zielona musisz jednak malutka wybudzac, co 3 godziny powinno sie karmic, zeby malutka dobrze przytyla, to sie potem samo unormuje, bedzie sie sama budzila, nie mozesz jej za duzo zostawiac zeby spala bo za malo jedzenia wtedy dostanie, ja tez w szpitalu musialam mala wybudzac, choc serca mi sciskalo, a teraz juz sie sama budzi...robilam tak ze kladlam ja na komode na przewijaku i przebieralam, to sie sama wybudzala lekko i wtedy podawalam jej cycka...Mam do Was pytanie. W szpitalu nam powiedziano, ze trzeba ja karmic co 3 godziny, z nocna przerwa. Niestety Ona ma te przykazy w dupce i czasem potrafi przespac 4 - 4.5 godziny. Nie mam serca jej budzic, poza tym nie wiem jak to zrobic. Jak to jest z tym karmieniem?
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Witam Kochane
moja relacja z ktg na wątku lekarskim
Wronka
jak nic Borysek docenił korzyść płynącą z posiadania dwóch stówek
śmigaj na ip
i czekamy na foto Boryska
Elvie
Ty się nie wygłupiaj! miałaś do moich imienin poczekać 14 kwietnia!!! no i tą kontrolę zaliczyć
trzymam kciukasy za te które dziś się wybierają do szpitala
no i za MArgolcię by się wreszcie zmotywowała do wyjścia, bo mój Tymek chyba na nią czeka
moja relacja z ktg na wątku lekarskim
Wronka
jak nic Borysek docenił korzyść płynącą z posiadania dwóch stówek
śmigaj na ip
i czekamy na foto Boryska
Elvie
Ty się nie wygłupiaj! miałaś do moich imienin poczekać 14 kwietnia!!! no i tą kontrolę zaliczyć
trzymam kciukasy za te które dziś się wybierają do szpitala
no i za MArgolcię by się wreszcie zmotywowała do wyjścia, bo mój Tymek chyba na nią czeka
Marlenka 2233
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki.
Ja mam dzisiaj szalony dzień:-), od rana na nogach, dopiero teraz udało mi się przysiąść.
Mieszkanko ogarnięte, zakupki porobione, mała wybiegana i wyhuśtana teraz smacznie śpi, pranko się suszy w słoneczku bo pogoda piękna uffff, teraz muszę chwilkę oddychnąć i zabrać się za jakiś obiadek:-). Ostatnio całe dnie jestem z Natalką sama bo mój M zaczął remont na naszym mieszkanku, zjada tylko obiadek i ucieka, normalnie tam szaleje, drzwi wyrywa, ściany obala, podłogi zrywa, masakra. A ja po całym dniu z małą na wieczór już nawet nie wiem jak się nazywam;-). Trudno, trzeba się przemęczyć. Mógłby już przynajmniej ten Wojtek wyleźć z tego ogromnego brzuchola. No co za uparciuch z niego.
Wronka coś mi się zdaje że wrócisz do nas już rozpakowana:-).
Ja mam dzisiaj szalony dzień:-), od rana na nogach, dopiero teraz udało mi się przysiąść.
Mieszkanko ogarnięte, zakupki porobione, mała wybiegana i wyhuśtana teraz smacznie śpi, pranko się suszy w słoneczku bo pogoda piękna uffff, teraz muszę chwilkę oddychnąć i zabrać się za jakiś obiadek:-). Ostatnio całe dnie jestem z Natalką sama bo mój M zaczął remont na naszym mieszkanku, zjada tylko obiadek i ucieka, normalnie tam szaleje, drzwi wyrywa, ściany obala, podłogi zrywa, masakra. A ja po całym dniu z małą na wieczór już nawet nie wiem jak się nazywam;-). Trudno, trzeba się przemęczyć. Mógłby już przynajmniej ten Wojtek wyleźć z tego ogromnego brzuchola. No co za uparciuch z niego.
Wronka coś mi się zdaje że wrócisz do nas już rozpakowana:-).
Witam cieplutko, wreszcie jakaś sympatyczna pogoda za oknem.
Elvie3, mm&sm wy się kochane czasem nie śpieszcie z porodami, bo nie uśmiecha mi się samej na koniec kwietnia rodzić;-)
Katik rzeczywiście piękna ta Twoja relacja, koniecznie napisz jeszcze coś w tym stylu, strasznie nam tu potrzeba takich pozytywnych wzruszeń
Paulka90 miło Cię znów widzieć, z wózkiem na pewno się uda
A teraz zaciskam kciuka za Wronkę, Dagę i wszystkie u których "się dzieje" lub "się już dziać powinno". Drugiego kciuka też bym zacisnęła, ale mi do trzymania żelazka potrzebny, a prasowania mam na dwa dni, do tego trzeba biurko rozłożyć na czynniki pierwsze i usunąć, żeby łóżeczko miało gdzie stanąć (wreszcie jutro naszego klupsiowego Radka odbieramy :-)). No i pan kurier ma dwa komplety pościeli przywieźć. Miłego dnia kochane
kochana coś czuję, że i ja z Tobą na koniec kwietnia zostanę... u mnie zero obiawów, a wszyscy lekarze mi powtarzali że terminu OM to ja na pewno nie doczekam i powinnam się cieszyć jeśli doczekam terminu USG a on już za 3 dni... Kubuś zaparł się i siedzi...
hej
u nas jakoś dzisiaj tak dziwnie, niby wszystko ok ale jednak w głowie dziwnie szumi i słabo mi...
poczułam dzisiaj wene i wziełam się za umycie lodówki lecz w połowie roboty tak mi słabo sie zrobiło, że myślałam że tam padnę przed nią więc rzuciłam tą robotę i poszłam poleżeć no i trochę lepiej już.
z rana takie piekne słonko było a teraz coś się zachmurza więc może to od pogody takie wahania samopoczucia
Wronia mam nadzieję, że pojechałaś na IP i wszystko ok, że to krwawienie to rozpoczęcie akcji porodowej i Borysek przyjdzie niebawem na świat. jednak te 200zł było zachęcające...?
Daj znać co i jak.
Za pozostałe dziewczyny udające się dziś do szpitala trzymam kciuki za pomyslne rozwiązania.
zmykam na lekarski bo żem ciekawa jak to ktg kwiatka wypadło.
u nas jakoś dzisiaj tak dziwnie, niby wszystko ok ale jednak w głowie dziwnie szumi i słabo mi...
poczułam dzisiaj wene i wziełam się za umycie lodówki lecz w połowie roboty tak mi słabo sie zrobiło, że myślałam że tam padnę przed nią więc rzuciłam tą robotę i poszłam poleżeć no i trochę lepiej już.
z rana takie piekne słonko było a teraz coś się zachmurza więc może to od pogody takie wahania samopoczucia
Wronia mam nadzieję, że pojechałaś na IP i wszystko ok, że to krwawienie to rozpoczęcie akcji porodowej i Borysek przyjdzie niebawem na świat. jednak te 200zł było zachęcające...?
Daj znać co i jak.
Za pozostałe dziewczyny udające się dziś do szpitala trzymam kciuki za pomyslne rozwiązania.
zmykam na lekarski bo żem ciekawa jak to ktg kwiatka wypadło.
reklama
Dziewczyny jeszcze ja z wami zostane.Zadnych objawow doslownie nic a nic ja sie tak nie bawie.Tez chce jakies skurcze twardnienia i takie tam rozne dolegliwosci
Tyle ja prosilam wczoraj,zeby sie szykowala bo tatus ma dzisiaj urodziny i fajnie by mu bylo dac taki prezent,a tu nic.Ma mnie jednym slowem w nosie.
Ja dzis troszeczke lepiej gardelko odpuscilo teraz tylko katarek zostal.
Widze ze wronka chyba nam sie dzis rozpakuje.Oby i trzymamy kciuki.Wszystkim laseczkom milego dzionka zyczymy,a my zmykamy sie troszke poopalac zeby na porodowce lekarzy nie straszyc biela.Trzeba wykorzystac pogode,bo dzis przepieknie:-)
Tyle ja prosilam wczoraj,zeby sie szykowala bo tatus ma dzisiaj urodziny i fajnie by mu bylo dac taki prezent,a tu nic.Ma mnie jednym slowem w nosie.
Ja dzis troszeczke lepiej gardelko odpuscilo teraz tylko katarek zostal.
Widze ze wronka chyba nam sie dzis rozpakuje.Oby i trzymamy kciuki.Wszystkim laseczkom milego dzionka zyczymy,a my zmykamy sie troszke poopalac zeby na porodowce lekarzy nie straszyc biela.Trzeba wykorzystac pogode,bo dzis przepieknie:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 609
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: