Maonka, trudne zadanie przed Tobą. Jeśli mogę coś z własnego doświadczenia doradzić, dodając do tego, co Kwiatuszek pisała - zwróć uwagę, czy masz woreczki uniwersalne, czy dla dziewczynek. Ja chyba z 5 tych pierwszych straciłam i dopiero jak kupiliśmy następne to dostaliśmy typowo dziewczynkowe i jakoś łatwiej udało się złapać. I nam powiedzieli, że nie ważne u takiego malucha, czy to poranny mocz czy jakikolwiek (więc akcja trwała nie tylko rano ;-) ) i że ilość też nie musi być jakaś bardzo duża...
reklama
3mam kciuki, aby nie przeszło...
Lenka wychodź do nas...!! nie możesz być majowa... i co może jeszcze 1 majowa ?? toż to nierób z Ciebie będzie... nie wolno tak...
no ja póki co, jeszcze nie... no ale my dopiero mamy 10 dni... no ale myślę, że masz rację... wiele miejsc nie jest przystosowanych.Mamusie, czy Wy tez czujecie sie takie uwiezione?... niby wyjsc z domu mozna, ale... wlasnie, WIELKIE ALE, bo przeciez do wielu sklepow z wozkiem sie czlowiek nie zmiesci, poza tym nigdy nie wiadomo kiedy maly ssak sie zbudzi i zacznie plakac
to ja miałam jakies wyjątkowe szzczescie. Zbierałam mocz Weroniki jak miała ok 4 tyg. i jak tylko założyłam woreczek, to za chwile było siusiu
, a drugim razem czekałam jakies 10 min, ktos polecił mi abym łaskotała córcie po nereczkach i poleciało...hehe
, a drugim razem czekałam jakies 10 min, ktos polecił mi abym łaskotała córcie po nereczkach i poleciało...heheMamusie, czy Wy tez czujecie sie takie uwiezione?... niby wyjsc z domu mozna, ale... wlasnie, WIELKIE ALE, bo przeciez do wielu sklepow z wozkiem sie czlowiek nie zmiesci, poza tym nigdy nie wiadomo kiedy maly ssak sie zbudzi i zacznie plakac
Olapop, teraz Ci się wózek nie mieści, za chwilę nie będziesz wchodzić, bo maluch albo nie będzie chciał usiedzieć w wózku, albo wszystkiego będzie dotykać. Uroki macierzyństwa
A tak na prawdę to wszystko zależy od Ciebie - jak na prawdę chcesz/potrzebujesz gdzieś iść i wejść to dasz radę, pokombinujesz tak, żeby załatwić co chcesz. Albo zostawiasz dziecię z Tatą i odciągniętym mlekiem, albo bierzesz odciągnięte mleko ze sobą i z córcią, albo znajdujesz ustronne miejsce i karmisz. Ja już zapowiedziałam mojemu mężowi, że jeszcze 2-3 tyg i jeden wieczór w tygodniu on ma obie księżniczki na głowie, a ja zajmuję się sobą poza domem.
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Dziewczyny, jak karmicie w nocy na lezaco to jak potem odbijacie dzieci? Kilka razy z lenistwa przystawilam mala na lezaco - mega wypas, no ale potem tak czy tak musialam usiasc i zaczekac by odbila. Mozna dziecko od razu po jedzeniu przerzucic na brzuszek by odbila?
Forget - pisalas, ze przystawiasz Mala jak tylko czesto sie domaga, i ze nawet jak chce co 15 minut, to dostaje. A czy Twoja Mala nie jest przez to przekarmiona? Nie ulewa z przejedzenia?
Ja moja kiedys tez przekarmialam, jadla tak czesto jak tylko chciala, i trafila kiedys polozna na ulewanie Poli i stwierdzila, ze Mala jest przekarmiona, a jak sie dowiedziala ze karmilam godzine po godzinie stwierdzila, ze to nadmiar, i powinnam karmic co 2 - 3 godzinki, no chyba ze dziecko ewidentnie nie dojadlo poprzednio, to dokarmic. Zwlaszcza ze moja nie umie sie pohamowac, i jak tylko moze ssac, to ssie do upadlego...
Twoja nie ulewa jak tak czesto je?
Forget - pisalas, ze przystawiasz Mala jak tylko czesto sie domaga, i ze nawet jak chce co 15 minut, to dostaje. A czy Twoja Mala nie jest przez to przekarmiona? Nie ulewa z przejedzenia?
Ja moja kiedys tez przekarmialam, jadla tak czesto jak tylko chciala, i trafila kiedys polozna na ulewanie Poli i stwierdzila, ze Mala jest przekarmiona, a jak sie dowiedziala ze karmilam godzine po godzinie stwierdzila, ze to nadmiar, i powinnam karmic co 2 - 3 godzinki, no chyba ze dziecko ewidentnie nie dojadlo poprzednio, to dokarmic. Zwlaszcza ze moja nie umie sie pohamowac, i jak tylko moze ssac, to ssie do upadlego...
Twoja nie ulewa jak tak czesto je?
iza813
mama Szymka i Samuela
załamałam się juz....
jutro miałam sie zglosic do szpitala i juz w nim zostac
a dzis po ktg powiedziano mi ze mam sie zlosic na ip jutro o 8 rano na czczo i nie dali zadnego skierowania nic...
dzwonine do mojej gin zeby jej to powiedziec a ona mi mowi ze owszem zebym przyszla ale pewnie mnie odesle do domu albo do innego szpitala bo nie ma miejsc
no żesz kur............. to po co ja jej płaciłam przez cała ciąże po 150zł ,plus 250 za kazde usg??? zeby teraz mnie odeslac do innego szpitala?
jak pojde tam jutro i sie okaze ze mnie odeslą do domu albo do innego szpitala to chyba ich tam powiesze wszystkich...kurde ja juz mam dosyc..ile mozna... jestem 10dni po terminie i co?i mam dalej czekac?>:-(
wspolczuje ci Paulka
załamałam się juz....
jutro miałam sie zglosic do szpitala i juz w nim zostac
a dzis po ktg powiedziano mi ze mam sie zlosic na ip jutro o 8 rano na czczo i nie dali zadnego skierowania nic...
dzwonine do mojej gin zeby jej to powiedziec a ona mi mowi ze owszem zebym przyszla ale pewnie mnie odesle do domu albo do innego szpitala bo nie ma miejsc
no żesz kur............. to po co ja jej płaciłam przez cała ciąże po 150zł ,plus 250 za kazde usg??? zeby teraz mnie odeslac do innego szpitala?
jak pojde tam jutro i sie okaze ze mnie odeslą do domu albo do innego szpitala to chyba ich tam powiesze wszystkich...kurde ja juz mam dosyc..ile mozna... jestem 10dni po terminie i co?i mam dalej czekac?>
Paulaka,
ja wq***iałam sie tak samo i tez kazali byc naczczo i sie wkurzalam ze malo ze nic nie robia to jeszcze mnie glodza, a okazalo sie ze zrobili cc, a tu wiadomo lepiej jak pusty brzuszek. tez nie dostałam skierowanie, zeby sie zglosic, a i tak mnie przyjeli. jestes juz sporo po terminie, wiec moze cos w koncu zrobia i bedziemy za to trzymaly kciuki.
3maj sie i duzo cierpliwosci
reklama
studjujacamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 412
Olapolap miała rację, dziś w każdej pielusze kilogram kupki. BTW ważyliśmy sie dzisiaj - 5,300 wielkolud mój. Półtorej kilo w 3 tygodnie i 3 dni. Nieźle
. BTW ważyliśmy sie dzisiaj - 5,300 wielkolud mój. Półtorej kilo w 3 tygodnie i 3 dni. Nieźle
