Witam w ten średnio piękny dzień
Łączę się w bólu z tymi, które spać nie mogą. Też budziłam się co chwilę, później zasnąć nie mogłam, grrrr
Rano jak wstałam zobaczyłam na pościeli i piżamie brunatno-żółto-różowe plamy ;/. Mogę się jedynie domyślać coż to jest. Ponadto w łazience na papierze został mi skrzep krwi, a teraz radośnie coś ze mnie wypływa. Nie podnoszę paniki, bo raczej nic mnie nie boli, skurczy jako takich nie czuję, a poza tym na 18:15 mam do Gina. Nie chcę więc zawracać głowy lekarzom na izbie przyjęć.
Dziś jadę na miasto, mam nadzieję, że w trakcie stania w kolejkach po urzędach wody radośnie mi nie chlusną :|.
a moze zlec zadania zewnetrzne komus, a sama zostan w domu... oczywiscie nic sie nie musi stac, ale jak juz czop odchodzi to coraz blizej, a jaks ie nachodzisz, zmeczysz i pewnie nadenerweujesz ludzka ignorancja to lepiej zrob sobie herbatke i posiedzcie z Gabrysiem w domu..