ewaff, a do kogo chodzisz?
Ja tez wczesniej chodzilam do Irgi, ale przed ciaza zaczal mi wciskac nieplodnosc, chcial faszerowac hormonami itd i sie wkurzylam na niego, a poza tym wlasnie byl na urlopie jakos do 12 wrzesnia z tego co pamietam, co akurat wypadalo na pierwsze nasze wizyty. Poza tym u mnie pojawily sie powazne klopoty juz w 7 tc, wiec szukalam kogos bardzo dobrego, polecanego i tak trafilam do prof. Mielnika.
Ja tez wczesniej chodzilam do Irgi, ale przed ciaza zaczal mi wciskac nieplodnosc, chcial faszerowac hormonami itd i sie wkurzylam na niego, a poza tym wlasnie byl na urlopie jakos do 12 wrzesnia z tego co pamietam, co akurat wypadalo na pierwsze nasze wizyty. Poza tym u mnie pojawily sie powazne klopoty juz w 7 tc, wiec szukalam kogos bardzo dobrego, polecanego i tak trafilam do prof. Mielnika.