Kaarcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 209
Oj tez mam problem ze słodyczami. Natomiast ja juz sie wielokrotnie przekonałam, ze ja po prostu nie mogę nie jesc słodyczy. Kiedy próbowałam sie odchudzać i odstawić słodycze to po jakimś tygodniu lub nawet dwóch rzucałam sie na jakies słodycze trzęsącymi rękami i je dosłownie pochłaniałam. Wiec kiedyś przy okazji odchudzania po prostu ograniczyłam ich ilosc. I zamiast zjesc pół czekolady czy batona jadłam np.jednego czekoladowego cukierka. Potem ewentualnie drugi raz w ciagu dnia i dało sie przetrwać. Z kolei w ciazy strasznie mnie naszło na kinderki. I tez robiłam tak, ze jadłam 1 dziennie, przy większym kryzysie może 2. I starałam sie nie objadać ciastkami czy innymi takimi... w tej ciazy na razie jeszcze nie doszłam do tego etapu i jem zdecydowanie za dużo słodyczy niestety teraz pora niekorzystna - jesień, potem zima... w pierwszej ciazy rodziłam wr wrześniu, wiec na wiosnę i latem był sezon na różne owoce i starałam sie jesc właśnie owoce. Czereśnie, truskawki, no mnóstwo tego było. A teraz jakoś ciężej mi sie objadać pomarańczami czy innymi takimi owocami...Nawet nie strasz.. ja całe życie walczę z wagą i na prawdę staram się pilnować jak mogę.. jakieś złote rady jak zaspokoić zachciankę na czekolade ?