witam porannie. my juz na nogach od 6.00. mały walczy z zapchanym noskiem...tak mu sie zle oddycha.
ja juz w miare posprzatałam, pranie tez sie kreci. sniad własnie szamam, mały cycka A Ja miedzyczasie jeszcze pisze.
niedługo przyjedzie maz z pracy i koleanka ze szkoly ktora u nas na nocke zostaje ))
WRONKA- no to se zamówilas prezent i dostałas. u mnie narazie podgrzewacz stoi i czeka na lepsze czasy (tez dostałam w prezencie)
u mnie tez czeka, bo cycka sobie raczej nie podgrzeje...heheheh. No ale poźniej będzie jak znalazł do słoiczków, a po skończeniu karmienia do mleczka