reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

witam się i ja

oooo widzę,że nie tylko u mnie humoru brak. Jakas taka niewyspana jestem, choc nocka całkiem, całkiem. Jednak jakoś tak weny brak:(. Weronika ze mną w domciu, bo zaczęła coś kaszlec, więc wolę nie ryzykowac,że coś się rozwinie..

aha...i witam koleżankę marcowo-kwietniową. Jeny Ty to musisz miec cierpliwosc. A dlaczego taka duża rozbieżnosc u Ciebie między OM a USG???? Strasznie duża róznica...
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam się i ja
aha...i witam koleżankę marcowo-kwietniową. Jeny Ty to musisz miec cierpliwosc. A dlaczego taka duża rozbieżnosc u Ciebie między OM a USG???? Strasznie duża róznica...
Wronka miałam bardzo nieregularne miesiączki. No tak to czasem jest lekarka stwierdziła ale najwazniejsze, że dzidzior zdrowy.
Cierpliwosc jeszcze jest ale na granicy. Bo 3 tyg roznicy to nie wiadomo kiedy się przygotować mniej więcej. 22 marca miałamprzedostatnią wizytę i już miałam rodzić a po wczoraj psikus. Także małemu się nie spieszy zbytnio.
Bardziej męczą mnie pytania kiedy urodzę i czemu tak długo.
Chcę już być po wszystkim. Boje sie ale to jak kazda pewnie :)
 
Widze że potraciłyscie kochane humorki po tych wczorajszych wizytach... łebki do góry kochane. W końcu te nasze uparciuszki wyjda z nas nie ma innej opcji.

U mnie dziś coś tak ponuro na dworze wiec postanowiłam posprzątać mieszkanko, umyć spacerówkę po Janku (chcemy ją pożyczyć znajomej), może umyje podłogi no i koniecznie musze umyć włosy. Także plan na dzisiaj dość napięty.

Kurde młody ciągle pokaszluje. Ja już nie wiem z czego to ... Ale najlepsze w tym jest to że tylko rano ... tak cały dzień cisza
 
Marciaa Witamy u nas. Faktycznie bardzo duża rozbieżność. U mnie w szpitalu już by Ci powiedzieli, że na pewno źle podałaś termin miesiączki. Widziałam taki przypadek.

Coś dzisiaj większość humorzasta. Dziewczyny głowa do góry, będzie dobrze. :-D:-D:-D Niedługo wszystkie będziemy tulić nasze maleństwa kochane.

Pełnia jednak nic nie dała :baffled:
 
Witam się 2w1.
Ja też jakoś dzisiaj nie w chumorze:-(. Mama dzisiaj wzięła Natalke do siebie więc jestem sama, rety jak dziwnie, taka cisza i pusto w domku się zrobiło:baffled:.
Porodu nic nie zapowiada i już tracę nadzieję że uda mi się przed Świętami urodzić, byle tylko Świąt w szpitalu nie spędzać bo taka myśl mnie dobija:-(.
Marciaa witaj i życzę szybkiego rozpakowania, ale się bidulko naczekałaś.
 
Dzień doberek!!!

Ja dalej przeziębiona, ale poprawa jest duża. Czuję smak tego ci jem- sukces :)))
Dziś przyjeżdża do mnie wsparcie w osobie mojej mamci i siostry. Będą myć okna i robić porządki w ogródku Od jutra mamy gości na święta,ale takich co zapowiedzieli że pomogą w przygotowaniach więc jest OK.

Aga jak tam po wczorajszej pieszej wycieczce do mamy???

Kwiatuszek i Wronka oby dziewczynki szybko wyzdrowiały :):tak::tak::tak:

Dagsila może jednak Margolcia czeka na komendę, jutro jej dzień :) A mimo,że nie masz żadnych oznak porodu to ona cię może zaskoczyć :))) NIe smutaj się uśmiech proszę!

Marciaa witaj! Ty to dopiero musisz mieć cierpliwość
:baffled:

Dużo słoneczka przesyłam na poprawę humoru :)
 
Witamy się i my:-):-):-)
Nocka taka sobie bo Mateuszek od kilku dni przychodzi w nocy do naszej sypialni i chce z nami spać.Jesli mu raz pozwolę to się zacznie przychodzenie codziennie więc niestety muszę przeprowadzać nocne rozmowy z moim synkiem:tak:a że potem trudno zasnąć...

Daga widzę ze twoja tesciowa tez w pełnej gotowości;-)

Agnieszka a może to cisza przed burzą:-D

Marta witam w gronie kwietniówek:happy2:

Kwiatuszek a próbowałaś robić małej inhalację przed spaniem na ten katar.Powiedz mi a przy jakiej temperaturze podajesz ten nurofen?

Annaoj kce w takim razie życzę udanych babskich pogaduszek przy kawie:-)

Wronka zdrówka dla Weroniki:tak:

Pozostałe dziewczyny pozdrawiam:-):-):-)

Znalazłam coś w mojej mądrej książce Własnoręczne wywoływanie czynności porodowych
Po 39 tyg ciązy stymuluj brodawki, otoczkę sutkową i sutek opuszkami palców 15 minut każdy,zmieniając sutki w ciągu jednej godziny.Rób tak 3 razy dziennie.
Istnieje jednak ryzyko wywołania bardzo silnych skurczów macicy takich jak po podaniu oksytocyny.
Moze warto spróbować tego;-)
 
dzięki dziewczyny za miłe przywitanie :)
No cóz mam zrobić nic tylko czekać pozostaje. Troszkę jestem zestresowana ale staram się myśleć pozytywnie :)
Termin miesiaczki ostatniej na pewno się zgadza zawsze zapisuje w kalendarzu. U mnie to zawsze pod górkę cholercia..
mogę prosić o dodanie do listy kwietniówek ?:-) na 14 :-)
Też nie che rodzić w Święta. Na dodatek moja połozna jedzie sobie nad morze ale na szczescie pow ze mi kogoś załatwi jakby co i mnie samej nie zostawi...

padła propozycja wywołania ale nie jest pewne, ze odrazu tak łatwo pójdzie. Mam leżec w spzitalu meczyc się s tu sie okaze, ze nic. Juz słyszałam, ze dziewczyny niektore 3,4 dni lezały i nic. To ja dziekuje. Poczekam aż mały sam się zdecyduje :]
 
Aga jak tam po wczorajszej pieszej wycieczce do mamy???

Hi hi hi nic nie dał :-p opócz tego że mnie nogi bolały i skóra na brzuchu ciągnie do teraz to cisza :-p

Agnieszka a może to cisza przed burzą:-D

To na pewno ale ciekawe kiedy się burza rozszaleje :-p

Znalazłam coś w mojej mądrej książce Własnoręczne wywoływanie czynności porodowych
Po 39 tyg ciązy stymuluj brodawki, otoczkę sutkową i sutek opuszkami palców 15 minut każdy,zmieniając sutki w ciągu jednej godziny.Rób tak 3 razy dziennie.
Istnieje jednak ryzyko wywołania bardzo silnych skurczów macicy takich jak po podaniu oksytocyny.

U mnie nie działa :-p wypróbowane i samodzielnie i z pomoca męża...

marcia napisz na PW do Wronki to cię doda
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jestem okropna....kupiłam dziś w cukierni babkę kakaową - bo od wczoraj miałam na nią ochotę a piec się nie chce....Pierwsze dwa kawałki ukroiłam kulturalnie na talerzyk i zjadłam do herbatki, kolejne dwa ukroiłam i zjadłam nad foremką....no i na tym miałam zakończyć bo wypadałoby coś ukochanemu zostawić....nie wytrzymałam właśnie zjadłam resztę babki z foremki nawet jej nie krojąc....teraz muszę ukryć dowody ze wogóle takowa była dziś na stanie....:-D
ja na prawde chciałam sie podzielić:zawstydzona/y:

Kamisia, ale się ubawiłam :-D:-D:-D:-D:-D


Witajcie smutaski i wesołki....

ja tam w nocy też mało spałam, śniłam o wózkach, które mnie już wykańczają bo nie moge sie na zaden zdecydowac...uparłam sie na MUTSY bo mi się niemozliwie podoba, ale ma swoje wady (np. waga) no i mam dylematy - jak to mój M wczoraj stwierdził - jak baba w ciaży :szok::szok:.
Ale rano zaliczyłam KTG i lekarz, który mi robił tak mi poprawił humor, że u mnie dziś OK. A wiecie dlaczego ? Bo mi powiedział, że nie wyglądam na swoje 32 lata, tylko duuuużo, duuużo młodziej...i wogóle nie chciał uwierzyć, że mam 8-letnią córę.....ach, jak miło.....

Współczuję Wam kochane małych choraczków i zakatarzaczków, dla mnie najgorsze jest, jak dziecko jest chore, bo wtedy to się naprawdę nic nie chce...No ale jakoś trzeba to przetrwać....

Dziś dzień na dalsze poszukiwania mercedesa dla mojej niuni...
Buziamy Mamy !
 
Do góry