reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe, słoneczne kreski smagane wiosennym wiatrem ☀️😎

przykro mi Kochana 🥺 domyślam się co czujesz bo pod koniec października przeszlam przez to w prawie 22tc. Mam w telefonie zdjecie dziecka bo mi je położyli na piersi po porodzie 💔
Z testami mam podobnie...jak zajdę to bedę spr codziennie az do konca pierwszego trymestru 🙈

A dzisiaj rozkreciła sie @ 😒 wracam w maju...nie bede w maju szaleć bo jestem zmeczona tym, ze tylko jedno w glowie, a guzik wychodzi...ale i tak przed terminem okresu pojdzie teścik 😆
Kochana w takim razie mogę powiedzieć że również rozumiem co przeszłaś, tyle że jeszcze silniej, bo mi małego nie pokazali..nawet nie zapytali .. 😔😔 od razu przewieźli mnie na salę operacyjną podali narkozę i miałam łyżeczkowanie... Jeden wielki szok i trauma... Nie mogę nadal uwierzyć że to przeszłam... No ale mój mały aniołek już zawsze zostanie w moim sercu i wierzę że powróci w innym wcieleniu już niedługo ❤️❤️❤️😍 i musimy być silne i się nie poddawać... Tyle przeszłyśmy że teraz musi w końcu powrócić do nas słońce i za te całe cierpienie nagroda ... Będzie dobrze!!! Trzymamy się i działamy!!! ❤️❤️❤️❤️
 
reklama

Załączniki

  • received_936799286937784.jpeg
    received_936799286937784.jpeg
    42,5 KB · Wyświetleń: 147
  • IMG20220416172225.jpg
    IMG20220416172225.jpg
    2,4 MB · Wyświetleń: 165
  • IMG20220416172151.jpg
    IMG20220416172151.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 144
  • IMG20220416172144.jpg
    IMG20220416172144.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 131
  • IMG20220416172130.jpg
    IMG20220416172130.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 136
Ja się niestety rozpedzilam i miałam już wszystko...
bardzo Ci współczuję. I podziwiam. Nie wiem czy ja bym siebie poradziła w takiej sytuacji. Życzę Tobie , @Ewi12 i wszystkim dziewczynom w podobnej sytuacji, żeby życie po stokroć wynagrodziło Wam wasze przeżycia . Pamiętajcie zawsze po burzy wychodzi 🌞🌞🌞🌞
 
Znam to uczucie niestety, potem dopada Cię złość, bo inne rzeczy przez oczekiwania sie odkłada, czas upływa i rozczarowuje, nie dość, że zajscie w ciążę nie wyszło, to jeszcze nie zrealizowało się swoich zamierzeń w tym czasie przez to. A potem nowy cykl, złość przechodzi w obojętność, a obojętność w nadzieję i chęć podjecia tego wyzwania jeszcze raz .... i zaczyna sie na nowo...
Nie wiem czy wy tak macie, ale u mnie dokładnie tak to wygląda, kilka dni temu usilowalam sobie przypomnieć, co mnie do tej pory napędzalo, kręciło i zajmowało, bo ostatnie miesiące, tylko jeden temat.
Stale powtarzam sobie, ze ten cykl jest ostatni, ale nie wiem czy potrafię odpuścić.
Mam dokładnie to samo w głowie.. nowa nadzieja przechodzi w smutek, złość, zrezygnowanie, a potem kolejne nadzieje i tak w kółko.
Ja byłabym najszczęśliwsza gdyby ktoś mi dziś powiedział, że wszystko jest w porządku, ciąża będzie ale np za kilka miesięcy. A jak pomyślę o tej całej diagnostyce, tabletkach, monitoringach, to mi słabo. Dlatego presja na ciążę natychmiast jest tak duża i nie potrafię tego w głowie zmienić. A to generuje czasem duży stres i nie da się nie myśleć.
 
Dzień dobry w ten Wielkanocny poranek 😍 ja dziś testowałam i myślałam, że może 22 dc coś wyjdzie xD A NO NIE 🤣 oczywiście ja na sile coś widzę ale nie nie, z pewnością to nic z tych rzeczy xD Spokojnego świętowania ❤️
 
reklama
Do góry