reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

To sam pęcherzyk?
A właśnie.. napiszcie czy byliście stymulowane lekiem czy całkowicie naturalnie się udało?
Ja po stymulacji wzrostu pęcherzyków, nie rosły u mnie po clo i dostałam lek... na raka piersi [emoji15]
Nam udało się właściwie za pierwszym razem, dlatego aż nie wierzyłam jak zobaczyłam 2 kreseczki :) Właściwie 10 lat brałam tabletki antykoncepcyjne z kilkoma małymi przerwami. W czerwcu odstawiłam, ale w pierwszym cyklu jeszcze nie chcieliśmy się starać ze względu na wyjazd do Turcji, chociaż Pani ginekolog powiedziała że mam piękny pęcherzyk i że jeśli chcemy dziewczynkę to koniecznie dzisiaj! :D a jak nie to za miesiąc w tym samym dniu cyklu :) tak też zrobiliśmy i się udało :D tylko czy to będzie dziewczynka to się okaże pewnie jakoś w grudniu :D
 
reklama
A ja mało się nie rozplakalam w Lidlu jak zobaczyłam że nie ma rukoli a umamilam sobie sałatkę na kolacje i na jutro do pracy z rukola :(
Hehe mogłaś przyjść do mnie do pracy dostałabys rukole [emoji38] hha a tak serio to ja mam już dość patrzenia na tą zielenine warzywa i owoce ale w sumie teraz powinnam się dobrze odżywiać. Same witaminki [emoji39] Za to teraz miałam ochotę na ruskie z cebulką zjadłam cały talerz zobaczymy jaki efekt [emoji1787] będę zdychac w nocy..
 
A mnie od wczoraj strasznie boli głowa wróciłam z pracy i leżę w łóżku nawet jeść mi się nie chce
Mdłości trochę mniejsze ale jednak cały czas są.
Brzuch również czasami mnie boli ale moja ginekolog powiedziała ze jeśli ból sie pojawia i sam znika to jest to normalny ból. Gorszy jest ten co boli cały czas i się nasila. Ja w pracy poinformowałam tydzień po pozytywnym teście, zaryzykowałam i nie żałuje bo tydzień później złe się czułam i poszłam na tydzień na zwolnienie i nie musiałam tłumaczyć się co mi jest. Oczywiście bałam się tej rozmowy bardzo, żołądek bolał mnie dwa dni z nerwów a pracodawca bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, złożył gratulacje, zmienił stanowisko pracy żebym nie musiała dźwigać i się za dużo schylać. Codziennie pyta jak się czuje i pozwolił chodzić na przerwę zawsze jak się źle poczuje.
W poprzednich ciążach nie informowałam pracodawcy( pracowałam wtedy w innej firmie) i jak zaczęły się plamienia i musiałam pójść na zwolnienie to musiałam kombinować i kłamać dlaczego jestem na zwolnieniu bo nie chciałam mówić. Teraz postawiłam wszystko na jedna kartę i nie żałuje. Co ma być to i tak będzie a teraz jestem spokojna bo wiem ze jak będę chciała pójść ma L4 to nie muszę się tłumaczyć bo już wiedza dlaczego tak jest. W poniedziałek mam wizytę i chyba poproszę o tydzień lub dwa zwolnienie żeby trochę odpocząć :)
 
Witaj Kochana. Ja też mam termin na 28.04. i też jestem po stracie. W kwietniu straciłam maluszka w 3 miesiącu. Teraz to już musi być dobrze!!! Widzę, że i rocznikiem chyba się zgrałyśmy. Ja też 87
Witaj, tak jestem rocznik 87 fajnie, że jesteśmy w jednakowym wieku, współczuję straty i mocno kibicuje.
 
Zazdroszczę tym które mają zachcianki i mogą coś zjeść, ja nawet po wodzie wymiotuję, tragedia. Ciekawa jestem kiedy to się skoczy bo już ledwo zipie a to dopiero 8 tydzień...
 
Gratuluję pięknych wyników bety i innych badań :) ja mam wizytę w środę 28.08 to będzie 8t3d mam nadzieję że będzie wszystko ok, też tak jak Wy im bliżej do wizyty tym bardziej się stresuję :)
 
reklama
Zazdroszczę tym które mają zachcianki i mogą coś zjeść, ja nawet po wodzie wymiotuję, tragedia. Ciekawa jestem kiedy to się skoczy bo już ledwo zipie a to dopiero 8 tydzień...
Ojej a dużo masz tych wymiotów w ciągu dnia? . Ja tak miałam w pierwszej ciąży. Aż poszłam do ginekologa i dał mi skierowanie do szpitala. I przez te wymioty byłam az 4 razy w szpitalu. Leżałam jak zwłoki w łóżku. Pamiętam że wtedy nawet wymiotowalam na niebiesko [emoji44][emoji44] to był hardkor...
 
Do góry