reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

No dla mnie ma, jeśli nie wiesz co ma to znaczy, że dla Ciebie wiara nic do tego nie ma najwidoczniej 🤷
Trochę dziwne jest to co piszesz. Detektor tętna to po prostu sprzęt, który mamy dzięki temu, że medycyna i technologia poszły do przodu i każda z nas sama decyduje czy chce z takich rzeczy korzystać czy nie, tak samo jak w temacie dodatkowych badań-niektórzy chcą wiedzieć wcześniej o ewentualnych wadach, inni nie. Mówienie, że nie będziesz korzystać z detektora bo 'Bóg zdecyduje czy dziecko przeżyje' jest dziwne. Po co w ogóle prowadzisz ciążę u lekarza czy chodzisz na USG skoro sprawdzenie czy u dziecka wszystko ok jest sprzeczne z Twoją wiarą, bo wszystko zostawiasz w rękach Boga? No i sama pisałaś, że chorujesz na cukrzycę, która też była w Bożych planach, a jednak bierzesz na nią leki, więc dobrze wiesz, że sama wiara czasem nie wystarcza, tylko trzeba się zdać na lekarzy i medycynę.
 
reklama
Trochę dziwne jest to co piszesz. Detektor tętna to po prostu sprzęt, który mamy dzięki temu, że medycyna i technologia poszły do przodu i każda z nas sama decyduje czy chce z takich rzeczy korzystać czy nie, tak samo jak w temacie dodatkowych badań-niektórzy chcą wiedzieć wcześniej o ewentualnych wadach, inni nie. Mówienie, że nie będziesz korzystać z detektora bo 'Bóg zdecyduje czy dziecko przeżyje' jest dziwne. Po co w ogóle prowadzisz ciążę u lekarza czy chodzisz na USG skoro sprawdzenie czy u dziecka wszystko ok jest sprzeczne z Twoją wiarą, bo wszystko zostawiasz w rękach Boga? No i sama pisałaś, że chorujesz na cukrzycę, która też była w Bożych planach, a jednak bierzesz na nią leki, więc dobrze wiesz, że sama wiara czasem nie wystarcza, tylko trzeba się zdać na leki.
Wydaje mi się, że Paula miała na myśli coś innego🤗
 
A ja w dwóch stratach w 19 tygodniu i w 16 nie plamiłam nie miałam żadnych objawów które świadczyłyby ze coś jest nie tak...wiec starajcie się nie nakrecać a jak macie wątpliwości to do lekarza. Dr Google jest średnim doradcą...
Uwazasz ze zaczynam plamic i wpisuje w google co to moze byc? A co ja nastolatka jestem czy co?
 
Wydaje mi się, że Paula miała na myśli coś innego🤗
Jeśli tak, to przepraszam, odniosłam się do jej słów, że nie będzie używać detektora bo "Co ma być to będzie, przeznaczenia nie oszukam. A nie będę próbowała być mądrzejsza i szybsza od Pana Boga. Ja akurat jestem wierząca.". Po prostu uważam, że wystarczy napisać, że się nie będzie korzystać kropka. Bez obrażania osób, które zamierzają z tego korzystać. Nie wyobrażam sobie w prawdziwym życiu, że mówię koleżance, że zamierzam kupić detektor tętna, a ona mówi 'a co próbujesz być mądrzejsza i szybsza od Pana Boga?'. Takie komentarze lepiej zatrzymać dla siebie. 🤐
 
Jeśli tak, to przepraszam, odniosłam się do jej słów, że nie będzie używać detektora bo "Co ma być to będzie, przeznaczenia nie oszukam. A nie będę próbowała być mądrzejsza i szybsza od Pana Boga. Ja akurat jestem wierząca.". Po prostu uważam, że wystarczy napisać, że się nie będzie korzystać kropka. Bez obrażania osób, które zamierzają z tego korzystać. Nie wyobrażam sobie w prawdziwym życiu, że mówię koleżance, że zamierzam kupić detektor tętna, a ona mówi 'a co próbujesz być mądrzejsza i szybsza od Pana Boga?'. Takie komentarze lepiej zatrzymać dla siebie. 🤐
Każda z nas ma prawo podchodzić do tematu inaczej...no i chyba na forum warto omijać Boskie aspekty ciąży, bo jak świat światem wiadomo, że łatwo wtedy kogoś urazić, choćby niechcący🤗 a swoją drogą nie wiedziałam, że są takie urządzenia🤔
 
Każda z nas ma prawo podchodzić do tematu inaczej...no i chyba na forum warto omijać Boskie aspekty ciąży, bo jak świat światem wiadomo, że łatwo wtedy kogoś urazić, choćby niechcący🤗 a swoją drogą nie wiedziałam, że są takie urządzenia🤔
Na jakiejś grupie czytałam opinie jakiejś dziewczyny że dla niej to zbędne urządzenie, bo bardzo ciężko było jej znaleźć to tętno , albo mylila że swoim
Natomiast są też dziewczyny które dzięki temu są spokojniejsze
Ja nie kupię 😁
 
Ja mam dzisiaj wizytę o 14.30, wg. OM 10+0. Niby podchodzę do niej spokojnie i nastawiona jestem pozytywnie, ale zawsze gdzieś tam z tyłu głowy ten niepokój przed wizytą jest.
Przez cały weekend zero objawów, ogarnęłam 30-stkę męża, było mnóstwo ludzi i postanowiliśmy jeszcze o ciąży nie mówić, bo widziałam jak wszyscy skaczą nad jego kuzynką, która ma termin na połowę lutego i biedna nie mogła porozmawiać o niczym innym, wszyscy tylko nawijają o ciąży, o tym jak oni swoje przechodzi, o tym, że dopiero zobaczy co to znaczy być zmęczonym jak urodzi, tysiące porad i w kółko tylko ten temat, więc ja na razie podziękuję. 😂
Taaak, w sobotę byliśmy na grilu u znajomych (ledwo przetrwałam, ale na świeżym powietrzu jeszcze jakoś daje radę) i była ciężarna w 6 miesiącu. Ile ona się nasłuchała „złotych rad” od matek… powiem szczerze ze ja nie wiem czy bym dała radę, bo bardzo nie lubię jak ktoś mi udziela nieproszonych rad, często wtedy wypale coś głupiego, a widze ze to raczej standard - niechciane porady dla ciężarnych i młodych matek. I ciagle to podkreślanie - a zobaczysz jak wtedy bedzie (jak się urodzi, jak będzie miało rok, jak dojdzie rodzeństwo). Masakra.
 
Na jakiejś grupie czytałam opinie jakiejś dziewczyny że dla niej to zbędne urządzenie, bo bardzo ciężko było jej znaleźć to tętno , albo mylila że swoim
Natomiast są też dziewczyny które dzięki temu są spokojniejsze
Ja nie kupię 😁
A ja jeszcze wczoraj mojemu marudziłam że nie ma jak w domu sprawdzić co Maleństwem😁 temat do przemyślenia i poczytania🧐
 
reklama
To są tylko delikatne plamienia różowawe, bardzo blade i tylko przy podcieraniu. Najbardziej się martwię, że towarzyszą temu bóle jak przy okresie, nie bardzo intensywne, też delikatne i trochę mnie w krzyżu pobolewa. Zamierzamy jutro rano na pogotowie jechać i maltretować położną przez telefon, zadzwonimy też do znajomego emerytowanego ginekologa rano może też coś doradzi, chociaż mieszka w innym mieście i ewentualnie jakąś prywatną klinikę znajdziemy, która przyjęłaby taki nagły wypadek. Niby opcji mamy kilka, ale muszę dotrwać do rana, a ciężko się nie denerwować w szczególności, że 3 lata już próbujemy...
Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku. Póki nie ma mocno czerwonej krwi i nie ma jej dużo znaczy, że wszystko jest w porządku. Plamienia w ciąży są normalne....macica jest mocno ukrwiona i po stosunku takie plamienia mogą występować. Aczkolwiek jak najbardziej rozumiem, że się martwisz. Ja też na pewno bym się martwiła i mimo tego co wiem byłabym niepewna co tam się dzieje na dole. No masz troszkę te utrudnienie że względu na inne zasady panujące w Anglii. Moja koleżanka jest już w 13 tygodniu i cały czas ma krwawienia. Nie plami tylko krwawi bo ma krwiaka a z dzieckiem jest wszytko dobrze. Nie denerwuj się na zapas.... wszystko będzie dobrze❤️ Dzidzia jest już silna i z taką łatwością Cię nie opuści.
 
Do góry