reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzień mokry :-)

znowu będzie powódź ? leje i leje....

a my walczymy od rana z nadmiarem kupoli... 3 szt w ciągu dwóch godzin...Niunia bierze chyba mamę na cierpliwość, bo co matka nową pampę założy, to jest wielkie prrrrrrrrrrrrrr i qpsztal już na zewnątrz :tak:...no niestety boli ją brzusio przy tym, więc marudka jest....
teraz przysnęła na 5 min, więc zajadam śniadanko (parówki z indyka + tosty, bez sosów, ketchupów i nabiału of kors, takie sucharki), DDTVN oglądam, pisze z Wami no i wozkiem jeżdże bo wlasnie dziecie sie budzi...ech nie ma to jak podzielność uwagi....
 
reklama
u mnie to samo- padam na pysk...młody non stop chce wisieć przy cycku- to nic że ulewa mu się i mleko wypływa niemal uszami ale on chce cyca i koniec. karmie go niekiedy nawet co godzine....a najgorsze jest to że on non stop chce być na ręach co go odkładam to wpada w histerie...i nie jest to kwękanie tylko płacz jakby go ze skóry obdzierali....od godziny 19 walcze żeby usnął- już chyba z 5 razy odtransportowałam go do łóżeczka bo kimnął na mamuni a jak tylko się oddalam otwiera oczy i daje znaki że wcale nie śpi!!!Ne wiem czy on się kiedyś nauczy że po jedzonku należy spać w swom łóżeczku....ręce mnie bolą, krzyż mi pęka .....a najgorsze jest to że ten mały smrodek nawet nie chce leżeć w wózku co skutkuje tym że mam stracha wychodzić z nim na dwór- dziś nasz spacer trwa 32 minuty z czego 15 młody wył że go pół Pruszcza słyszało i musielismy wrócić, w domku mamunia wzięła z wózka i od razu spokój - zaraz dojdzie to tego że będe mu musiała zmieniac pampka trzymając go w ramionach...może mu to minie coo??HELLPPP

Kamisia, a na pewno mały nie ma problemów z brzuszkiem ? Wszystko u niego ok ? Bo u mnie też tak było, ale się okazało, że to brzuszek boli, wtedy wiadomo - u mamy najlepiej i najbezpieczniej, a przy cycusiu to już wogóle....
no i takie częste przystawianie się mści, bo mały jeśli je co godzinę, to brzuszek nie nadąża trawić, więc boli, a jak boli to najlepiej u mamy i przy cycusiu i kółko się zamyka...
a jeśli nie - to tak ja pisze Aniez - oddaj troszkę małego w ręce taty, szczególnie przy usypianiu, tak by mały Cię nie słyszał i nie widział...

U nas bez zmian- wieczory do bani bo brzuszek boli a dni nawet fajne ale absorbujące.
Co do kup[ek to u nas też zielinkawe i śluzowate...alergia :/
Współczuję wszystkim mamusiom których dzieciaczki też mają brzuszkowe problemy- łączę się z Wami w bólu! Wytrwałości!

My też się kochana łączymy z Tobą w bólu ! Jak tak czytam o Twoich problemach, to u mnie się chyba to samo szykuje (tzn. alergia, skaza białkowa, itd..), kurcze żebym tylko nie musiała odstawić cycka...
Ella na mleku modyf. u Ciebie lepiej ? I jakie podajesz ?
 
Doberek!

Slonko u nas, cieplutko... Spadamy na spacerek. Oby mieli wolne miejsce dzis, to wejde zrobic pazurki...

No i wieczorem dostalam okres:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Plamienie przerodzilo sie w dawno niewidziana @ . Momentalnie zaczal mnie brzuch bolec i glowa, wiec nawet bez wizyty w wc wiedzialam co sie swieci.
Szkoda tylko , ze raz: biore tabletki, dwa: karmie piersia... Ale mam nerwy!!!!!!!!!!!!
 
Niech mnie ktos walnie w glowe bym oprzytomniala...
Znow dzis dziecko budzilam po 5tej, bo jak zasnela przed 22ga tak obudzic sie nie chciala... A ja sie martwie, ze ona glodna, i od 3ciej zagladam jej do kolyski czy sie budzi czy nie. Przeciez to jeszcze maluszek, i to chyba przegiecie by cala noc przesypiala bez jedzenia...:confused:
 
Niech mnie ktos walnie w glowe bym oprzytomniala...
Znow dzis dziecko budzilam po 5tej, bo jak zasnela przed 22ga tak obudzic sie nie chciala... A ja sie martwie, ze ona glodna, i od 3ciej zagladam jej do kolyski czy sie budzi czy nie. Przeciez to jeszcze maluszek, i to chyba przegiecie by cala noc przesypiala bez jedzenia...:confused:

No dobra Katik, nadstawiaj się :-)

moja od 2 tygodni ma nocną przerwę w jedzeniu ok 8 godzin - jak zaśnie o 21 to sie budzi o 5. Ja tam się tym zupełnie nie martwię, bo przybiera tygodniowo 150-200 gram, więc nic złego się nie dzieje.
Sprawdz czy przybiera, jak tak to spij spokojnie mamuśka :-)
 
kamisia - tez mysle ze maly ma bol brzuszka, ach te nasze maluszki...byle ten trzeci miesiac sie juz skonczyl... dzieci tez sa tak bardzo marudne i placza jak sa zmeczone, dlatego odkladaj do lozeczka w ciszy, glaszcz troche po buzi, no i smok pomaga...przynajmniej u nas, glowa do gory! jutro napewno bedzie juz calkiem inny.
ella - sprobuj mleko robic malej na herbatce a nie na wodzie, naprawde pomaga!
 
Niech mnie ktos walnie w glowe bym oprzytomniala...
Znow dzis dziecko budzilam po 5tej, bo jak zasnela przed 22ga tak obudzic sie nie chciala... A ja sie martwie, ze ona glodna, i od 3ciej zagladam jej do kolyski czy sie budzi czy nie. Przeciez to jeszcze maluszek, i to chyba przegiecie by cala noc przesypiala bez jedzenia...:confused:

Tylko pozazdrościc ja bym chciała żeby moja tak spała


Ella rozumiem Twój problem... U nas kolki już zanikają, ale u nas bardzo sprawdził się Lefax. Na szczęście i Julka i Milenka już blisko 3 miesiąca :-)



A teraz pytanko: Jak oduczyć dziecko ssania kciuka? Moja nie korzysta ze smoka, więc kciuk to jej najlepszy przyjaciel...
Czy w ogole próby oduczania mają sens?
Wszyscy naokoło każą mi smarować kciuka solą, ale ja tego na bank nie zrobie - jak mogłabym tak karać moje niewinne i nie rozumiejące tego dziecko?????

Brutalnie i jak najszybciej .. a bez żartów to podobno pomaga zaszycie rękawka czy skarpetki jak któras napisała no i lepiej dac smoka niz pozwolić ssac kciuk
 
reklama
Katik ty nie szukaj dziury w całym tylko korzystaj:tak:

Forget ja też bym smoczkiem ryjek zatkała, smoczek potem zabierzesz a palucha przecież nie utniesz, żeby nie ssał
 
Do góry