no i dup..a:-( wiedzialam ze tak bedzie
nie chca nam rozłozyc na raty tego wózka:--( tylko dlatego, ze R ma umowe o dzieło... kurcze moze znacie sie na tym...? bo naprawde chcielismy miec ten wozeczek a na dzien dzisiejszy nie stac nas zeby naraz wywalic 3 tys. :-zawstydzona/y:moze macie jakis pomysl co zrobic? jest mozliwosc wziecia jakiejs pozyczki z umową o dzieło? załamałam sie
zapomniałam dodać, że szkoda, że nie macie karty kredytowej... bo ja dwa kredyty brałam właśnie bez zaświadczeń o zatrudnieniu, a okazując kartę kredytową, jako gwarancję spłaty.
Paulka, dziewczyny też tutaj dobrze radziły, może któraś z babć weźmie wózek na siebie, a wy będziecie jej spłacać ?? to jest dobre rozwiązanie
Ostatnia edycja: