Marlenka 2233
Fanka BB :)
Witam się i ja z rańca:-).
Co do przypływu energii to mam takie przebłyski, ale jak wszystko zaczyna boleć to mi chęci mijają do czegokolwiek. Tak wogóle to mam dzisiaj jakiś kiepski dzień, noc nawet jako tako przespana, M szczęśliwy mnie pochwalił żę nie chrapałam w nocy a niestety od jakiegoś miesiąca to podobno strasznie chrapie no a dzisiaj w nocy był w szoku bo cisza była:-). Ale jakoś mnie wszystko denerwuje, Natalka jeszcze jak na złość dogadza na całego, już mam dość tych moich chumorków, sama siebie mam już dość. Słoneczko na szczęście za oknem, może po spacerku mi się nastrój poprawi bo jak narazie to lepiej się odemnie trzymać z daleka bo gromy lecą.
Ciekawe co tam u Paulki czy wróci dzisiaj do nas w dwupaku.
Co do przypływu energii to mam takie przebłyski, ale jak wszystko zaczyna boleć to mi chęci mijają do czegokolwiek. Tak wogóle to mam dzisiaj jakiś kiepski dzień, noc nawet jako tako przespana, M szczęśliwy mnie pochwalił żę nie chrapałam w nocy a niestety od jakiegoś miesiąca to podobno strasznie chrapie no a dzisiaj w nocy był w szoku bo cisza była:-). Ale jakoś mnie wszystko denerwuje, Natalka jeszcze jak na złość dogadza na całego, już mam dość tych moich chumorków, sama siebie mam już dość. Słoneczko na szczęście za oknem, może po spacerku mi się nastrój poprawi bo jak narazie to lepiej się odemnie trzymać z daleka bo gromy lecą.
Ciekawe co tam u Paulki czy wróci dzisiaj do nas w dwupaku.