uwaga- musi być PRAWDZIWY, bo inaczej zakwas spleśnieje), przykryć gazą i odstawić w ciepłe miejsce. Po 5- 7 dniach zebrać pianę, usunąć chleb i przelać przez gazę. Taki zakwas można przechowywać w lodówce nawet kilka miesięcy :-) A barszcz z nim ma piękny czerwony kolor, jakiego, żadne koncentraty buraczane nie dają (tylko dodaje się go na koniec gotowania barszczu i nie gotuje się, bo kolor zblednie).

wow!!!!:szok: no to wychodzi ze mnie jaka byłam nieuświadomiona, u nas zawsze był taki normalny ten barszczyk czerwony, ale po opisie wiem, że zaszalałabym na punkcie tego z zakwasem, to coś co tygryski lubią najbardziej i jeszcze te uszka :) mniam mniam, skopiowałam sobie przepis, kiedyś wypróbuje
 
A dziękuję, dobrze :-) Ja już to raz przerobiłam, więc stresiku brak, ale za to duża ciekawość :tak: Ja się będę stresować, jak mi lekarz powie, że mam powody, ale póki nie powiedział, to nie widze powodu (po co dziecko denerwować).

Dobre podejscie :-D Ja bede to przechodzic 30.09 i tez zzera mnie ciekawosc - juz bym chciala wiedziec czy z dzidzia wszystko ok, bo wypadaloby wreszcie uswiadomic rodzine i znajomych, ze bedziemy mieli potomka ;-);-);-)
 
a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:
 
a ja sie zaczełam martwić, bo.... Wy wszytskie z tym usg genetycznym, a mój gin nawet nic nie wspomniał... i sama nie wiem co mam zrobić... wszedzie pisze, ze najlepiej do 13 tyg zrobić... ja będe w 15 dopiero na wizycie.... może do niego zadzwonie i sie dowiem co i jak...kurcze, no i znowu stresik..... ech....
 
a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:

Cierp cierp :-p Pomysl, ze wiele z nas ma mdlosci od 5-6 tygodnia :-p Sprawiedliwosc w swiecie musi byc ;-);-);-)
 
wow!!!!:szok: no to wychodzi ze mnie jaka byłam nieuświadomiona, u nas zawsze był taki normalny ten barszczyk czerwony, ale po opisie wiem, że zaszalałabym na punkcie tego z zakwasem, to coś co tygryski lubią najbardziej i jeszcze te uszka :) mniam mniam, skopiowałam sobie przepis, kiedyś wypróbuje

Bardzo jest smaczne. Ja do wywaru wcieram jeszcze trochę buraków (świeżych)- bo po prostu lubię je sobie zjeść :tak:

Dobre podejscie :-D Ja bede to przechodzic 30.09 i tez zzera mnie ciekawosc - juz bym chciala wiedziec czy z dzidzia wszystko ok, bo wypadaloby wreszcie uswiadomic rodzine i znajomych, ze bedziemy mieli potomka ;-);-);-)

Rodzina padnie z wrażenia i ze szczęścia!!! 30.09 już za progiem :-)

a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:

Będzie dobrze! 3 maj się!!!

Dobra spadam popracować, bo mnie już ścigają!
 
reklama
a ja sie zaczełam martwić, bo.... Wy wszytskie z tym usg genetycznym, a mój gin nawet nic nie wspomniał... i sama nie wiem co mam zrobić... wszedzie pisze, ze najlepiej do 13 tyg zrobić... ja będe w 15 dopiero na wizycie.... może do niego zadzwonie i sie dowiem co i jak...kurcze, no i znowu stresik..... ech....

Ja czytalam, ze do 14tc :tak: Moze idz zrobic prywatnie?
 
Do góry