reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Mój mąż sam chciał wejść ze mną na wizytę, ale jak przyszło co do czego, to jednak został w poczekalni. Lekarz mnie zbadał na fotelu, rozpoczął USG dopochwowe i słyszymy pukanie, małżonek się wbija, pyta czy może - lekarz że tak, ja że tak.

Mąż wchodzi, rzuca na mnie okiem, z przerażeniem wykrzykuje "jesteś jeszcze goła!", łapie się za oczy jakby mu ten widok miał źrenice wypalić i z zasłoniętymi oczyma robi jakieś fantazyjne piruety, żeby tylko się ode mnie odwrócić.

Patrzymy po sobie z lekarzem.

Lekarz: a temu co? Wstydzi się?
Ja: szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co mu chodzi.
Lekarz: a, aha.

Lekarz w spokoju kontynuuje badanie, a mój małżonek powoli i niepewnie odsłania oczy i skupia się w końcu na obrazie USG.

(Potem mi powiedział, że spodziewał się USG będzie przez powłoki brzuszne i był w lekkim szoku jak mnie zobaczył rozebraną z "tym plastikowym pindlem w środku" i stąd taka reakcja xd)
 
reklama
Mój mąż sam chciał wejść ze mną na wizytę, ale jak przyszło co do czego, to jednak został w poczekalni. Lekarz mnie zbadał na fotelu, rozpoczął USG dopochwowe i słyszymy pukanie, małżonek się wbija, pyta czy może - lekarz że tak, ja że tak.

Mąż wchodzi, rzuca na mnie okiem, z przerażeniem wykrzykuje "jesteś jeszcze goła!", łapie się za oczy jakby mu ten widok miał źrenice wypalić i z zasłoniętymi oczyma robi jakieś fantazyjne piruety, żeby tylko się ode mnie odwrócić.

Patrzymy po sobie z lekarzem.

Lekarz: a temu co? Wstydzi się?
Ja: szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co mu chodzi.
Lekarz: a, aha.

Lekarz w spokoju kontynuuje badanie, a mój małżonek powoli i niepewnie odsłania oczy i skupia się w końcu na obrazie USG.

(Potem mi powiedział, że spodziewał się USG będzie przez powłoki brzuszne i był w lekkim szoku jak mnie zobaczył rozebraną z "tym plastikowym pindlem w środku" i stąd taka reakcja xd)
Hahahahaha, ale śmiechłam [emoji23]
 
Mój mąż sam chciał wejść ze mną na wizytę, ale jak przyszło co do czego, to jednak został w poczekalni. Lekarz mnie zbadał na fotelu, rozpoczął USG dopochwowe i słyszymy pukanie, małżonek się wbija, pyta czy może - lekarz że tak, ja że tak.

Mąż wchodzi, rzuca na mnie okiem, z przerażeniem wykrzykuje "jesteś jeszcze goła!", łapie się za oczy jakby mu ten widok miał źrenice wypalić i z zasłoniętymi oczyma robi jakieś fantazyjne piruety, żeby tylko się ode mnie odwrócić.

Patrzymy po sobie z lekarzem.

Lekarz: a temu co? Wstydzi się?
Ja: szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co mu chodzi.
Lekarz: a, aha.

Lekarz w spokoju kontynuuje badanie, a mój małżonek powoli i niepewnie odsłania oczy i skupia się w końcu na obrazie USG.

(Potem mi powiedział, że spodziewał się USG będzie przez powłoki brzuszne i był w lekkim szoku jak mnie zobaczył rozebraną z "tym plastikowym pindlem w środku" i stąd taka reakcja xd)
You made my day! a raczej Twój mąż :)


Ja już po rozmowie z wc [emoji2368]

na 12:30 idę do endo, bo termin się zwolnił, a że jestem w ciąży.. to automatycznie jako pierwsza zostałam poinformowana o szybszym terminie.
 
Ja też idę na prenatalne 24.09, to będzie 12+2, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Tydzień wcześniej mam przyjść na pobranie krwi do pappa tak żeby na usg już były wyniki choć wiem że pewnie średnie wyjdą bo pierwszej młodości nie jestem :)

To troche nas na tego 24.09 bedzie, bo ja tez.
 
Cześć dziewczyny, właśnie znalazłam to forum i się niesamowicie cieszę, że takie powstało. Ja dziś 6+3, więc w kwietniu ponoć się zmieszczę. Też chciałam zapytać o to kłucie po środku w dole brzucha, bo mnie dziś męczy od rana. Myślicie że to normalne?
 
Idę na 9: 10, także już z rana będę wiedzieć. W ostatniej ciąży też byłam w miarę wcześnie bo 6+1i niestety nie było zarodka tylko puste jajo płodowe, dzidziuś już się potem nie pojawił, ogólnie żyłam wtedy w wielkim stresie i nie wiem czy teraz za wcześnie nie idę, bo też będzie w podobnym czasie, ale cóż uszy do góry i nie analizujmy niepotrzebnie. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki ☺ wierzę że pójdzie nam i naszym fasolkom swietnie
Podnosisz na duchu bardzo takim pozytywnym podejściem :) I masz rację, trzeba wierzyć, że będzie dobrze! :)
 
Cześć Dziewczyny. Ja dzisiaj testowałam.
Test wyszedł pozytywnie i termin na 30 kwiecień więc kłaniam się nisko i dołączam do Mamuś.
Jestem Mamą 10 miesięcznego Franka.
Franek kończy 9 października roczek.
Cieszymy się bardzo i jednocześnie jestem pełna obaw czy sobie poradzę z tak małą różnicą wieku :p
Nikomu nie mówimy do końca 3 miesiąca.
Całą pierwszą ciążę byłam z Babyboom i poznałam ciekawe Mamy .
Cieszę się, że mogę tu z Wami być.
Używam aplikacji Preglife I Himommy
Postaram się zaglądać w miarę regularnie ale jest pod wrażeniem bo idziecie jak burza :)
Ps. Najcudowniejsze jest to, że kończą się upały.
Pierwsza ciążę przechodziłam w upalach od praktycznie maja do końca września jeszcze dawało o sobie znać .
Więc olbrzymia olbrzymia ulga :)
Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamy i gratuluję.
Oby wszystko było szczęśliwie
 
reklama
Cześć dziewczyny, właśnie znalazłam to forum i się niesamowicie cieszę, że takie powstało. Ja dziś 6+3, więc w kwietniu ponoć się zmieszczę. Też chciałam zapytać o to kłucie po środku w dole brzucha, bo mnie dziś męczy od rana. Myślicie że to normalne?
Witam! :) O ile nie są naprawdę silne i same ustępują to wszystko w porządku :)
 
Do góry