U
użytkownik 181
Gość
Serio to już się martwilam. Ale cieszę się ogromnie że są dobre wieści no k jakie piękne zdjęcie kuleczki, moje to takie rozmazane, że ciężko popatrzeć się groszka.Myślę ze jest ok, w normie W tam, ja też radlery pije bo lubię ale te całkiem 0%
I też długo przed ciąża paliłam. Ale od lipca mniej iecej ograniczyłam, aż odstawilam. Chwilę przed samym pozytywnym testem popalalam jeszcze. A teraz nie wyobrazam sobie wrócić do palenia, tak mi śmierdzi....
Kochana, dziękuję za pamięć [emoji3590] nie martw się miałam dziś podobnie, zaraz na koniec wszystko Wam opiszę [emoji3590]Tak!!! Kochana, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.!!!!
U mnie Kochane wszystko w porządku. Serduszko bije. Nie znam tetna ale widziałam jak mruga i pulsuje. Okruszek jest naprawdę okruszkiem, ale profesor powiedział że nie ma absolutnie czego się przyczepić
Kamień spadł nam z serca.
Dostałam dzisiaj kartę ciąży, w której termin porodu to 24 kwietnia, ale..... Profesor powiedział żeby mieć na uwadze że może to być najprawdopodobniej majówka, ze względu na późniejszą owulacje Zobacz załącznik 1018117
Mąż już bardziej uwierzył?
Tak się bałam wczoraj, że nic nie potrafiłam Ci napisać. Bałam się też dziś wejść na forum bo mam zamiar zaglądać rzadziej przez obawy i sen jaki miałam, żeby nie przeżywać. Bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze[emoji120]. Trzymam kciuki za powodzenie [emoji4]Dziękuję Wam za słowa wsparcia [emoji173] Zostaje z wami! Okruszek żyje, serce bije. Mam małego krwiaka przy ujściu pochwy, nie zagraża dziecku. Pani doktor powiedziała że jestem obciążona chorobami i pewnie często będę bywać w szpitalu, ale biorę leki więc jest duża szansa, że tym razem donoszę ciążę Minus taki, że zostaje w szpitalu [emoji2368]