reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
A macie jakieś sposoby na to kręcenie w głowie? Bo ja się czuje cały dzień jakbym leciała helikopterem [emoji85] albo była na niezłej bani po imprezie.
 
Na którą godzinę? ☺ ja na 18. Powiedziałabym "nie stresuj się", ale sama nie mogłam się opanować przed pierwszą wizytą... Teraz też się denerwuję, bo wtedy jeszcze nie było zarodka, a obok pęcherzyka był krwiak... Teraz okaże się co się tam dzieje...
Idę na 9: 10, także już z rana będę wiedzieć. W ostatniej ciąży też byłam w miarę wcześnie bo 6+1i niestety nie było zarodka tylko puste jajo płodowe, dzidziuś już się potem nie pojawił, ogólnie żyłam wtedy w wielkim stresie i nie wiem czy teraz za wcześnie nie idę, bo też będzie w podobnym czasie, ale cóż uszy do góry i nie analizujmy niepotrzebnie. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki ☺️ wierzę że pójdzie nam i naszym fasolkom swietnie
 
Hej dziewczyny, dzisiaj mam 5t1d i... i nic, żadnych objawów, gdyby nie dwie kreski, brak okresu to bym nawet nie czuła ciąży... Żadnych mdłości, zaparcia były, ale jem dużo błonnika i pije wodę, zmęczenie powoli przechodzi, nerwy też odpuszczają ... mam apetyt.
Terminy lekarza w połowie i pod koniec września, celowo tak późno...

Wspaniale, że opisujecie swoje wizyty :) trzymam za wszystkie wizytujace dzisiaj kciuki!
 
@aszcz
Jak najbardziej ciąża to nie choroba, chciałabym pracować serio bo w domu zwariuje. Możliwe byłoby to gdyby mój zawód był stacjonarny, a tak będę pracować po 10/14 na nogach albo więcej, boję się o dzidzi...
Postanowiłam że będąc na zwolnieniu wrócę do szycia, maskotek i takich tam dupereli dla dzieci ;)
 
Jadłam je przez kilka dni, patrzeć już nie mogę. Rzygać mi się chce na sam widok i na widok ziaren siemienia też. Znalazłam w necie fajny syrop polecany przez ciężarne [emoji846] Może to pomoże.Zobacz załącznik 1015621
A lubisz koktajle takie jogurtowe? Na zatwardzenie dobry jest taki z kefiru plus suszone śliwki napoczone w wrzątku 3/4 sztuki.
Przestudzone AA później zmiksowane. Odbudowuje florę i pomaga się regularnie wypróżniać. Jak zaczęły się moje problemy z nietolerancja glutenu to dzięki temu żyłam jak człowiek a nie z boleściami.
 
reklama
Do góry