reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

wlasnie przegladam moje posty sprzed dwóch lat jak chodzilam z "przeterminowana" ciaza :) i juz mi lepiej
bo jednak mam nadzieje ze teraz pojdzie szybciej chociazby przez to otwarcie szyjki
a oto jeden z moich cytatów z lutego 2008
"Muszę Wam się Dziewczyny przyznać, że o wiele gorzej odlicza się dni "po terminie" niż "do terminu".
Czuję się taka oszukana- że swoje już w ciąży odchodziłam,.a jak za karę mam chodzić dalej.... :-:)-:)-:)-:)-:)-( a tu jeszcze tekst gina, że szyjka macicy w ogóle nie jest przygotowana na poród."

Tak wlłaśnie myślę, że po terminie to strasznie jest.
nie wyobrażam jak to będzie jak będę po terminie i żadnych oznak zbliżającego się porodu. Zaraz zacznę panikować, że z niunia cos nie tak, że może się udusić. O nie!!! tylko nie przenosić!!!!
 
reklama
Witajcie. Nie mam dzis weny do pisania. No i powoli przygotowuje sie do generalnych wiosennych porzadków, ktore zaplanowałam na weekend:). Nie jestem w stanie też nadrobic tego co naskrobalyscie <szok>. Zauważylam tylko ,że amorek sie rozpakowala jako pierwsza. Zaraz skoczę na odpowiedni watek pogratulowac i zmykam. Trzymajcie sie kochane:)

Ps. widzę,że pojawiły sie jakies pretensje,że lista rozpakowanych nie jest na bieżąco aktualizowana. Chciałam więc podkreslic,że podjęłam sie tego i tak jak już wielokrotnie pisalam, w miarę możliwości będę ją aktualizowac. Jednak nie zależy to tylko ode mnie, a również od mam, które urodziły. Amorek nie wyslała mi zadnych danych odnośnie dzieciaczków, wiec aktualizowac nie będę. Nieiwm czy napisala gdzies wiecej czy nie, ale warunkiem umieszczania na liscie jest wiadomośc do mnie na PW, bądź na kom., bo z całym szacunkiem, ale nie siedzę non stop na kompie i nie mam czasu, wertowac wszystkich watków szukajac danych o nowo narodzonych dzieciaczkach.
 
Ostatnia edycja:
Ja z brzuszkiem moge pochodzic i jeszcze z miesiac,mam wiecej szczescia niz np Katik czy Justa i ciaza przechodze bardzo dobrze.Wiadomo ze duzy brzuch nie ulatwia mi do konca zycia,a nawet mnie meczy,ale wole przenosic ciaze o tydzien,niz urodzic np teraz.
 
No to chyba zaryzykuje i wrzuce do pralki bo miałam prać ręcznie ale jak sobie pomyślę nad tymi skłonami nad michą to po prostu odechciewa mnie się.

Coś wronki nie widać :confused: czy tylko mi się wydaje?

no właśnie nie ma... edytowała wczoraj topic z listą rozpakowanych kwietniówek, ale nie wpisała amorka... i od tej pory ni widu ni słychu...

ooo właśnie zobaczyłam że już jest :-D

wronka amorek urodziła bliźniaki i to w lutym i od tamtej pory nie była u nas... pewnie dlatego nie wiedziała, że powinna do Ciebie napisać. Zaraz znajdę jej posta z informacją o jej maleństwach i Ci wyślę na priv
 
Ostatnia edycja:
dobra zmykam. trzeba wziąć się za prasowanie:nerd: i obiadzik jakiś zrobić, chyba naleśniki będą bo dawno nie jadlam. A potem po brykę :-)
może uda mi się zajrzeć wieczorem, a jak nie to do jutra!
 
Ps. widzę,że pojawiły sie jakies pretensje,że lista rozpakowanych nie jest na bieżąco aktualizowana. Chciałam więc podkreslic,że podjęłam sie tego i tak jak już wielokrotnie pisalam, w miarę możliwości będę ją aktualizowac. Jednak nie zależy to tylko ode mnie, a również od mam, które urodziły. Amorek nie wyslała mi zadnych danych odnośnie dzieciaczków, wiec aktualizowac nie będę. Nieiwm czy napisala gdzies wiecej czy nie, ale warunkiem umieszczania na liscie jest wiadomośc do mnie na PW, bądź na kom., bo z całym szacunkiem, ale nie siedzę non stop na kompie i nie mam czasu, wertowac wszystkich watków szukajac danych o nowo narodzonych dzieciaczkach.

ja nie mam pretensji.
Popieram Twoją wypowiedź.
 
Ps. widzę,że pojawiły sie jakies pretensje,że lista rozpakowanych nie jest na bieżąco aktualizowana. Chciałam więc podkreslic,że podjęłam sie tego i tak jak już wielokrotnie pisalam, w miarę możliwości będę ją aktualizowac. Jednak nie zależy to tylko ode mnie, a również od mam, które urodziły. Amorek nie wyslała mi zadnych danych odnośnie dzieciaczków, wiec aktualizowac nie będę. Nieiwm czy napisala gdzies wiecej czy nie, ale warunkiem umieszczania na liscie jest wiadomośc do mnie na PW, bądź na kom., bo z całym szacunkiem, ale nie siedzę non stop na kompie i nie mam czasu, wertowac wszystkich watków szukajac danych o nowo narodzonych dzieciaczkach.

AMEN !!

wlasnie przegladam moje posty sprzed dwóch lat jak chodzilam z "przeterminowana" ciaza :) i juz mi lepiej
bo jednak mam nadzieje ze teraz pojdzie szybciej chociazby przez to otwarcie szyjki
a oto jeden z moich cytatów z lutego 2008
"Muszę Wam się Dziewczyny przyznać, że o wiele gorzej odlicza się dni "po terminie" niż "do terminu".
Czuję się taka oszukana- że swoje już w ciąży odchodziłam,.a jak za karę mam chodzić dalej.... :-:)-:)-:)-:)-:)-( a tu jeszcze tekst gina, że szyjka macicy w ogóle nie jest przygotowana na poród."

he he .. no wcale Ci się nie dziwie miałam kolezankę w pracy co miała termin jak ja , ja poszłam na Cc a ona łaziła . oj biednA BYŁA
 
reklama
wiiitam ciepło......łódź bez słońca,za to cieplutko i pachnie wiosną...

kici,dlaczego do cc nie dają zzo tylko podpajęczynówkowe?u nas czasami ''usypiają'' całkowicie...ciekawe co mnie czeka...
iza,zawsze z zazdrością patrzę na skończony 37,38 tydzień...ale u mnie z 25 kwietnia zrobiła się cesarka 12 kwietnia...zawsze coś:-)

moje płuca proszą o pomoc...jestem niedotleniona,zapomniałam już chyba jak się głęboko oddycha...brzuszku,opadnij!!!!!!!!!!bo się duszę w nocy!!!!!
 
Do góry