reklama
Co do zdjęć dzieciaczków -kto ma ochotę -proszę bardzo -ja wolę jak będą na zamkniętym. Jeśli komuś nie przeszkadza że obcy ludzie będą oglądać malucha -nic mi do tego -niech założy wątek -kto zechce zdjęcie wrzuci. OTO ZDANIE MOJE
Też jeatem tego zdania choć jedno wiadomo na liście maluszków z fotami wyglada lepiej niż bez
Ale może te foty jakoś podpisać w paincie co by je uchroniło przed kopiowaniem np.
M
Mka10
Gość
Laseczki a powiedzcie mi jak to jest z przygotowaniem sie do porodu,a chodzi mi o to czy trzeba sie wygolic tam na dole tak calkowicie czy nie.
Moze glupie pytanie ale nie wiem.
pytanie nie jest głupie, a odpowiedż zależy od szpitala więc musisz się dowiedzieć tam gdzie chcesz rodzić
też uważam ze zdjęcia każdy wrzuca gdzie chce, ja jestem za zamknietym
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Nie nadrobie was nie ma szans... nawet nie próbuje.
Mam nadzieję że u was wszystko dalej ok.
Jak wyszliśmy na dwór o 11 tak pół godziny temu wróciliśmy. Cholera cały czas siedziałam albo leżałam i wiecie co?? porobiły mi się takie rozstępy aż krwią podkolorowane... całe czerwone i bola jak cholera... ja już nie wiem co robić??? przecież to wyglada koszmarnie... ide do łóżka i chyba już nie wstane...
Mam nadzieję że u was wszystko dalej ok.
Jak wyszliśmy na dwór o 11 tak pół godziny temu wróciliśmy. Cholera cały czas siedziałam albo leżałam i wiecie co?? porobiły mi się takie rozstępy aż krwią podkolorowane... całe czerwone i bola jak cholera... ja już nie wiem co robić??? przecież to wyglada koszmarnie... ide do łóżka i chyba już nie wstane...
basia0412
Fanka BB :)
Też jeatem tego zdania choć jedno wiadomo na liście maluszków z fotami wyglada lepiej niż bez
Ale może te foty jakoś podpisać w paincie co by je uchroniło przed kopiowaniem np.
aniam co z moją prośbą o ponowienie zaproszenia bo do tej pory nic nie dostałam ani na priva ani na wiadomościach na forum?
Elma
Małgosia
Olapolap- jestem tego samego zdania co dziewczyny- zastanow sie z tym oddawaniem dziecka. oczywwiscie nic zlego sie nie stanie, ale dla mnie to bez sensu.
jacc miala o 17stej, i ani na moment malej nigdzie nie oddalam.
wbrew pozorom po cc nie jestes zmeczona- czucie po znieczuleniu wraca od stop, wiec bolu brzuchadlugo nie czujesz, a potem daaja przeciwbolowe.
trzebalezec- fakt, ale ja mialam mala caly czas obok w lozku badz na sobie, i tylko raz dzwonilam na polozna by jej zmienily pampersa. po cc ma sie cewnik, wstawac nie trzeba- wiec lezysz i pozostae ci tylko opieka nad dzieckiem...
ja bym malej nie oddala. idedo wc i staram sie zaatwic jak naszybcej sie da, by corcia sama nie byla (mamy jedynke sale), a tak ekspresowych prysznicow to moje cialo nie zaznalo nigdy jak teraz...
malo tego- wstyd sie przyznac, ale jak w poniedzialek jechalam na konsultacje dermmatologiczne- naoddzia do budynku obok, i mialam zostawic Pole pod opieka dochodzacej poloznej serce mi sie krajalo, a jak po wizycie okazalo sie ze musze czekac pol godz na biopsje tej wysypki, tak pol godziny powstrzymywalam sie by nie wybuchnac ze majaa to robic natychmiast bo ja mam dzieck co na mnie czeka, a jak wracalam do mnie na oddzial, to lzy ja grochy mi lecialy ze zdenerwowania co z cora przez te 2 godziny bylo....
Ja miałam dokładnie takie same odczucia jak urodziłam Nadię, nigdzie nie chciałam jej oddać a jak musiałam to z wielkim bólem serca. Hehehe taki instynkt mi się obudził!
O jessus jak mi dobrzedawno tak nie mówilam....
właśnie wróciłam z dworku- trochę połaziłam w poszukiwaniu wiosny- i znalazłam kwitnące kwiatki w jakimś ogródku, trochę posiedziałam na ławce wystawiając brzuchol do słońca
zaraz z pracy wróci mój ukochany i chyba ruszymy nad morzealbo nad wisłę wyglądać bociany...:-)Powiem Wam ze po dwóch dniach dogorywania po tym spacerku wróciła mi energia...oby nie uszła za szybko bo jutro mnie parę spraw czeka do załatwienia
kurde, tak szybko ciepełko przyszło i zastanawiam się co ja ubiore na święta?Buty by się przydały...a jeszcze bardziej jakiś sponsor kochany mężu mój przyszły wracaj szybko do domu jest sprawa:-):-):-)
no ja u siebie w ogródku znalazłam pełno kwiatuszków kwitnących... radość w mym serduszku w końcu zagościła... szkoda, że na święta ma przyjść ochłodzenie... a w ten weekend mają się przetoczyć wiosenne burze, więc ciężarówki nastawcie się psychicznie na weekend w domu.
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Forget, Katik
gratuluję Wam wytrwałości!!!
tak trzymac
gratuluję Wam wytrwałości!!!
tak trzymac
Marlenka 2233
Fanka BB :)
Oj rozumiem cię, mi ostatnio wyskoczyło całe stado rozstępów takich obrzydliwych czerwonych szkoda gadać. Pocieszam się tym że potem zbledną i może nie będą takie widoczne. Przechlapane na sam koniec taki wysyp.
Jak wyszliśmy na dwór o 11 tak pół godziny temu wróciliśmy. Cholera cały czas siedziałam albo leżałam i wiecie co?? porobiły mi się takie rozstępy aż krwią podkolorowane... całe czerwone i bola jak cholera... ja już nie wiem co robić??? przecież to wyglada koszmarnie... ide do łóżka i chyba już nie wstane...
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Czuje się jak przed okresem
taka nabrzmiała i pełna tam na dole i czekam aż to wszystko ze mnie wyjdzie...
dziwny opis
ale to naprawdę podobne odczucia
taka nabrzmiała i pełna tam na dole i czekam aż to wszystko ze mnie wyjdzie...
dziwny opis
ale to naprawdę podobne odczucia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 610
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: