reklama
Kostus normalnie ma z tym spaniem tak, ze zasypia w okolicy 23ej, po mniej wiecej 3-4 godzinach budzi sie na zarelko i czasem nie zasypia przez nastepne 2 godziny, a czasem odplywa natychmiast. Jak juz kolejny raz zasnie, spi kolejne 3-4h. Chcialabym zeby juz przesypiala to 6-7 godzin ciurkiem.
oj jak ja wam zazdroszczę dziewczyny, że wasze maluchy tak śpią w nocy :-( mój Kubuś nie śpi dłużej niż 4h a z reguły budzi się co 3h a czasami nawet częściej... nie wiem czemu :-( chodzę dzień w dzień jak zombie... kiedy ja będę miała siłę na naukę na sesję ??
dziewczyny te które karmią mlekiem modyfikowanym - jak bardzo dopajacie wasze skarby i czym wodą czy herbatkami. Ile takie cudo powinno wypijać??
nata ja dopajam herbatkami bo mały na smak wody pluje i się krzywi. dopajamy go prawie po każdym posiłku - tak nam zalecano.
Dziewczyny, czy tylko moja mała wieczorem nie chce spać? Drugi taki sam egzemplarz mi się trafił. Mimo stałej elementów dnia wdarł nam się jeden przeze mnie nie planowany - od ok 19.30 (czyli po kąpieli) prze kolejne 2 godziny Nelka czuwa, ale niestety nie samotnie. Właściwie najchętniej cmokałaby przez cały ten czas pierś. Smoka wypluwa albo w ogóle ust na nim nie zamyka, leżeć samotnie nie chce, oczy szeroko otwarte, tulenie, kołysanie, mówienie czy śpiewanie nic nie daje. Mania miała podobnie. U niej przetrwałam, teraz chciałabym ukrócić. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? W ciągu dnia jej się takie akcje bardzo rzadko zdarzają.
ulanka... łączę się z Tobą w bólu, bo mam dokładnie tak samo... plus Qbuś robi mi też takie akcje w nocy... heh...
http://bioinfo.mol.uj.edu.pl/articles/Radwan06
To według mnie warto przeczytać
Ja po prostu trzymam kciuki za to żeby dzieci czy szczepione czy nieszczepione nie usiały przez chorobę przechodzić...
Szkoda że żaden lekarz oprócz "jak zapłacisz to będziesz dobrym rodzicem" nie potrafi choć wyrazić swojej mądrej opinii...
To według mnie warto przeczytać
Ja po prostu trzymam kciuki za to żeby dzieci czy szczepione czy nieszczepione nie usiały przez chorobę przechodzić...
Szkoda że żaden lekarz oprócz "jak zapłacisz to będziesz dobrym rodzicem" nie potrafi choć wyrazić swojej mądrej opinii...
Ostatnia edycja:
A ja calutkie, prawie duszkiem takie pyszne, ze normalnie nie moge sie opanowac. Zwlaszcza jak teraz u nas takie upaly byly, to pifffko do zamrazarki, a potem zimniutkie do kufelka i na ogrodku sie upajalam :-)
buahahaha to tak jak ja...
Do tego jeszcze kawał miecha na talerz i kopa ziemniaków
dobrze ze chociaż potrafię się powstrzymać przed takim odbiciem jakie moja córa po posiłku serwuje..
aż się ściany trzęsą!!!
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Daga no włos się jeży na głowie, co za głupie krowy.
Co do szczepień to my szczepimy na co tylko się da, żeby mieć czyste sumienie, że zrobiłam co mogłam, żeby uchronić dziecko przed chorobami. Pewnie, że cała histeria z pneumo i meningokokami jest sztucznie napędzona, ale na wyobraźnię działa i ja się zastraszyć dałam.
My po krótkim spacerku, wiatrzysko takie, że mało łepetyny nie urwie.
Wczoraj spędziłam upojną godzinę u dentysty, leczenie kanałowe, dziś cd:-(. Boli cały czas:-(.
Co do szczepień to my szczepimy na co tylko się da, żeby mieć czyste sumienie, że zrobiłam co mogłam, żeby uchronić dziecko przed chorobami. Pewnie, że cała histeria z pneumo i meningokokami jest sztucznie napędzona, ale na wyobraźnię działa i ja się zastraszyć dałam.
My po krótkim spacerku, wiatrzysko takie, że mało łepetyny nie urwie.
Wczoraj spędziłam upojną godzinę u dentysty, leczenie kanałowe, dziś cd:-(. Boli cały czas:-(.
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
mojemu też włoski jaśniejąJasnieja Waszym Skarbom juz wloski? Moja sie z czarnymi urodzila, a teraz z dnia na dzien widze jak sie coraz jasniejsze robia. Taka blondyneczka sie robi z niej!
Jeszcze tylko czekam na oczka. Albo raczej - czekam na to ze ten niebieski sie nie zmieni i zostana jej takie niebiesciutkie po mamusi...
Hania też urodziła się z ciemnymi a teraz jest ciemny blond
a co do oczek to Hanusia ma piękne brązowe i duże, nieskromnie powiem że po mnie he he
natomiast Tymuś na razie ma niebieskie
podobno do 5 miesiąca kształtuje się kolor oczu
ale jakoś mi sie wydaje ze mlodemu juz zostanie niebieski
u mnie tez karmi działa mlekopędnieto nie jest bzdura akurat . wypij sobie a sama zobaczysz , teraz juz tak na mnie nie działa ale na poczatku jak wypiłam to potem w nocy musiałam z laktatorem walczyć bo mała nie nadązała zjeśc tego co się wyprodukowało . a procentów ma może ok 0.5 . czyli nic .
i bardzo lubię tego browarka
jakbym mogla to pilabym codziennie
ale jakos sie zastanawiam czy to nei za czesto bo to w koncu gazowane
Ostatnio edytowane przez moderatora:
buahahaha to tak jak ja...
Do tego jeszcze kawał miecha na talerz i kopa ziemniaków
dobrze ze chociaż potrafię się powstrzymać przed takim odbiciem jakie moja córa po posiłku serwuje..
aż się ściany trzęsą!!!
kwestia czasu ;-)
u nas tez polecaja karmi, ale odgazowane zeby wzdec nie bylo.. ale ja jakos sie przemoc nie moge... nie ze alkohol i cos ale ja poprostu karmi nie trawie.. calsberga czy wareczki to ja bym sie napila....
reklama
mojemu też włoski jaśnieją
Hania też urodziła się z ciemnymi a teraz jest ciemny blond
a co do oczek to Hanusia ma piękne brązowe i duże, nieskromnie powiem że po mnie he he
natomiast Tymuś na razie ma niebieskie
podobno do 5 miesiąca kształtuje się kolor oczu
ale jakoś mi sie wydaje ze mlodemu juz zostanie niebieski
u mnie tez karmi działa mlekopędnie
i bardzo lubię tego browarka
jakbym mogla to pilabym codziennie
ale jakos sie zastanawiam czy to nei za czesto bo to w koncu gazowane
ja pije odgazowane, niestety nie jest takie smaczne, ale inaczej sie boje
ps. sorki kwiatuszku,ale pomyliłam guziczki...i zamiast cytowac twoj post, nadisiłam edytuj...jeszcze raz sorki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 613
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: