reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

To sam pęcherzyk?
A właśnie.. napiszcie czy byliście stymulowane lekiem czy całkowicie naturalnie się udało?
Ja po stymulacji wzrostu pęcherzyków, nie rosły u mnie po clo i dostałam lek... na raka piersi [emoji15]
Nam udało się właściwie za pierwszym razem, dlatego aż nie wierzyłam jak zobaczyłam 2 kreseczki :) Właściwie 10 lat brałam tabletki antykoncepcyjne z kilkoma małymi przerwami. W czerwcu odstawiłam, ale w pierwszym cyklu jeszcze nie chcieliśmy się starać ze względu na wyjazd do Turcji, chociaż Pani ginekolog powiedziała że mam piękny pęcherzyk i że jeśli chcemy dziewczynkę to koniecznie dzisiaj! :D a jak nie to za miesiąc w tym samym dniu cyklu :) tak też zrobiliśmy i się udało :D tylko czy to będzie dziewczynka to się okaże pewnie jakoś w grudniu :D
 
reklama
A ja mało się nie rozplakalam w Lidlu jak zobaczyłam że nie ma rukoli a umamilam sobie sałatkę na kolacje i na jutro do pracy z rukola :(
Hehe mogłaś przyjść do mnie do pracy dostałabys rukole [emoji38] hha a tak serio to ja mam już dość patrzenia na tą zielenine warzywa i owoce ale w sumie teraz powinnam się dobrze odżywiać. Same witaminki [emoji39] Za to teraz miałam ochotę na ruskie z cebulką zjadłam cały talerz zobaczymy jaki efekt [emoji1787] będę zdychac w nocy..
 
A mnie od wczoraj strasznie boli głowa wróciłam z pracy i leżę w łóżku nawet jeść mi się nie chce
Mdłości trochę mniejsze ale jednak cały czas są.
Brzuch również czasami mnie boli ale moja ginekolog powiedziała ze jeśli ból sie pojawia i sam znika to jest to normalny ból. Gorszy jest ten co boli cały czas i się nasila. Ja w pracy poinformowałam tydzień po pozytywnym teście, zaryzykowałam i nie żałuje bo tydzień później złe się czułam i poszłam na tydzień na zwolnienie i nie musiałam tłumaczyć się co mi jest. Oczywiście bałam się tej rozmowy bardzo, żołądek bolał mnie dwa dni z nerwów a pracodawca bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, złożył gratulacje, zmienił stanowisko pracy żebym nie musiała dźwigać i się za dużo schylać. Codziennie pyta jak się czuje i pozwolił chodzić na przerwę zawsze jak się źle poczuje.
W poprzednich ciążach nie informowałam pracodawcy( pracowałam wtedy w innej firmie) i jak zaczęły się plamienia i musiałam pójść na zwolnienie to musiałam kombinować i kłamać dlaczego jestem na zwolnieniu bo nie chciałam mówić. Teraz postawiłam wszystko na jedna kartę i nie żałuje. Co ma być to i tak będzie a teraz jestem spokojna bo wiem ze jak będę chciała pójść ma L4 to nie muszę się tłumaczyć bo już wiedza dlaczego tak jest. W poniedziałek mam wizytę i chyba poproszę o tydzień lub dwa zwolnienie żeby trochę odpocząć :)
 
Witaj Kochana. Ja też mam termin na 28.04. i też jestem po stracie. W kwietniu straciłam maluszka w 3 miesiącu. Teraz to już musi być dobrze!!! Widzę, że i rocznikiem chyba się zgrałyśmy. Ja też 87
Witaj, tak jestem rocznik 87 fajnie, że jesteśmy w jednakowym wieku, współczuję straty i mocno kibicuje.
 
Zazdroszczę tym które mają zachcianki i mogą coś zjeść, ja nawet po wodzie wymiotuję, tragedia. Ciekawa jestem kiedy to się skoczy bo już ledwo zipie a to dopiero 8 tydzień...
 
Gratuluję pięknych wyników bety i innych badań :) ja mam wizytę w środę 28.08 to będzie 8t3d mam nadzieję że będzie wszystko ok, też tak jak Wy im bliżej do wizyty tym bardziej się stresuję :)
 
reklama
Zazdroszczę tym które mają zachcianki i mogą coś zjeść, ja nawet po wodzie wymiotuję, tragedia. Ciekawa jestem kiedy to się skoczy bo już ledwo zipie a to dopiero 8 tydzień...
Ojej a dużo masz tych wymiotów w ciągu dnia? . Ja tak miałam w pierwszej ciąży. Aż poszłam do ginekologa i dał mi skierowanie do szpitala. I przez te wymioty byłam az 4 razy w szpitalu. Leżałam jak zwłoki w łóżku. Pamiętam że wtedy nawet wymiotowalam na niebiesko [emoji44][emoji44] to był hardkor...
 
Do góry