reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

witam

mam pytanie, nie wiem na którym wątku, ale ten chyba wszystkie czytamy - byłam nacinana w trakcie porodu, jest już 2 tygodnie po, jak więcej pochodzę strasznie mnie rwie w tym miejscu, też tak macie?? również po dłuższych spacerach (lub po znoszeniu wózka, nie sama, zawsze z kimś, ale jednak) mam więcej krwistej wydzieliny??
nie wiem czy się niepokoić
 
reklama
Agnieszka jakbym mojej pod pajaca jeszcze body ubrała to by mnie chyba zawrzeszczała na śmierć...

A u nas położna nie była wcale i nie będzie... nawet nie wiem gdzie miałabym jej szukać...
Wróciłyśmy ze spacerku -mała dalej śpi...

Co do szczepień ostatnio koleżanka wylądowała z maluchem w szpitalu -był szczepiony na rota ale jak się okazało nie na ten ze 150 wirusów z tej grupy... i 320 zł nie uchroniło malucha przed cierpieniem... za dużo tych wirusów świństw -skąd one się biorą?

Vit k+D mam w jednej kapsułce -Tobie się Kwiatuszku więcej naleje a moja pluje i nie wiem jak ją oszukać... ostatnio po dekolcie dostałam witaminami...

z rota to jest ruletka . U nas dla odmiany Szymek miał i skońzcyło się na trzech kupach i raz zwymiotował . W tym czasei tesciowa i mąz ledwo łazili przez trzy dni . dobry szczep musiał się trafić
a ja jestem dziwny typ bo na wszelkie rotawirusy jestem odporna . Pytałam kiedyś lekarki i mówi ze muszę mieć czys powleczony układ pokarmowy i może być to spowodowane też tym że ja antybiotyk brałam może 2 razy w zyciu tylko , a antybiotyki niszczą te wszystkie dobre dla nas bakterie :) podobno mało ludzisk odporne na to świństwo.


ja daje devikap kropelke i nie mam z tym problemów ale za chwilke odstawiam bo mała całymi dniami i tak na dworku . na jesień przestawie się na tran małemu dawałam od 6 miesiaca tran i daje cały czas od wrzesnia do wiosny .
 
witam

mam pytanie, nie wiem na którym wątku, ale ten chyba wszystkie czytamy - byłam nacinana w trakcie porodu, jest już 2 tygodnie po, jak więcej pochodzę strasznie mnie rwie w tym miejscu, też tak macie?? również po dłuższych spacerach (lub po znoszeniu wózka, nie sama, zawsze z kimś, ale jednak) mam więcej krwistej wydzieliny??
nie wiem czy się niepokoić

miałam to samo, mimo,że nie byłam nacinana...
 
Moja Mala juz druga godzinke kima na brzuszku. Ma tak slodka minke, ze az mi jej szkoda wybudzac na mycie. Moze jeszcze troszke da mi poogladac Teraz My... Zajefajny temat dzis, moj megahit ostatnich dni w wykonaniu Wojewodzkiego i Figurskiego...
 
cześć mamusie!

Boże że wy to wszystko ogarniacie i macie czas na forum :szok:

u mnie chyba pół roku musi minąć jak uda mi się wszystko zorganizowć i ogarnąć.
Póki co jest u nas moja mama która robi za kucharkę itp, a ja zajmuję się Olą a jak ona śpi to też staram się zdrzemnąc bo wyglądam już prawie jak zombi.
Psychicznie jeszcze nie mogę uporać się z tym, że miałam cesarkę, choć wiem że innego wyjscia nie było, no ale jednak to we mnie siedzi ze nie podołałam.
mam nadzieje, ze niedługo uda mi sie wszystko ogarnac i bede mogla czesciej do was zagladac.
trzymajcie sie kochane i buziaki dla waszych małych szkrabów.


akaata jakbym siebie czytała!
ja zombie, mamuśka w domu i doły z powodu cesarki...
Adaś swietnie śpi choć się ostatnio mocno spina i serce się kraje gdy widzę,jak go coś boli :-(
 
czesc laski, nie mam czasu za bardzo w dzien nadrabiac wiec wykorzystuje do tego noc:-D pochwale sie Wam ze w koncu udalo nam sie zrobic paszportowe porzadne zdjecie Malemu ssakowi !! a jak mozecie sie domyslec nie bylo to latwe. jutrp dodam na zamknietym:tak: tak wiec wczoraj spedzilam ponad 2 godz w "paszportowni", ale warto bylo- za ok 4 tyg bedzie gotowy i bedzie mozna Mlodego wywiesc do Pl- do dziadkow:-D:-)

jutro ide z nim na kolejna kontrole i musze zap polozna o co chodzi z miomi szwami po cesarce, bo nadal nam sznurek wystajacy z brzucha, a mialy sie niby same rozpuscic...:baffled:

akaata, e.salamandra ja tez mialam cesarke i tez na poczatku myslalam- co ze mnie za matka, jak nawet wlasnego dziecka nie urodzilam sama, ale jak tylko sie wyspalam to szybko doszlam do mniosku ze nawet lepiej ze te casarke mialam, bo nie wiem czy bym "normalny" porod wytrzymala, a poza tym coz to wogole ze wyznacznik wartosci czlowieka, ten caly porod?! 9 miesiecy nosilysmy nasze Kruszynki pod sercem i te kilka godz tego nie zmieni. Najwazniejsze ze mamy je przy sobie cale i zdrowe, a to czy wyszly na swiat jedna czy 2ga str nie ma najmniejszego nawet znaczenia i kropka:)

pisanie 1 palcem lewej reki jest jednak trudne:sorry2: Maly skonczyl jesc wiec sprobuje go do lozeczka odtransportowac. Milej nocki:happy2:
 
Ostatnia edycja:
ja rowniez mialam cesarke i ciesze sie ze ja mialam bo moje malenstwo zyje dzieki niej, przy naturalnym by sie udusilo, albo juz bylo martwe bo wody byly juz zielone. balam sie tylko ze ni bede mogla karmic, bo maluszek jest w innym szpitalu. ale laktacja zalaczyla sie 2 doby po cesarce i wlasnie odciagam pokarm dla mojego szkraba, zeby mu zawiezc:-)
 
Dziewczyny HELP :baffled:

Musze zebrać mocz małej do badania. Mąż kupił te specjalne woreczki dla dziewczynek. Czy na coś mam szczególnie zwrócić uwagę? Wiem, że już gdzieś pisałyscie (chyba Maonka), ale nie odnajdę tego posta...

Małą boli brzuszek i do tego kupki śluzowate, więc pediatra kazała od razu badać mocz...

mnie się do woreczka nie udało, przetarłam Alicję gazikiem z chłodną wodą i łapałam w locie
 
reklama
Witam się dziewuszki
Chyba zaczynam normalnie funkcjonować (tzn nie spać z małą do 9/10)
wstaję o 7 (bo ileż można spać)
jestem po śniadanku
Alicja śpi...

no i wiem ze to moja wina ze budzi się w nocy 2 razy a nie raz...
Po prostu nie powinnam reagować na jej kwękanie
dziś w nocy zaczęła mruczeć więc ją przebrałam i do cyca a Ona po 2 min fik i śpi....
grrrrr
muszę czekać aż się sama obudzi bo to bez sensu

Teraz będzie poranny cycuś

AAAA moja Alicja dziś ma miesiąc!!!!!
i z tej okazji mama w piżamie będzie paradować do bólu
pierwszy raz od wyjścia ze szpitala:)
a co

Pogoda do bani więc pewnie nici ze spaceru...
 
Do góry