PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 326
O tak, miałam pytać o to samoWasza cera też wygląda jak wysypisko śmieci ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O tak, miałam pytać o to samoWasza cera też wygląda jak wysypisko śmieci ?
Twarz jako tako wygląda, za to zasypało mi plecy i ramiona [emoji19]Wasza cera też wygląda jak wysypisko śmieci ?
Czy wiesz to po konsultacji z lekarzem? Warto powtórzyć wyniki.Dziewczyny u mojej córki wyszla niewydolność nerki z badań. Boże jestem przerażona
To tak jak moi rodzice. Dla nich to dramat że bez ślubu. W dodatku druga ciąża (pierwsza stracona rok temu)Moi tesciowie zareagowali bardzo sucho. Mialam wrazenie ze bardziej ich interesuje ,ze nie mamy slubu niz to ze jestem w ciąży. Zawiodlam sie, myslalam ze bedzie troche radosci a tak zwyczajnie po ludzku jest mi przykro. Moim rodzicom jeszcze nie powiedzialam mam nadzieje ze tu reakcja bedzie lepsza.
Dziewczyny jesteśmy po spotkaniu z tą opiekunka. I tak tu w NL są babki co w domu się opiekują max 6dzieci. I byliśmy umówieni na 19,ale my byliśmy jak zawsze wcześniej i już jej mina nie grała, ale nas wpuściła, a tam na stoliku browar. Ja wiem ze holendrzy są luźni i wgl, no ale masz spotkanie a piwo na stoliku? Zgonila że to męża, tam gadka szmatka ale ona na koniec wizyty się dopiero spytała jak ma na imię mały, jego całkowicie olała.. Nic totalnie zero jeszcze chciała mu zabrać zabawkę on zaczął jęczeć to ona minę zrobiła.. Niby babka ma doświadczenie no ale nie wiem, nie czuję tego.. Któraś z was jest przedszkolanka, co o tym sądzicie? Czy to normalne że poznajesz dziecko a nawet nie zagadasz do niego nic? Nie chce świrować ale nie chce i małego zrazić jak to jakiś zły babsztyl będzie. .
Tak i ja tam mam ale tak w okolicy 100 górnego to nawet mi dobrze hehehe ale od kawy mnie odrzuca i nie mam jak sobie pomocAaaa to teraz sie zgadza Chodzę pół przytomna generalnie, ale jak mam wyższe ciśnienie to automatycznie mega ból głowy więc wolę niskie ciśnienie i lekko senną atmosferę
Z twojego opisu kiepsko to wygląda. Nie zostawiła bym dziecka z taką ,,opiekunka".Dziewczyny jesteśmy po spotkaniu z tą opiekunka. I tak tu w NL są babki co w domu się opiekują max 6dzieci. I byliśmy umówieni na 19,ale my byliśmy jak zawsze wcześniej i już jej mina nie grała, ale nas wpuściła, a tam na stoliku browar. [emoji33] Ja wiem ze holendrzy są luźni i wgl, no ale masz spotkanie a piwo na stoliku? Zgonila że to męża, tam gadka szmatka ale ona na koniec wizyty się dopiero spytała jak ma na imię mały, jego całkowicie olała.. Nic totalnie zero jeszcze chciała mu zabrać zabawkę on zaczął jęczeć to ona minę zrobiła.. Niby babka ma doświadczenie no ale nie wiem, nie czuję tego.. Któraś z was jest przedszkolanka, co o tym sądzicie? Czy to normalne że poznajesz dziecko a nawet nie zagadasz do niego nic? [emoji3166][emoji3166]Nie chce świrować ale nie chce i małego zrazić jak to jakiś zły babsztyl będzie. .
Dziwnie bardzo. Jakby czuła się zbyt pewnie. Nie wiem ja jako przedszkolanka i kiedyś niania zawsze najpierw poznawałam dzieci... Może poszukaj czegoś innego ?Dziewczyny jesteśmy po spotkaniu z tą opiekunka. I tak tu w NL są babki co w domu się opiekują max 6dzieci. I byliśmy umówieni na 19,ale my byliśmy jak zawsze wcześniej i już jej mina nie grała, ale nas wpuściła, a tam na stoliku browar. Ja wiem ze holendrzy są luźni i wgl, no ale masz spotkanie a piwo na stoliku? Zgonila że to męża, tam gadka szmatka ale ona na koniec wizyty się dopiero spytała jak ma na imię mały, jego całkowicie olała.. Nic totalnie zero jeszcze chciała mu zabrać zabawkę on zaczął jęczeć to ona minę zrobiła.. Niby babka ma doświadczenie no ale nie wiem, nie czuję tego.. Któraś z was jest przedszkolanka, co o tym sądzicie? Czy to normalne że poznajesz dziecko a nawet nie zagadasz do niego nic? Nie chce świrować ale nie chce i małego zrazić jak to jakiś zły babsztyl będzie. .