reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

no i dup..a:wściekła/y::wściekła/y::-( wiedzialam ze tak bedzie
nie chca nam rozłozyc na raty tego wózka:-:)-( tylko dlatego, ze R ma umowe o dzieło... kurcze moze znacie sie na tym...? bo naprawde chcielismy miec ten wozeczek a na dzien dzisiejszy nie stac nas zeby naraz wywalic 3 tys. :-:)zawstydzona/y:moze macie jakis pomysl co zrobic? jest mozliwosc wziecia jakiejs pozyczki z umową o dzieło? załamałam sie

zapomniałam dodać, że szkoda, że nie macie karty kredytowej... bo ja dwa kredyty brałam właśnie bez zaświadczeń o zatrudnieniu, a okazując kartę kredytową, jako gwarancję spłaty.

Paulka, dziewczyny też tutaj dobrze radziły, może któraś z babć weźmie wózek na siebie, a wy będziecie jej spłacać ?? to jest dobre rozwiązanie :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
też uważam że kredyt na wóżio to przeginka, najważniejsze żeby dobrze jeżdził i był wygodny dla dzidzi, a zaoszczędzona kaskę można wydać na co innego

Dagsila
trzymam kciuki, mam nadzieję ze już po i niedługo pochwalisz się Margolcia!!

Kwiatuszku to się teraz skończą Tymusiowi wymówki i będzie musiał wyleżć:-)

13x13 sen rewelacyjny:-) udanych zakupów!!
 
poza tym wizyta z Jolą zaliczona i teraz się relaksuję, choć córcia nie chce spać… właśnie staram się odzwyczaić od smoczka, choć z marnym skutkiem
Natalka też jeszcze ma smoka do spania ale na razie jej odpuszczam bo nie mam siły na walke:-D;-).

Witajcie dwupaki i jednopaki:-D

Ja wlasnie wrocilam z Szymkiem ze spacerku i jak wyciagalam mlodego z hustawki,to jedna obca babka powiedziala mi ze nie powinnam dzwigac mlodego ( wazy 18 kg ),bo moze mi worek peknac i odejsc wody:szok: pomyslam sobie : dzieki za popdpowiedz dobra kobieto;-)
Hehehe na mnie też patrzą z przerażeniem w oczach jak małą sadzam na huśtawce:-D, ale bym się cieszyła gdyby to pomogło ale niestety jak nic tak nic:sorry:.

tyle, że dzisiaj sobie uświadomiłam że ja chyba jeszcze jednak nie jestem gotowa na to maleństwo :-( boję się panicznie tego co to będzie potem, że Olcia będzie zależna ode mnie a ja sobie nie dam rady, że za mało wiem na temat opieki itp.
PANIKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochana dasz rade, nie ma innej opcji:-), ja jak urodziłam Natalke to też byłam zielona ale wszystkiego się nauczyłam w trakcie i było OK. Spokojnie będziesz super mamuśką:tak::-D.

Ja właśnie wróciłam z IP, tyle, że szpitala pediatrycznego :-( Moja 2-latka postanowiła dziś powalczyć z szufladami w komodzie, które nigdy ją nie interesowały. No i skończyło się na tym, że szuflada wylądowała na niej. Niby nie miała żadnych oznak, żeby coś się działo, ale że ma wielką śliwę w okolicach skroni to pojechaliśmy sprawdzić. RTG nie dała sobie zrobić, więc byliśmy na 6-godzinnej obserwacji. Pobiegała, o 22.30 padła ze zmęczenia, ale to dobrze, bo lekarz chciał też sprawdzić, jak będzie z wybudzenie. Na szczęście Nelka nie wpadła na pomysł, żeby w tym czasie się rodzić.
Cieszę się że z małą wszystko dobrze:-):-). Tak to już jest z naszymi dzieciaczkami że czasem wpadają na głupie pomysły;-).

ja tam nie wiem - mnie ostatnio Karmi bardzo lekko wchodzi - bez zagrychy :-)
ale pikolo warto mieć, bo dziś znów dzień atrakcji się szykuje :-)
Mmmm ale mi smaka na Karmi narobiłaś, nie odpuszczę dzisiaj muszę je mieć:-D:-D:-D.

sniło mi sie dzis ze rodziłam i ten porod byl taaaki przyjemny:-D:-D
To życzę żeby sen się spełnił:-D;-).

Kwiatuszku oj i przeszło... no ja dziś idę trawę grabić:sorry: choć ostatnio nic to nie dało:-p

Przestaję oglądać DDtvn... pan dietetyk powiedział ze w ciąży można stosować racjonalne diety, ze rozsądnie jest przytyć 7 kg a reszta to dodatkowe zbędne kg:confused2: :confused2: :confused2: tylko z czego ten pan chce mieć energię na poród, powrót do formy i karmienie... głupoty...
No ja też dzisiaj to oglądałam i tylko się niepotrzebnie zdenerwowałam przez faceta:angry:.

a tuż przed porodem podobno waga stoi w miejscu lub ubywa o 0,5 kg lub 1 kg
więc tylko się cieszyć
u mnie ten objaw jak wszystkie inne niestety nie działa :)
Jak ja bym się cieszyła z takiego objawu ale niestety mnie też to nie dotyczy:zawstydzona/y:.

Noc taka sobie ale do wytrzymania, jedynie martwi mnie to że Mała naprawde sporadycznie się rusza, wiem że ma mniej miejsca ale coś mnie niepokoi a do tego cały czas brzuch mam napięty nawet czasem do 2-3 godzin tak bez przerwy. Chyba skończy się na ip.
Poza tym wszytsko po staremu.
Jak cię to bardzo niepokoi to lepiej to sprawdź zamiast się niepotrzebnie denerwować:-), to nic nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza;-).

Wczoraj mój gin stwrdził, że zbliża się niżowa pogoda i będzie więcej porodów, bo dzieci rodzą się przy spadku ciśnienia :-D Jest dla nas nadzieja :-D
Oby się to sprawdziło:-) pełnia na Wojtusia nie zadziałała więc może ten niż coś pomoże:-D tonący brzytwy się chwyta:-D;-).
 
Jesuuuuu!!!!
Oni dają 3 tys a spłacasz 6!!!

no bez przesady ;-) ale faktycznie potrafią sieknąć mega oprocentowanie jak się na długo rozkłada pożyczkę... mój kolega tam pracował... opłaca się tam brać jedynie kredyt gotówkowy na krótko i z możliwością wcześniejszej spłaty, ale prawda jest taka, że dają każdemu praktycznie pożyczkę :eek:
 
no to dziewczyny ja znikam na kilka lub kilkanaście dni, w zależności od poniedziałkowego ktg i ewentualnych zmian w podwoziu ;-)
trzymajcie się kochane,
życzę szybkiego rozpakowania się tym co na wylocie i tym najbardziej chcącym mieć już to za sobą
oraz przespanych i spokojnych nocy wszystkim świeżo upieczonym mamusiom.

Kwiatku trzymam kciuki by weekend należał do Ciebie i Tymka.
 
Cześć dziewczynki ja nadal 2w1. Już strasznie mnie męczy te wyczekiwanie:-(. Mam strasznego doła:-:)-:)-(. Tak bym chciała mieć już moje maleństwo. Bo w końcu ile można czekać:eek:. Jak tak dalej pójdzie to w niedziele wyląduje w szpitalu a bardzo bym chciała tego uniknąć. Nie wiem czy dam rade nadrobić to co popisałyście bo ostatnio nie mam za bardzo czasu. Jeszcze ten remont akurat teraz trzeba było zacząć i jestem tak zalatana że wieczorkiem padam na twarz. Wszyscy się dziwią że przez tą bieganinę jęszcze się nie rozsypałam:confused2:.
Pierwsze co to zajrzałam na wątek smsowy a tam takie fajne wieści. Nowe dzidziusie się pojawiły. Super że Daga już będzie miała Margolcie:-) w końcu się doczekała:tak::-D. Ja już też baaaardzo chcę.

witaj w gronie ciążówek 4 dni po terminie, to która pierwsza :)
Tymek czeka na Margolę myślę ze powinna już być na swiecie tylko czekamy na info a potem cała na przód w stronę szpitala!!!!!!!!!!!!! :)

to Ciebie chcą w niedziele do spzitala? ja jutro ktg jak bedzie ok to pon lub wt szpital ale nei chce tam lezec bez sensu jak juz to na wywolanie

no to dziewczyny ja znikam na kilka lub kilkanaście dni, w zależności od poniedziałkowego ktg i ewentualnych zmian w podwoziu ;-)
trzymajcie się kochane,
życzę szybkiego rozpakowania się tym co na wylocie i tym najbardziej chcącym mieć już to za sobą
oraz przespanych i spokojnych nocy wszystkim świeżo upieczonym mamusiom.

Kwiatku trzymam kciuki by weekend należał do Ciebie i Tymka.

dzieki za kciukasy
ja swoje tez zaciskam za Was
czekamy na Twój come back z dzidzią na ręce
i nei ukrywam że chcialabym czekac juz z Tymusiem przy piersi :)
 
reklama
Akaata trzymaj się :tak:
Widzę, że noc obfitowała w ciekawe sny. Mnie się śniło, że dochodzę do idę z rzeczami dla dzieci i mam coś ważnego kupić. No i nie wiem co to było,bo mnie tuż przed wejściem mama obudziła. I teraz się zastanawiam, czy mi podświadomość nie próbowała podpowiedzieć, o czym jeszcze zapomniałam :eek:
Ja drugi dzień siedzę nad prasowaniem, a wczoraj mnie mąż zawstydził, bo wrócił późno z pracy,a jeszcze się za żelazko złapał i uprasował więcej niż ja.:confused2:
A niedługo jedziemy po łóżeczko.
 
Do góry