reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witajcie Kwietniowe, piszę z kom ze szpitala, więc szybko. Dziś o 9:15 przez cc urodziła się moja cudowna Hania. Waga:3450, 55 cm, 10/10 punktów. Jestem obolała ale mega szczęśliwa. Więcej - jak wrócę do domku. Buziole dla was.
 
reklama
Monia tak właśnie myślałam gdzie zniknęłaś :) Grauluję serdecznie!
Ale tu cisza, dziewczyny niewiele nas nierozpakowanych zostało.

Ja dziś wybrałam się na spacer do galerii (prawie 3km), szłam żółwim tempem,ale doszłam :) Tylko założyłam sobie,że mąż mnie odbierze jak będzie wracał z pracy. A mój T. jak wychodził z pracy nie włączył dźwięku w komórce :eek:więc nie mogłam się do niego dodzwonić, zorientował się,że mnie nie ma jak dojechał do domu. Musiał więc zawrócić po ciężarową maratonkę bo z powrotem 3 kilosów to bym nie przeszła.:eek:
 
Ostatnia edycja:
Monia555 - gratulacje!! Fajnie, że się odezwałaś szczęście pozwala zapomnieć o bólu. Buziole dla Hanki!!

Kittek - musiał się mężuś nieźle wystraszyć jak Cię w domu nie zastał, a zobaczył że dzwoniłaś:D
Pewnie pomyślał, że jesteś na porodówce, a Ty jak rasowa kobieta - w galerii:D Hahaha
 
Konstancja tez czasem ssie lapki po karmieniu. Wtedy znowu podaje jej cyca, ona possie przez chwilke i zasypia. Sprobowalam dac jej smoka, ale Kostka jest za cwana. Wypluwa natychmiast i krzyczy, ze ja oszukuja.
 
a ja nie mam żadnych skurczy... ani przepowiadających, ani zwykłych... kompletnie... i co mi po tych moich brunatnych plamieniach jak najwyraźniej u mnie to jednak nic nie oznacza ? :eek:
 
A ja nie wiem, czy mam czy nie mam.. ?
Cały czas z przerwami twardnieje mi brzuch, ale nie jest to wcale bolesne.
Wieczorami rwie mnie w pachwinach i w dole brzucha, ale to też chyba nie są skurcze tylko Lenka jest już nisko i główką naciska.
Ostatnio nam położna ze szkoły rodzenia opowiadała, że na IP przyjechała jakaś pierwiastka z rozwarciem na 9 i pyta czy nie za wcześnie?:D
Mam nadzieje, że ze mną tak nie będzie;-)
 
iza doskonale Cie rozumiem ja też mam już dość(to ok 5 tyg:baffled:)

kici a Ciebie pewnie jak złapię to tak od razu i porządnie;-)

monia ogromne gratulacje i szybkiego powrotu do formy życzę :tak:

kittek może "wycieczka" coś ruszy

a ja idę coś zjeść bo głodne jesteśmy:-)
 
reklama
a ja nie mam żadnych skurczy... ani przepowiadających, ani zwykłych... kompletnie... i co mi po tych moich brunatnych plamieniach jak najwyraźniej u mnie to jednak nic nie oznacza ? :eek:

ja mialam w pierwszej ciazy przepowiadajace a i tak mi dali oksytocyne,podejrzewam ze tym razem bedzie podobnie...

elvie moze masz skurcze tylko ich nie czujesz,tak moze byc
 
Do góry