reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dziewczyny ja po 3 miesiącach abstynencji seksualnej (przez pessar) dzisiaj namówiłam mężulka na seksik:-) I powiem wam, że myślałam że będzie jakoś inaczej ale było REWELACYJNIE:-) Powiem wam że nie oszczędzaliśmy się nawzajem:-) A po wszystkim w łazience patrzę a tam na wkładce i papierze krew. Może nie taka żywa ale brunatno-brązowa. Domyślam się, że naruszyliśmy czopa i się będzie krew sączyła. W przeciągu godz. chyba z 5 wkładek zmieniałam ale teraz się uspokoiło. A do tego boli mnie brzuch jak na @ i ciągnie do dołu i twardnieje. Mam nadzieję, że ten seksik coś przespieszy:-)
 
reklama
Dziewczyny ja po 3 miesiącach abstynencji seksualnej (przez pessar) dzisiaj namówiłam mężulka na seksik:-) I powiem wam, że myślałam że będzie jakoś inaczej ale było REWELACYJNIE:-) Powiem wam że nie oszczędzaliśmy się nawzajem:-) A po wszystkim w łazience patrzę a tam na wkładce i papierze krew. Może nie taka żywa ale brunatno-brązowa. Domyślam się, że naruszyliśmy czopa i się będzie krew sączyła. W przeciągu godz. chyba z 5 wkładek zmieniałam ale teraz się uspokoiło. A do tego boli mnie brzuch jak na @ i ciągnie do dołu i twardnieje. Mam nadzieję, że ten seksik coś przespieszy:-)



:-) :-) :-)

bedzie dzidzia :-):-)


czekamy na rozwoj sytuacji :-D
 
Dziewczyny ja po 3 miesiącach abstynencji seksualnej (przez pessar) dzisiaj namówiłam mężulka na seksik:-) I powiem wam, że myślałam że będzie jakoś inaczej ale było REWELACYJNIE:-) Powiem wam że nie oszczędzaliśmy się nawzajem:-) A po wszystkim w łazience patrzę a tam na wkładce i papierze krew. Może nie taka żywa ale brunatno-brązowa. Domyślam się, że naruszyliśmy czopa i się będzie krew sączyła. W przeciągu godz. chyba z 5 wkładek zmieniałam ale teraz się uspokoiło. A do tego boli mnie brzuch jak na @ i ciągnie do dołu i twardnieje. Mam nadzieję, że ten seksik coś przespieszy:-)

Zazdroszcze:):). u mnie przytulanki nic nie pomagają, ale nic....wlaczymy nadal:), mąż sie cieszy....heheheeh
 
Dziewczyny ja po 3 miesiącach abstynencji seksualnej (przez pessar) dzisiaj namówiłam mężulka na seksik:-) I powiem wam, że myślałam że będzie jakoś inaczej ale było REWELACYJNIE:-) Powiem wam że nie oszczędzaliśmy się nawzajem:-) A po wszystkim w łazience patrzę a tam na wkładce i papierze krew. Może nie taka żywa ale brunatno-brązowa. Domyślam się, że naruszyliśmy czopa i się będzie krew sączyła. W przeciągu godz. chyba z 5 wkładek zmieniałam ale teraz się uspokoiło. A do tego boli mnie brzuch jak na @ i ciągnie do dołu i twardnieje. Mam nadzieję, że ten seksik coś przespieszy:-)
to jednak jest szansa na pełniowe dziecię :) no to kibicujemy
juz sie nie moge doczekac nowych fotek w galerii naszych maluszków :)
wiecie co jak czlowiek czegos nie ma to problem a jak moze miec to nie chce
ja na dobra sprawe jutro mam dzownic do gina i on jest sklonny podac mi oxytocyne i wywolac juz porod
w koncu to by bylo 5 dni do terminu
ale jak sobie o tym pomysle to jakos tak by mi szkoda bylo ze znowu oxy
chcialabym doswiadczyc jak to jest tak naturalnie
te wody czop skurcze
i dziecie rodzace sie na wlasne zyczenie
na dobra sprawe Tymek moze mi nie dac tego doswiadczyc bo moze tak jak Hania byc wywolywany po terminie
moze moje dzieci nie potrafia tak same z siebie wychodzic z brzuszka? :/
 
to jednak jest szansa na pełniowe dziecię :) no to kibicujemy
juz sie nie moge doczekac nowych fotek w galerii naszych maluszków :)
wiecie co jak czlowiek czegos nie ma to problem a jak moze miec to nie chce
ja na dobra sprawe jutro mam dzownic do gina i on jest sklonny podac mi oxytocyne i wywolac juz porod
w koncu to by bylo 5 dni do terminu
ale jak sobie o tym pomysle to jakos tak by mi szkoda bylo ze znowu oxy
chcialabym doswiadczyc jak to jest tak naturalnie
te wody czop skurcze
i dziecie rodzace sie na wlasne zyczenie
na dobra sprawe Tymek moze mi nie dac tego doswiadczyc bo moze tak jak Hania byc wywolywany po terminie
moze moje dzieci nie potrafia tak same z siebie wychodzic z brzuszka? :/

Rozumiem Cię doskonale. Ja chciałabym rodzic na dniach, ale nie chce znowu oxy. Raz,że chce poczuc jak to jest zupełnie naturalnie, a dwa, nie chce przeżywac podwójnego bólu.
 
tak sobie czytam o wywoływaniu porodu i wszedzie tylko piszą że przytulanki, spacery, herbata z liści malin...a tu znalazłam jeszcze takie :"Madzia najlepiej jak bedziesz przykucac i to co drugi krok i kucnij to naprawde pomaga wiem to po sobie bo tak poradzila mi polozna i srednia cora urodzila sie dwa dni przed wyznaczonym terminem tylko dlatego ze mi iezalezalo zeby to bylo konkretnie szybko spruboj nic nie zaszkodzi, powodzenia"

Mi jeszcze lekarz powiedzial dzisiaj ,że chhodzenie po schodach, ale ni takie góra dół, tylko w tym samym tempie,,trzy schodki w góre trzy w dół. podobno nawet kiedys w szpitalu laski wchodziły na takie "podium" i tak chodziły góra dół:)
 
Witam kochane.
i znowu żadnego dzidziolka nie ma...? heh chyba nasze maluszki zaparły się i czekaja kwietnia tak jak były planowane :-D

noc u nas w miare przespana, w sumie tradycyjnie wycieczka 2 razy do wc i pobudka 9,30, jednak tak brzydko za oknem było że nosa spod kołdry nie chciało sie wysadzać, no ale głodzilla wygrała. Potem małe pranko ręczne uskuteczniłam i tak się zadyszałam, że aż myślałam że zemdleje tak mi słabo było.
od wczoraj potwornie bolą mnie kości w pachwinach i kość ogonowa. ciężko siedzieć, leżeć, chodzić.....:baffled:

ale macie produkcję, od wczoraj tylko tu ponad 20 stron!!! :szok: ide nadrabiać.
przekąska słodka czeka i herbatka...
 
Witam sie i ja.U nas dzisiaj straszna pogoda.W nocy padalo i zaraz chyba znowu bedzie padac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Niby mieszkam w slonecznej Hiszpanii,a tu widze ,ze w Polsce szybciej wiosna zawitala,bo wy macie sloneczko,a ja nie:no:
iza u Ciebie tez tak brzydko????

Ja juz obiadek ugotowalam posprzatalam i teraz wcinam babke co to wronka ja w niedziele upiekla i smaka narobila.Tez mam taka hi hi..:-D

Widze ze wesola szalejesz no moze w koncu sie cos zacznie :tak:

paulka nie sadze,zeby ci sie przydaly butelki w szpitalu.Nie rozumiem po co.Przeciez chocby nawet dzidziulek byl karmiony butelka to w szpitalu daja,ale to tylko moje zdanie.
 
reklama
Moje dziecię pospało dziś do 9:szok::szok:, zakupkowy spacerek zaliczony, teraz wcina obiadek, a ja mam chwilę dla siebie.

Może jakąś nagrodę wymyślimy dla następnego dzidziusia na zachętę, bo zastój się zrobił niesamowity. Za to potem jak się posypiemy......

Butelka w szpitalu to chyba raczej zbędna:confused:

Ostatnio jakiś przypływ sił witalnych mam, w ogóle się nie kładę w ciągu dnia, cały czas się krzątam, coś sprzątam, szykuję
 
Do góry