reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Cześć ciocie ❤️
Jestem dopiero ciałkiem bez zarodka, powiedział, że to lekko ponad 5 tydzień i z tego co widzi za dwa tygodnie będzie zarodek i serducho ❤️❤️❤️ Rosnę sobie powolutku ❤️❤️
 

Załączniki

  • IMG_20200901_210439.jpg
    IMG_20200901_210439.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 60
@Majjka. To mamy identycznie 5t5d - wstawiłam zdjęcie z moje dzisiejszego usg- też malutki pęcherzyk i ciało żółte, ale naprawdę słabo widoczne i według mojego lekarza wszystko jest ok. A Twój co powiedział?
 
A mam takie pytanie do Was, miała tak któraś? Jakiś tydzień temu, pod koniec 5. tygodnia miałam raz taki żółty ciągnący się śluz, a następnego dnia różowy, gęsty w postaci stałej (!), to była taka jakby pałeczka ok. 3, 5cm, nie była rozciągliwa, łatwo się nawet złamała.
W obydwóch przypadkach to jednorazowe sytuacje, widoczne tylko na papierze i potem już nic nie było.
Ja jestem dopiero w 6t a śluz ciągle mam inny. Czasem jest lekko brązowy, czasem lekko szarawy, czasem żółty, czasem różowy, a czasem normalny mleczny 😅 u mnie to może być przyczyna małego krwiaka który mam w macicy, albo po prostu ogranizm szaleje od zmian hormonalnych. Skoro to wystąpiło tylko raz i nie krwawisz albo nie masz skurczy to powinno być wszystko ok :). Przy najblizszej wizycie wspomnij o tym lekarzowi i jak sie to powtórzy to lepiej skonsultować to z lekarzem. A ta pałeczka, to ja nie mam pojęcia co to.
 
Dziewczyny dziękuję za ciepłe słowa.[emoji173]

Jak już pisałam w sobotę byłam na pogotowiu z plamieniem( lekko brązowym), lekarz badal- serduszko pięknie bilo. Leki na podtrzymanie, nic się źle nie czułam, wyniki wszystkie ok, tarczycowe super ( A choruje na niedoczynność + Hashimoto) A dziś..[emoji174] lekarz mówił że ciężko na tym etapie stwierdzić od czego, dlaczego.. albo można powiedzieć wszystko.. dziś szłam taka szczęśliwa do gin, już się oswoilam z ciążą .. cieszyliśmy się na rodzeństwo dla naszego 2 latka..
Nie chciałabym lyzeczkowania, chcielibyśmy jak najszybciej się starać o dziecko.
Bardzo, bardzo mi przykro!😢 Niestety tak sie czasem zdarza i zazwyczaj nie mamy na to (wiekszego) wplywu.
Trzymam mocno kciuki! Jeszcze bedzie pieknie!💚
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry