reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Nata- przy wcześniaku bym uważała na zbytnie ulewanie się pokarmu- może to być normalne, może to być refluks, a może nietolerancja mieszanki- zarejestrujcie się do pediatry. Jeśli mała ładnie przybiera i lekarz nie ma zastrzeżeń to znaczy się, że taka jej uroda... niestety.

Justa- znam z autopsji- może mała domaga się częstego przystawiania, bo jest głodna i działa u niej instynkt, żeby pobudzić Twoją laktację: połóż się z nią do łóżka na 2-3 dni- niech cyca na maksa- podobno ta metoda jest najlepsza na szybkie pobudzenie laktacji. Ta sytuacja zazwyczaj nie trwa wiecznie, jak mała zacznie się najadać, przestanie płakać ;-) A Tobie dziewczyno się nie dziwię, że jesteś zmęczona i masz depresyjny nastrój- ale moim zdaniem dzielnie sobie radzisz z opieką nad córeczką i z karmieniem- podziwiam, bo pamiętam w jakiej sama byłam 'kropce'.
 
reklama
Aniam
a jak u Ciebie tym razem z pokarmem?

Agnieszka Sz-r

super że Janek tak przyjął Mareczka
ja też się zastanawiam jak to z Hanusią będzie...

a co tam u następujących dam:
-13x13
- Kamisia
- Aniash
- Waniliowa

czekam na info

no i ciekawe czy Wronka z Dagą już wróciły do domku

jakoś tu pusto ostatnio
nie ma tyle nadrabiania, kilak wpisów na krzyż
ciekawe czy to w związku z tą żalobą czy dlatego że te cześć dziewczyn ma juz dzidzie i nie ma czasu
inne moze już sie powoli rozpakowuja a jeszcze o tym nei wiemy...???
 
Ostatnia edycja:
Na czkawkę oprócz picia dobrze robi podobno trzymanie dłoni na ciemiączku


o proszę nie wiedziałam

dzieki dziewczyny za odpowiedzi.
nie wiem kurde co robic, chyba mam za malo pokarmu albo nie wiem juz sama, malutka placze mi po jedzeniu, chce wiecej, przystawiam ja i prawie nic nie leci... nie wiem co jest grane. ona coraz czesciej placze, ja juz jestem wykonczona jakos, odciagam pokarm laktatorem i podaje jej tez nieraz z butelki, to nawet sie naje troche... budzi sie czesto, nie przespi nawet dwoch godzin...czy to czas na przejscie na sztuczny pokarm?? glowa mnie boli juz drugi dzien tak strasznie ze chyba mi peknie...

moja Hania była od początku taka "delikatna" ze aż się leakrze dziwili bo tylko troszkę nasiusiała i od razu czkawka
i nawet do tej pory tak ma, bo jeszcze nosi pampersy i jak ma napompowaną bardziej albo coś konkretniejszego w pampersie to od razu czkawka...
 
Coś się zrobił zastój z dzieciaczkami a może któraś urodziła i jeszcze nie dała znać. Ciekawe;-).
Mnie to ruszy chyba faktycznie dopiero wywoływanie:confused2:, jutro może się w końcu czegoś dowiem. Oj uczy mnie cierpliwości ten mały szkrab:-D a ja to raczej z tych bardzo niecierpliwych jestem:-D;-).
 
Hejka dziewczynki:)

Własnie wróciliśmy ze szpitala. Bardzo Wam dziękuje za sms-ki i gratulacje. Nie jestem w stanie nadrobic co naskrobałyscie, jestem jeszcze obolała i zmęczona, ale jak tylko dojde do siebie to zajme sie listą. Pozdrawiam i gratuluje rozpakowanym a za te co czekają, trzymam kciuki żeby się zaczęlo. Buziaczki:)
 
Hejka dziewczynki:)

Własnie wróciliśmy ze szpitala. Bardzo Wam dziękuje za sms-ki i gratulacje. Nie jestem w stanie nadrobic co naskrobałyscie, jestem jeszcze obolała i zmęczona, ale jak tylko dojde do siebie to zajme sie listą. Pozdrawiam i gratuluje rozpakowanym a za te co czekają, trzymam kciuki żeby się zaczęlo. Buziaczki:)


Witamy i czekamy na relacje z porodu i fotki Boryska :)
 
Jejku no faktycznie tu dzisiaj pustki, dziewczyny odzywajcie się coś;-). Ja sobie miejsca w domu znaleźć nie umiem, chętnie bym sobie poczytała co u Was a tu cisza:-(. Telewizora nie ma nawet co włonczać, pogoda okropna, tylko deszcz i deszcz:-(, no co za okropny dzień.
 
Wronka super że już jesteś w domku. Życzę szybkiego powrotu do sił!!:tak:

Kwiatuszku bardzo mi przykro że dalej nic ale mam nadzieje że faktycznie jak Cię chwyci tak już nie puści i będzie to ekspresowy poród.

A ja mam od ponad 3 godzin w miarę regularne skurcze i kilka takich mocniejszych było ale nic poza tym... ehhh też mam już dosyć już tyle tygodni męczą mnie te skurcze i nic poza tym się nie dzieje. Boję się o małą bo wydaje mi się że bardzą ją też męczą tym bardziej że pomiędzy nimi strasznie jest taka nerwowa. Jutro niby mam umówione ktg ale już sama nie wiem co robić. Do tego jeszcze to co się stało jakoś tak dołuje....
 
reklama
Do góry